@shish: PIĄTECZEK
dzisiaj mam robocze party swiateczne. Bede pierwszy raz, ostatnie dwa olalem, ale po wysluchaniu opowiesci stwierdzilem, ze warto bo w sumie duzo zarcia, chlania na koszt firmy, srogie pijanstwo i rozpusta sie szykuje.
Ja juz ukrecilem 5 marchewek na impreze, mam piersiowke ze spirytusowa nalewka jezynowa na wszelki wypadek jakby sie zimno zrobilo, jeszcze jakies kreski zmotac i bedzie luz XD
@borysses: also piątunio, wreszcie "wolny weekend".
firmowa impreza za tydzień z before i after party.
@shish: no piąteczek, wlasnie zjadlem sniadanie, dlubie cos powoli do roboty i slucham mojej biblioteki metalowej w poszukiwaniu odpowiedzi na konkurs Volkha