Deykun
g/SpiewajZeStrimoidem

Opowiem wam jej historie

Ubierała się na czarno i lubiła śpiewać Kochała się w kwiatach, motylach i drzewach Była zawsze szczera i często się śmiała Choć była ładna - przyjaciół nie miała W zeszycie pisała najskrytsze sekrety Lecz od śmierci matki przestała, niestety Żyła z ojcem sama, choć bił ją czasami Mówił "jesteś nikim" i gwałcił nocami Nie chciała już żyć - nie wiedziała po co Wybaczyła ojcu, że gwałcił ją nocą Wzięła garść tabletek, bo to nic nie boli Połykając wszystkie zasnęła powoli Chcę być aniołem - umierając śniła Rozłożyła skrzydła, oczy otworzyła Lecz zobaczyć Boga nie było jej dane Rzekł ojciec: "moje dziecko jest odratowane" Nie doszukuj się złych morałów w tej historii Na jej zakończenie jest wiele teorii Dostała nową szansę, choć chciała być w niebie Co będzie dalej - zależy od Ciebie Dla mnie zakończenie jest pełne nadziei Ona się zmieniła, jej ojciec się zmieni I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie "Mogło mnie tu nie być, choć tak kocham życie" :/

#
Deykun

W sumie puściłem i Wyszkoń fajny głos ma, z pierdolnięciem.

#
Aleks

@Deykun: widzialem to juz tylko bardziej na linie podzielone

#
Logika

@Aleks: a widziałeś rzecz aleksa?

#