Ja kurwie, mam wolne teraz, projkt komputera zarzuciłem na chwilę, bo mnie wkurwia bo kiepsko polutowałem i cyrki jakieś robi, poza tym nie przemyślałem zasilania i żre prądu jak skurwysyn, muszę podłączać pod turbo charger od smartfona xD eh
I nie mam co robić, brak kreatywnego zajęcia mnie po prostu niszczy psychicznie. Dobrze, że jutro do pracy, to będę miał jakieś zajęcie. eeeeeeeehhhh
@sens: to we se zacznij klepać jakieś algo kody do grafiki [processing albo hydra na przykład] albo muzyki [tidal cycles albo orca] i se cos sympatycznego w chwilke naklepiesz, a nie musisz nie wiadomo czego robić. albo se jakieś codewars/leetcode nakurwiaji pozniej alplikuj do google xd
@sens: tez tho ci sie dziwie ze masz taka wbite, moze to ja jaki regres osobisty zaliczyłem ale ja sie najbardziej ciesze jak moge wyjsc na bezmyslny spacer i sobie mocno kalkuluję dzienną prace umysłową, żeby nie przekraczać 8h pracy na uni i robote oraz jak mam jakies inne rzeczy do zrobienia to też, ale celjuję żeby jak najmniej myslec xd o, książki też staram sie czytac i to tez w te roboczo-myślo-godziny wliczam