A teraz coś z zupełnie innej beczki: włączywszy radio słyszę... Słyszę znajome dźwięki! Toż to musi być Gnarls Barkley, bardzo charakterystyczne granie. Albo ktoś się pod nich podszywa, ale... Kto byłby tak głupi, że kopiować ich styl?
No cóż, to Pharell Williams i jego "ponoć bardzo popularny utwór" Happy: http://www.youtube.com/watch?v=y6Sxv-sUYtM
Wstydu nie mają, przecież to na pierwszy rzut martwym chomikiem słychać, że zerżnął z Gnarls Barkley.
Dawno nie zaglądałem na twittera w sposób stacjonarny... I widzę nagle, że przyłożyli z grubej rury. Górny pasek "przyklejony", position:fixed. No i ta nieoczekiwana zmiana jego tła z ciemnego na mocno kontrastującą mi ze wszystkim biel.
Jestem ze starej epoki. Denerwuje mnie "my wiemy lepiej, czego ty chcesz" i wszechobecne przeładowanie ajaksem, tam gdzie jest on zupełnie niepotrzebny.
@Writer: Zaprawdę, zaprawdę, nawet ja, dozgonnie lejący na mikolaha ciepłym moczem, uważam, że twoja próba obrony hadronsa jest bezcelowa. To jest taki grzyb i rak na zdrowej tkance społecznej, że dziw jeszcze bierze człowieka, że go własna matka pierzyną nie udusiła.
Pomimo pierogowego rejdża, uważam, że kilka nowych treści jak najbardziej zasługuje na uwagę PT strimoidowców: http://strimoid.pl/u/m__b/contents
Z bólem serca, z bólem dupy, ale jednak musiałem wykorzystać opcję "Zablokuj we wszystkich grupach" po raz pierwszy. Mam nadzieję, że ostatni.
Lubię takie niespodzianki, jak zaglądam na subscene a tam w popularnych film, który akurat chciałbym zobaczyć. Odpada mi śledzenie dat premier i szukanie dat wyjścia dobrych releasów :)
Dziś na przykład szukając napisów do BBT zobaczyłem Ender's Game na tapecie i to najwyraźniej w całkiem dobrej jakości.
PS Tak, mikolahaki-ziemniaki-cebulaki, (jeśli) oglądam filmy/seriale z napisami, to angielskimi. Bo ja jestem wykształcony, nie to co wy, piwniczne szczury.