600 oceniających użytkowników :D Podliczyłem głosy na treści dodane dziś i było ich 108, wczoraj 242. Nawet mimo tego, że rozkład głosów na treści nie jest w żaden sposób normalny i faktu, że użytkownicy zwykle oddają głosy na więcej niż 1 treść dziennie.
na "wPolityce" pewnie napiszą, że się zapił na śmierć :(. Żenada, ciekawe czy teraz redaktorzy tego serwisu czują się podle.
Człowiek jest bardziej zaawansowany ewolucyjnie od innych ziemskich zwierząt, ergo wartość ludzkiego życia jest proporcjonalnie większa.
Z drugiej jednak strony "Simonsen cierpi na cztery różne rzadkie wady wrodzone organizmu, które uniemożliwiają jej samodzielne oddychanie", może więc rzeczywiście nie powinna żyć? Ale nie zrozumcie mnie źle, absolutnie nie życzę jej śmierci. Jednak przez to, że nasza medycyna jest w stanie utrzymać takich ludzi przy życiu nasz gatunek mocno cierpi. Kiedyś wady genetyczne eliminował dobór naturalny. Teraz jego wpływ na ludzi (w rozwiniętych cywilizacjach) jest znikomy, a za tym idzie regres ewolucyjny. Liczba tego typu schorzeń będzie rosła wraz z postępem medycyny w takim stopniu, że ostatecznie możemy stać się od niej uzależnieni. Pytanie tylko, co nastąpi najpierw: zastąpienie naszych kruchych ciał maszynami, do których podpięte zostaną nasze mózgi, czy konieczność posiadania odpowiedniej, podtrzymującej przy życiu aparatury u każdego człowieka?
Wczesne wykrywanie takich chorób i aborcja to moim zdaniem jedyny dla nas - rozwiniętych społeczeństw - sposób na długoterminowe przetrwanie. Jakkolwiek brutalnie to brzmi.
Nie rozumiem pretensji o Twittera. Tak jest modnie i teraz każdy musi być społecznościowy itp, takie czasy. Choć oficjalna strona również powinna posiadać informacje na temat tego podsumowania, może jakiś widżet Twittera?
"Wszystko to jest fajne prócz dziwacznego menu aplikacji, które... zobacz sobie filmiki w necie, bo ciężko to opisać." Nawet k..a fot nie wrzucił
Przestalem czytac po: W 2005 roku Nokia wprowadziła na rynek swój pierwszy Internetowy Tablet (który nie wyglądał jak deska do krojenia z napisem Nokia).
Wczesniej byla n770, ktora byla lepsza zewnetrznie i gorsza wewnetrznie. Autor to ignorant.
Słuszna decyzja. Ja bym to juz teraz poukrywał po stodolach, bo w razie czego to zostanie nam tylko partyzantka i inne zbrojne podziemie. No ale oficjalnie, to pewnie na misje, oczywiście :/
Ja pierdole, ale słabizna. Dziękuje Panu ze bylem juz dostatecznie stary żeby się nie jarać takim syfem, a może to przez to że wyrosłem na takich programach jak Sonda i Kwant.
Dobre. Rozrzucasz ulotki, przeciwnik zajmuje się ich czytaniem i dekoncentruje, dzięki czemu można go niepostrzeżenie zlikwidować. :D
Pięknie @pierog, pięknie :< Że śmierdzi to wiadomo, ale ten obrazek to sobie mogłeś darować, albo KURNA ostrzeżenie jakieś chociaż! Przecież to małe dzieci mogą oglądać :/
Dzięki za statystyki. A takie informacje o przypływie nowego mięsa w nasze szeregi? Mnie to osobiście najbardziej interesuje, bo Lara potrzebuje wyznawców, bez nich zostanie zapomniana.
Takie spostrzeżenie - łatwo ludzi podzielić na konkretne obozy, wystarczy opinie publiczną potraktować którymś z szumnych określeń: obrońcy praw zwierząt, wegetarianie, ekolodzy (!), itd. i już mamy takich, który mają zdanie, choć nawet nie zdążyli o tym pomyśleć. Owce.
A Te gadanie o prawie dżungli i silniejszych... widzę, że tutaj na Larze "myślenie" o prawidłowości tego stwierdzenia ma się całkiem dobrze, ale chyba zapomina się, że te prawo miałoby rację bytu, gdyby z każdego gatunku pozostał jeden reprezentant, bo nie wydaje mi żeby ludzie byli jedną, wielką, pierdoloną, kochają się rodziną w której każdy życzy drugiemu tylko dobrze, ewentualnie bardzo dobrze. A skoro tak nie jest, a przytakiwanie na "praw silniejszych" mają miejsce, to rozumiem, że nie byłoby sprzeciwów, gdyby wieczorną porą wybrankę serca napadło i zgwałciło (uzależnienie seksualne - choroba, a w głowie chorego seks równa się lekarstwu) kilku typów, hm? Wykorzystaliby swoją siłę. No zaraz, zaraz, przecież to jest złe i niedobre i niesmaczne i w ogóle... Oni by wykorzystali swoją siłę do czynienia krzywdy. Oczywiście, decydowanie o życiu lub śmierci innych istot jest "nie ok", ale dzisiejszy człowiek z ery konsumpcjonizmu jest tak kurewsko (i kłamliwie) przekonany o swojej doskonałości, że zwierze tylko i wyłącznie wtedy może żyć, kiedy mu się pozwoli być meblem w mieszkaniu, zatem dlaczego mielibyśmy nie zabijać zwierząt? To takie proste.
ostatnio dostaje duzo spamu z mojego nieaktywnego twittera wniosek? wylęgarnia robactwa spamu