jak se ide po zakupy to lubie sobie pospacerowac po jakichs zakamarkach i potem drobne pojscie po chlep schodzi mi sie 2 godziny i probowalem sobie wejsc na geocaching zeby zabrac jakies ciekawe fanty za darmoszke ale okazuje sie ze to nie takie proste i w opisie skrytki sa jakies podpowiedzi tylko jak w podchodach i trzeba sie meczyc i szukac to zrezygnowwalem i poszedlem jednak na te zakupy
@sens: ja dostaje pierdolca jak nie idę moja jedna ustalona ścieżka w sklepie xd Za to jak jestem w obcym mieście i coś zwiedzamy to lubię iść w jakimś kierunku, ale bez ustalonej trasy, tak jak mnie nogi poniosą, fajna sprawa
@kakabix: a to ja mam tak, ze jak gdzies mieszkam to uwielbiam zwiedzić jak najbardziej okolice, trochę mam bol dupy o to, ze w miescie została wypaczona idea sąsiedztwa i czlowiek nie wie obok kogo mieszka. ja na swoim mieszkaniu mieszkam obecnym juz 10 miesiac i w sumie to mniej wiecej kojarze, ze jest jedna knajpka i kojarze wlascicieli, ze ejst taki czarny ziomek co jest bezdomnym i jedna znajoma przypadkowo mieszka nieopodal xd ale chcialbym wyjsc na ulice i widziec znajome mordy, to by dawalo fajne poczucie
@ajdajzler: polecam psa. Zaczynasz wtedy poznawać wszystkich lokalnych psiarzy, którzy też będą cię poznawac. Nigdy nie gadałem z tyloma sąsiadami, bliższym lub dalszymi, niż teraz, kiedy mam psa xd