A ja wciąż mam wrażenie, że od ~10 lat niewiele się w tych wszystkich Libre i Open Office'ach zmieniło...
@Kuraito: @Karramba: ale wstążkę to Ty szanuj. Prawdę mówiąc po początkowej niechęci uważam że wstążka jest zajebiście praktycznym menu. Jak sobie przypomnę zapierdzielanie po menu w poszukiwaniu opcji w starych office (albo teraz w open/libre...) to brrrrr...
W samym libre zmienia się sporo, tylko wciąż ma niemal ten sam archaiczny interfejs. Z dnia na dzień coraz lepiej i w domowych zastosowaniach myślę, że jest godną alternatywą dla M$ office. Rodzina w biurze rachunkowym używa tego od ponad dekady i nigdy nie narzekali, także w kontekście kompatybilności z m$.
Z kolei jak ciorasz ostro w firmie większe dokumenty na pakiecie biurowym to już inna sprawa... sam jestem w szoku jak wielkie i skomplikowane dokumenty word łyka w sekundy - mam trochę takich po 1500 stron z porąbanym formatowaniem, śledzeniem zmian, kilkanaście osób edytuje jednocześnie, mnóstwem multimediów i załącznikami w zip :D Word nawet się nie zająknie. OO/LO nigdy nie potrafiły na moich maszynach zachować stabilności nawet na średniej wielkości dokumentach. 100 stron z prostym formatowaniem to już była loteria.
Więc LibreOffice szanuję, ale nie udaję że jest bez wad :>
A ja wciąż mam wrażenie, że od ~10 lat niewiele się w tych wszystkich Libre i Open Office'ach zmieniło...
@Kuraito: @Karramba: ale wstążkę to Ty szanuj. Prawdę mówiąc po początkowej niechęci uważam że wstążka jest zajebiście praktycznym menu. Jak sobie przypomnę zapierdzielanie po menu w poszukiwaniu opcji w starych office (albo teraz w open/libre...) to brrrrr...
W samym libre zmienia się sporo, tylko wciąż ma niemal ten sam archaiczny interfejs. Z dnia na dzień coraz lepiej i w domowych zastosowaniach myślę, że jest godną alternatywą dla M$ office. Rodzina w biurze rachunkowym używa tego od ponad dekady i nigdy nie narzekali, także w kontekście kompatybilności z m$.
Z kolei jak ciorasz ostro w firmie większe dokumenty na pakiecie biurowym to już inna sprawa... sam jestem w szoku jak wielkie i skomplikowane dokumenty word łyka w sekundy - mam trochę takich po 1500 stron z porąbanym formatowaniem, śledzeniem zmian, kilkanaście osób edytuje jednocześnie, mnóstwem multimediów i załącznikami w zip :D Word nawet się nie zająknie. OO/LO nigdy nie potrafiły na moich maszynach zachować stabilności nawet na średniej wielkości dokumentach. 100 stron z prostym formatowaniem to już była loteria.
Więc LibreOffice szanuję, ale nie udaję że jest bez wad :>
W jaki sposób mogę monitorować w czasie rzeczywistym to, jakie operacje na plikach wykonuje dany proces (znam jego PID)?
Jest coś takiego jak lsof, ale to mi wali wszystkie używane pliki jak leci i ma tylko opcję odświeżania co ileśtam czasu. Jest też strace, ale nie mam pojęcia jak zrobić, żeby mi pluło tym, co chcę i się samo aktualizowało.
Chciałbym log w stylu:
20:23 - proces 1234 otworzył plik /home/jezor/gayporn.mp4
20:23 - proces 1234 zapisał do pliku /home/jezor/gayporn.mp4
20:25 - proces 1234 zamknął plik /home/jezor/gayporn.mp4
I żeby właśnie przy każdym nowym otwarciu / edycji / zamknięciu pliku były dopisywane dane.
@Jezor: no to szukaj jak mu filtrować wyniki przełącznikami, filtruj sam, grepuj, itd. Nikt nie mówi że będzie łatwo.
Analizujesz zachowanie procesu i oczekujesz że będzie prosto jakbyś pozycje na paragonie przeglądał? ;)
W jaki sposób mogę monitorować w czasie rzeczywistym to, jakie operacje na plikach wykonuje dany proces (znam jego PID)?
Jest coś takiego jak lsof, ale to mi wali wszystkie używane pliki jak leci i ma tylko opcję odświeżania co ileśtam czasu. Jest też strace, ale nie mam pojęcia jak zrobić, żeby mi pluło tym, co chcę i się samo aktualizowało.
Chciałbym log w stylu:
20:23 - proces 1234 otworzył plik /home/jezor/gayporn.mp4
20:23 - proces 1234 zapisał do pliku /home/jezor/gayporn.mp4
20:25 - proces 1234 zamknął plik /home/jezor/gayporn.mp4
I żeby właśnie przy każdym nowym otwarciu / edycji / zamknięciu pliku były dopisywane dane.
@Jezor: no to szukaj jak mu filtrować wyniki przełącznikami, filtruj sam, grepuj, itd. Nikt nie mówi że będzie łatwo.
Analizujesz zachowanie procesu i oczekujesz że będzie prosto jakbyś pozycje na paragonie przeglądał? ;)
Dzięki mamo [ENG]
preview 0 comments Humor szarak imgur.com 0
Dzięki mamo [ENG]
preview 0 comments Humor szarak imgur.com 0
http://www.welt.de/finanzen/article144832804/Das-macht-der-blau-schimmernde-Ring-auf-den-Euro-Muenzen.html
nowa niemiecka pięcioeurówka?
http://www.welt.de/finanzen/article144832804/Das-macht-der-blau-schimmernde-Ring-auf-den-Euro-Muenzen.html
nowa niemiecka pięcioeurówka?
W jaki sposób mogę monitorować w czasie rzeczywistym to, jakie operacje na plikach wykonuje dany proces (znam jego PID)?
Jest coś takiego jak lsof, ale to mi wali wszystkie używane pliki jak leci i ma tylko opcję odświeżania co ileśtam czasu. Jest też strace, ale nie mam pojęcia jak zrobić, żeby mi pluło tym, co chcę i się samo aktualizowało.
Chciałbym log w stylu:
20:23 - proces 1234 otworzył plik /home/jezor/gayporn.mp4
20:23 - proces 1234 zapisał do pliku /home/jezor/gayporn.mp4
20:25 - proces 1234 zamknął plik /home/jezor/gayporn.mp4
I żeby właśnie przy każdym nowym otwarciu / edycji / zamknięciu pliku były dopisywane dane.
@Jezor: jak masz określone foldery które są istotne to zobacz inotify, jak nie to jeszcze pomyślę
Edit: pomyślałem. Zobacz strace, chyba opcja -p.
http://superuser.com/questions/348738/continuously-monitor-files-opened-accessed-by-a-process
Musisz sam doczytać bo mi z telefonu nie wygodnie :-P
W jaki sposób mogę monitorować w czasie rzeczywistym to, jakie operacje na plikach wykonuje dany proces (znam jego PID)?
Jest coś takiego jak lsof, ale to mi wali wszystkie używane pliki jak leci i ma tylko opcję odświeżania co ileśtam czasu. Jest też strace, ale nie mam pojęcia jak zrobić, żeby mi pluło tym, co chcę i się samo aktualizowało.
Chciałbym log w stylu:
20:23 - proces 1234 otworzył plik /home/jezor/gayporn.mp4
20:23 - proces 1234 zapisał do pliku /home/jezor/gayporn.mp4
20:25 - proces 1234 zamknął plik /home/jezor/gayporn.mp4
I żeby właśnie przy każdym nowym otwarciu / edycji / zamknięciu pliku były dopisywane dane.
@Jezor: jak masz określone foldery które są istotne to zobacz inotify, jak nie to jeszcze pomyślę
Edit: pomyślałem. Zobacz strace, chyba opcja -p.
http://superuser.com/questions/348738/continuously-monitor-files-opened-accessed-by-a-process
Musisz sam doczytać bo mi z telefonu nie wygodnie :-P
Czy kod strimoida nie jest czasem gdzieś dostępny i otwarty?
Jeśli tak to może by ktoś duxretorowi pomógł łatać bugi jak się zna :p
Czy kod strimoida nie jest czasem gdzieś dostępny i otwarty?
Jeśli tak to może by ktoś duxretorowi pomógł łatać bugi jak się zna :p
Libreoffice 5.0, release notes [ENG]
wkrótce premiera
4 comments OtwartySwiat szarak documentfoundation.org 0