Widzę, że strona którą kiedyś klepałem dostała mocny relifting, ale nadal korzysta z moich gównokodów do funkcjonalności jednej. Każdy kto jej dotknął musiał się złapać za głowę, ale nie mam co się wstydzić, bo nie używaliśmy gita, więc nie będzie git blame. dx
@Deykun: Ja tak sobie czasami przeglądam rzeczy które robiłem i widzę że nawet spora ich część to działa na moim gównokodzie, także chyba najgorszy nie jest :D
@spam_only:
Ja odpowiadałem za wszystko w kodzie po dostaniu projektu graficznego lubiem odwiedzać swoje stronki, bo wiele z nich jest super. W większych projektach o to trudniej, chociaż teraz w korpo odpowiadam za front moich apek i mogę pilnować żeby nie było narzygane i nawet jak backend zjebie to mogę zaszpachlować. :3
Ja bym nie mógł na backendzie, ja lubię jak naklepie i widzę, że moje jest i ładnie działa, a backendowiec jak zrobi gówno to i tak nie widać, a jak zrobi dobrze to i tak nie widać i mogą z tego zrobić gówno odbiorcy, ciężko o satysfakcje. dx
Ja na froncie mogę klepać 5 widoków dwa dni i potem pół dnia będę klepał 3 animacje żeby było zajebiście, a taki backendowiec to co requesty se może pooptymalizować. dx
@Deykun: A ja miałem odwrotnie, właśnie nie lubię rzeźbić frontendu i zajmować się jakimiś pierdołami typu jakieś animacje czy inne dostosowywanie jednego cssa do miliona ekranów, a tak to siedzisz parę dni nad jakąś funkcjonalnością i zaczyna całość nabierać kształtu, chociaż muszę tu przyznać że po kilku latach robi się to nudne i powtarzalne.