

@zryty_beret: jak nie musisz* miec auta to jest top 1 wydatek do wyeliminowania. ja jak sobie podliczylem ile moj gruz bierze srednio za naprawy, ubezpieczenie, paliwo, parkowanie to sie za glowe zlapalem... jak jezdze srednio 2x w miesiacu nim do starych na wieś to mi wychodzi chyba drożej niż gdybym wypozyczal traficara xD no a komunikacji autobusowej do mojej wiochy ofc nie ma...
*jedyny argument na to ze ktos musi miec auto to wlasnie rodzina na wsi albo dzieci/psy w posiadaniu. no i jeszcze jest opcja ze do pracy, ale to powinno sie miec sluzbowe

@zryty_beret: prawdopodobnie rozsądniejsze podejście do zakupów jedzenia, po sobie widzę, ile przekąsek, droższych rzeczy na próbę i innych kupuję regularnie

Ciężka rozkmina, czy OP wydaje tak mało na Mieszkanie, czy tak dużo na Jedzenie, ale wykres piękny.
/edit
@zryty_beret jak obsługa zadłużenia to kredyt hipoteczny, to to nazwij kredyt hipoteczny, bo brzmi złowrogo. :)

@ajdajzler: samochód to must have - raz, że uzależnia, dwa, że no trzeba jeździć tam, gdzie kolej nie dojeżdża
@kakabix: 1) impulsywny charakter nie sprzyja rozsądkowi
2) albo też płacenie karkom, którzy dochodzą zadłużeń kogoś groźniejszego
@Deykun: jedzonko, jedzonko to żyće (zaraz się tu zjawi @Aleks i skomentuje;)

@Deykun: PS kredyt to rzecz złowroga, więc ma tak brzmieć :)
No i ten, no, jestem zadziwiony, jak pięknie działają "inteligentne" funkcje w google sheets. Przecież to już jest lepsze od Excela do takich rzeczy dla każdego Kowalskiego. Jeszcze żeby tylko była jakaś bardziej user-friendly opcja do inputu na mobilku, niż ta apka, to byłbym wniebowzięty (no dobra, sam sobie mogę napisać taką prostą rzecz, która potem pluje CSV-ką, ale mi się nie chce)

@zryty_beret: uzaleznia w sensie? ze czerpiesz przyjemnosc z jazdy? xd czy sie przyzwyczailes do wygody? nwm jak mieszkasz w duzym miescie to auta mozesz sie na luzie pozbyc i zobaczyc ze da sie zyc bez, o ile no serio nie musisz. ja samochodem jezdze tylko do starych basically i wlasmie troche kminie czy nie sprzedac gruza

@ajdajzler: uzależnia, bo wygoda. Oslo obecnie mieszkam w dwóch miejscach na raz, w centrum Warszawy i na przedmieściach jednocześnie, pracuję na jeszcze dalszych suburbiach, a działkę mam kurła 50 km dalej, więc bez samochodu z przyczepą nie da rady.
@Aleks: </3

@ToyBlackHat: Hm, w sumie przydałoby się zrobić szerszy przekrój bo kosmetyki kupuję nieregularnie, używki dużo częściej i miesiąc mógł być niereprezentatywny