ajdajzler
g/BrudneSztuczki

ostatnio zrobilem sobie pad thai i przesadzilem z sosem rybnyum lub sojowym lub oboma (?xd) i wyszedl mi za slony, bo trzymalem sie proporcji z przepisu, ale zle odmierzylem czasy gotowania

pozniej stwierdzilem ze jebac przepisy na czuja wrzucilem na patelnie rabarber, wbilem w to dwa jajka i dorzucilem ten przesolony pad thai i wyszło kurwa w pyte

#
sens

@ajdajzler: tfw nie gotowałem nic chuba już ze dwa lata, wiem że to nieppopularna opinia, ale jedzenie to jest dla mnie tylko po to żeby napchać bebzun, najlepiej to gdyby była po prostu piguła którą się bierze raz dziennie i elo nara. Robienie żarcia samemu mnei brzydzi. W sensie nie sama czynność, tylko jak już mam zjeść to co sam zrobiłem, to jakoś mnie to odpycha

#
ajdajzler

@sens: tez tak wlasnie dlugo mialem, ale raz na czas jak jestem w gościach u kogoś komu widze ze gotowanie idzie łatwo, szybko i smacznie to się inspiruje i też se se cos odpierdalam, w sumie to też jest ciekawe co i jak można łączyć. no i tez nie wyobrazam sobie gotowania mięsa, w sumie już mam paranoje jak jajka używam że salmonelli dostane xD a warzywo to zawsze można wrzucić na patelnie lub piekarnik i samo się robi dobre, tylko przyprawić jakoś fajnie

#
kakabix

@ajdajzler: ja tam lubię gotować, a robienie makaronów czy azjatyckich dań daje mi dużo frajdy. Nigdy natomiast nie trzymam się proporcji z przepisów, robię wszystko na oko/intuicyjnie. Z czasem człowiek wyrabia w sobie te moc.

#
Runchen

@ajdajzler: Za wcześnie i za blisko siebie dodałeś dwie słone rzeczy

#
Aleks

@sens: panie niejlepszy jest szpan jak komus cos ugotujesz zajebistego

#
Aleks

@kakabix: panie kiedy powtorka z 52tygodniegotowania

#