
Zerknijcie Diunę. Dokument o filmie, który nigdy nie powstał. Sam dokument irytował mnie sposobem i kolejnością wprowadzania informacji, ale całość jest intrygująca. Film, który nie powstał, jednak miał kolosalny wpływ na współczesną kinematografię (i nie tylko).
Gdzieś uleciał ten brud znany z poprzednich części (?), zastąpiony zaś został przejaskrawionymi (kolorami...), wręcz zabawnymi, mocno rozrywkowymi ujęciami na booooom + popatrz jacy oni szaleni. A i prócz Tiny żadna prawa kobieta nie ma prawa głodu w świecie Maksa, to nie kino dla całej rodziny. Co oni wyprawiają?! Robocop dla młodzieży, Terminator przypominający Transformers, a teraz to? Czy tam nikt nie ma jaj żeby zrobić kino pierw z pierdolnięciem, a dopiero później zgodne z wynikami badań przeprowadzonych na pożeraczach hamburgerów?

Ej, no on będzie świetny. Tak samo popieprzony jak pierwszy, a co z tego, że wszystko uberprerysowane above any recognition.

Przecież to całkiem niezły wynik, patrząc na podobne współczynniki wielkich organizacji charytatywnych...

Zwiedzałam w wakacje, w środku nieco surowo i wystawy są przypadkowe, ale zamek naprawdę dobrze wygląda z zewnątrz. Na plus: po zamku oprowadza przewodnik, więc można się sporo dowiedzieć o historii obiektu. Zamek ma nieuregulowany status prawny, co utrudnia jego rekonstrukcję, ale władze muzeum robią co mogą. W jednej z odnowionych sal kecono nowego Janosika :)
Więcej na ten temat:
http://www.theguardian.com/world/video/2013/aug/23/louisiana-sinkhole-swallows-trees-video
http://en.wikipedia.org/wiki/Bayou_Corne_sinkhole