Deykun
g/Seriale

Myślałem, że brytyjskie the office ma kilka sezonów i nie oglądałem, i wczoraj dopiero ogarnąłem, że ma tylko 14 odcinków. Skończone, jednak 2 dekady odbiór psują, mnóstwo dowcipów o ruchaniu, shagging, wanking. Na 14 odcinków faktycznie śmiechłem tylko z 3-4 razy. Historia ok, i w sumie ładnie zamknięta, ale dowcip w sumie taki sobie, Gervais jako ukejski Majkel to faktycznie postać tragiczna, śmieszno i straszno z nim. Historia się toczy trochę inaczej niż US i spoko.

#
sens

@Deykun: wersję UK nam psor na angolu puszczał. Moim zdaniem nie ma co porównywać z us, zupełnie inny klimacik

#
sens

@sens: w sumie to wolałbym żeby US była cała jak jej pierwszy sezon bo potem to xd się robi moda na sukces

#
sens

@sens: dinner party to szczyt formy

#
kakabix

@sens: ale to nie 1 sezon przecież, tylko jeden z późniejszych

#
sens

@kakabix: jprdl no wiem, wiem nawet który, ale mój przekaz myśli strumień świadomości nie jest najwyraźniej najbardziej spójny

#