a propos latexa z dwoch wpisow nizej to pracę magisterską piszę w latexie i po pierwszym zauroczeniu (yayy bibliografia yayy glossary z podkresleniem wyrazow yayy autoformatowanie yayy kontrola wersji) załamałem się gdy promotorka powiedziala ze ona chce docx i chuj, a polaczenie gls+biber nie mozna skompilowac do docx (a przynajmniej tak mi mowi czat dżipiti i nie udalo mi śite tego metoda prob i bledow) wiec kurwa konwertuje pdfa do docxa jakims online toolem gownianym Xd mam nadzieje że do ADP jak bede wrzucal magisterke to sie wrzuca pdfa nie docxa bo sie wkurwie
nwm może ja jestem jakiś zjebany ale nie udało mi sie w 30 minut uruchomic latexa w vs code lokalnie na macu wiec mam codespace na githubie (w sumie to nawet wygodniejsze, bo moge sobie pisac magisterke z biura jak mi sie nudzi) a to tez dokladna stopnia skomplikowania...
@ajdajzler: a to jest poważna uczelnia? Myślałem że LaTeX to jest absolutny standard jeżeli chodzi o pisanie prac na ścisłych kierunach xdd
Ja to nie lubię tych pełnych dystrybucji LaTeXa bo to straszne kobyły, a ostatnio jak próbowałem to ustawić sobie to musiałem przez macports bo nie było na homebrew. Jak to wyglądało potem w neofetchu wstyd. 1 paczka macports 300 paczek brew.
Za to jest taki zajebisty port LaTeXa - KaTeX (ofc do pisania prac to się nie nadaje, bo to skromny podzbiór, ale do szybkich szkiców czy zaembedowania gdzieś to petarda jak to mawiają fajno Polacy)