"Ostatni brzeg" to świetna, poruszająca, ale chyba niedoceniana książka. Zdecydowanie polecam. Jeśli komuś nie chce się czytać, to w 1959 nakręcono ekranizację z Gregorym Peckiem i Avą Gardner. Film jest ok, ale w porównaniu z książką nie istnieje.

Nie prawda. Marzeniem prawdziwego wojownika winno być; przetrwać w miarę możliwości w jak najlepszej kondycji wszystkie walki, dochować się dzieci i wnuków, zabrać dobytek i kobiety przeciwników, dożyć starości i zginąć w epickiej bitwie z mieczem w ręku, zostając bohaterem zapamiętanym na wieki.
PS Ale to w sumie tylko moja wersja ;)

Trofeum ze skunksa wymiata xD Z drugiej strony można powiedzieć że ten grzebany, to prawdziwy fan życia był. Lubiał je uwieczniać w każdej formalinie, ups formie miałem na myśli ;D Huck Testa byłby dumny.

Nakręcana dziewczyna jest niesamowita. Strasznie mi też zaimponowały opowiadania Bacigalupiego. I nie mogę się doczekać wydania jego nowej powieści "Water Knife".

A JUŻ JUTRO PORADNICZEK IN PL JĘZYK DO OGARNIANIA TEJ GRY CO BY BARDZIEJ ZAJEBIŚCIE WYGLĄDAŁA.
WASSUP~~

nietradycyjnych związkach
Nie można napisać po prostu, homoseksualnych? Nie wiedziałem o co chodzi z tym nagłówkiem w pierwszej chwili.


hehe dobry trol, ma za debili tych pajaców i bardzo dobrze.
Gdybym został królem polski takich gostków skazywał bym na pracę dla państwa do końca życia za miskę ryżu :)

No. Wszystko klarowne i jasne. I właśnie dlatego obsługa grafiki, wielu monitorów, wykrywanie takiego sprzętu to PADAKA.

Tak, koleś, który zabił 77 osób domaga się dania mu do celi konsoli i kompa. Meh.
a czemu nie, jak widzi, że może to sobie na takie rzeczy pozwala. Co ma do stracenia?

Lol, dlaczego miniaturą tego artykułu jest laptop z tapetą na której jest zdjęcie tego co stoi za nim? :P

Przydałoby się w urzędach eby petent też mógł sobie zobaczyć co tam ciekawego na onecie albo innych pudelkach

Uwielbiam poranną mgłę nad jeziorami!
Z tego powodu pozwolę sobie tu zamieścić kilka swoich prac. :)
http://h.dropcanvas.com/dq8e6/Pan%20i%20kaczuchy.jpg
Zastanawiam się po co im te opaski, skoro one nie istnieją