Żyjemy w czasach, w których środkami komunikacji publicznej do pracy jeżdżą faceci w garniturach, gdy droższe samochody coraz częściej przejmują pracownicy fizyczni.
@Wojnar: Oczywiście masz rację, ale na tym przykładzie chciałem tylko uwypuklić pewne zjawisko. Coraz częściej absurdalna otoczka życia na wysokim poziomie towarzyszy i nawet wymagana jest od osób, które zarabiają 1500 na rękę na śmiesznych korpo-posadach. Tanie garnitury i sushi po robocie, a w rzeczywistości najniższy szczebel hierarchii zawodowej, w nowym wydaniu "arbeit macht frei". Z drugiej strony mamy zawody kojarzone przez wielu z opozycją do życia w sukcesie, spawaczy, różnych techników i zwykłych, ogarniętych budowlańców, którzy potrafią trzepać grube tysiące, nie udając niczego.
@borysses: Swoją drogą nie znam nikogo w Warszawie, kto zarabia naprawdę przyzwoitą kasę i korzysta z komunikacji. To nie jest Dubaj, ani Japonia, żeby ludzie śmigali super fajnymi kolejkami miejskimi. Komunikacja publiczna w Polsce boli, a strasznych korków wcale nie ma i naprawdę da się z nimi żyć. Miejsca parkingowe to faktycznie problem, ale z mojego doświadczenia tutaj także wynika, że ludzie jednak wybierają walkę.
@Kaba___JK: Może po prostu jest tak że teraz praca fizyczna jest bardziej doceniona i "fizyczni" jak to określiłeś są teraz bardziej ogarnięci. Praca biurowa straciła elitarność. Managerów i innych kierowników jest jak psów. Natomiast dobrych fachowców, glazurnika, hydraulika, elektryka, instalatora, czy innego specjalistycznego wykonawcy nie ma jeszcze tak wielu i nie mówię tu o zwykłych wyrobnikach "budowlańcach".
Poza tym myślę że specyfika pracy determinuje większą zapobiegliwość i wymusza więcej charakteru i myślenia wbrew pozorom, niż bycie korpośmieciem.
Hurr durr Ebola, Hurr durr koniec świata biegnie do polski niczym afrykański sprinter na pigułach, gigantyczna skala zachorowań, zmarło 2200 osób.
Chyba zapomnieli o grypie na którą rocznie umiera ponad sto tysięcy osób. I nikt o tym nie mówi na tabloidowym "wupe".
Z nową oprawą graficzną miało być lepiej, wiadomości miały być bardziej rzetelne a zamiast tego mamy jakąś upośledzoną galerię zdjęć na pół ekranu.
@Zian: @test: miałem na myśli temat zastępczy który pomaga rządowi ukrywać informacje, że kolejne taśmy Wprost
na temat Tuska, Niesiołowskiego i innych z grona PO i koleżków zostaną opublikowane po zakończonym procesie Wprost z Giertychem... czyli być może za kilka lat jak sprawa się przedawni... A w tym czasie władza się już zmieni i wszyscy zapomną o Teraz, kur..., paliwo może być nawet i po 7 zł
Za oknem pada, czarny ptaszek siedzi na galezi drzewa i patrzy na mnie, ja siedze przed kompem i patrze na niego przez szybe. Czuje, ze obaj sobie na wzajem zazdroscimy.
Przemyślenia na dziś:
A co jeżeli maxiu to tak dobry troll ze aby nabrac nas wszystkich poświęcił cale swoje życie?
@shzgfx: Nazywasz go trollem, a może on jest radzieckim matematykiem pochodzenia żydowskiego.
Pokaż ukrytą treśćnigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie xdPrzypadek Natalii Pokłońskiej to potwierdzenie mojej tezy że Japońce tak uwielbiają mangę i anime bo odziwerciedla to (chodzi o postaci) fascynację "innością"zachodu. Mają przez nas kompleksy http://m.natemat.pl/29d22c55088db92f14acc96ec5357b4f,641,0,0,0.jpg
@Gitman87: to jeszcze prosze o znalezienie miejsca w tej teorii na część "rasy panów" jarających się chińskimi bajkami
Och wypuścili złodziejkę Kurwiszczenko i jeszcze się z tego cieszą. Ukraińcy to jednak głupi naród jak polski naród albo jeszcze głupszy.
Jak można cieszyć się z uwolnienia złodziejki co zrobiła naród w balona. Zarobiła sporo na przekręcie z gazem (super wysoka cena), przekrętach z ziemiami (kupowała ziemie za bezcen gdzie miała pewność, że będzie na nie inwestor i sprzedawała z dużym zyskiem).
To tak jakby u nas zamknięto Pawlaka, Tuska za niegospodarność w kraju. Wszedł zamiast nich ktoś kto ich wsadził do paki, a po paru latach naród walczyłby o ich uwolnienie bo niesłusznie ich wsadzono, a po uwolnieniu cieszyliby japy jak debile.
Jak są durniami niech giną, wcale mi nie żal pozabijanych idiotów.
@ToshioSM: ku%%a...bezrobocie wyższe niż w czasie komuny ? To Ty nie wiesz że pożyteczniejszą pracą dla wielu w tamtych czasach byłoby opierdalanie się na łące niż pogłębianie długu państwa przez branie pensji z dotacji państwowej dla kompletnie nierentownych przedsiębiorstw ? Taaaak ku**a...ale wszyscy mieli pracę ! - ja pierdole...To otwieraj huty dla przemysłu ciężkiego i koś kokosy, jak taki jesteś cwany.
Hehe, jaki olbrzymi? To, że mamy nasrane w pizdę marketów i centrów handlowych? No sorry, ale co mi z tego super wyboru wszystkiego skoro bezrobocie jest znacznie wyższe niż w czasach komuny?
Tak masz 100 racji, to o czym piszesz jest słabością współczesnej Polski. Natomiast obecne słabości są dużo mniej dokuczliwe niż w czasach PRLu. Tak jeszcze długa droga przed nami zanim przestaniemy być dzikim krajem, ale idziemy w dobrym kierunku chociaż zdecydowanie za wolno. @shish
Tylko kolego zapominasz kto najbardziej się dorobił na tej tak zwanej "transformacji", za jaki bezcen został wyprzedany nasz potężny przemysł, który wystarczyło zmodernizować. Akurat tedecyzje zapadły już długo po OS i tak miały charakter korupcyjny. Ale Polacy też wtedy okazali się idiotami. Było nawet referendum czym majątek państwa powinien być rozdany obywatelom w formie akcji. Zagłosawaliśmy na nie i tylko część została rozdana w postaci jednostek udziałowych (już nie pamiętam jak się nazywały). W każdym razie większość firm które w ten sposób rozdano obywatelom przetrwało. Rodzicom na dzieci też przyslugiwały takie udziały. Pamiętam, że jeden był na początku wyceniany na 50 zł., potem cena podskoczyła do 300 zł., a gdy były ostatecznie likwidowane i zamieniane na akcje to jeden papierek wart był ponad 200 zł.
Tak był dobry sposób na prywatyzację na której wszyscy zyskują, ale Polacy nie chcieli, łudzili się, że jak się na nią nie zgodzą to będą mieli tak dobrze w państwowej firmie jak dotychczas. Niestety ale taką formę prywatyzacji wybrało całe społeczeństwo, a rządzącym to było na rękę.
Ale nie porównuj Białorusi z Polską w komunie bo to zupełnie inny świat. Nie wiem czy był okresami równie wolny kraj co Polska w tym ustroju. Wszystko na kartki, stan wojenny, więzienie za napisanie tekstu, wyrzucanie z uczelni za poglądy to jest ta wolność. Czy nie zrozumiałem kontekstu?
@shzgfx: już jedna sztuka kupiona także zobacz opinię. Nie ma pudełka co by troche wyjasniało cene, wgo okazja. W przyszlości tez sie mogą pojawić
Zauważyłem ostatnimi czasy bardzo dziwną praktykę wśród większości internetowych sklepów. Nieuczciwe sklepy wystawiają produkty po mocno zaniżonej cenie tylko po to by w porównywarkach wyjść jak najtaniej (czyt. przyciągnąć klientelę). Potem taki klient kupi ten produkt, dostaje natychmiast ponaglenie o wpłatę, wpłaca kwotę, a otrzymuje potem e-mail z przeprosinami bo produktu nie ma i proponują drożej ten produkt bo producent podniósł ceny rzekomo. Żałosny ten polski rynek sklepów internetowych.
@ToshioSM: być może to były uczciwe przypadki pomyłek lub rozbieżności ale miałem podobnie 2 razy, z tym że produktu na stanie zabrakło i wybierz sobie pan podobny, albo zwracamy hajs. Zawsze z ceneo czy tam nokautu oferty.
@_lechu_: No właśnie głównie na ceneo, a mniej na nokaut takie praktyki stosują. Nie wspomnę o tym, że jest jeszcze praktyka z obniżoną ceną, którą mamy gdy przejdziemy do sklepu z ceneo i zamówimy. Bo jeśli zobaczymy ten produkt w tym sklepie i zamkniemy kartę z ceneo, a wklepiemy stronę sklepu i wyszukamy ten produkt, to będzie o jakieś 10-25zł droższy niż na ceneo :). Tej ceny na ceneo też nie można wybrać z opcją osobistego odbioru, a jedynie kurier.
Owszem mogą być uczciwe przypadki, ale to nie znaczy, że nie ma takich praktyk bo sam miałeś do czynienia z tym. Zamówiłeś, zapłaciłeś, tu zwracam uwagę dopiero jak ZAPŁACISZ, to rzucą Ci tekst "nie ma na stanie, niech Pan wybierze podobny (często droższy) albo zwracamy hajs.