Moja hipoteza jest taka, że materiał matematyki w szkole średniej jest zbyt ubogi, zbyt wąski, by dało się na nim skonstruować pole do popisu dla bardziej uzdolnionych matematycznie nastolatków. Stąd postulat: więcej matematyki w szkołach!
Ale jest rozszerzenie, "pole do popisu" jest tam. Albo przynajmniej powinno być, to jednak osobny temat.
@Paralotnia @zryty_beret @Wojnar
Jeśli ktoś się wczyta w zarzuty to zorientuje się, że są one bardziej o autoplagiat niż plagiat. Dotyczą one autoplagiatu wcześniejszych podręczników Pani Lorek (zwłaszcza tego wydanego w 1993 roku), oraz autoplagiatu pozostałych autorów podręcznika, którzy wcześniej podobne rozwiązania sprzedali WSiP.
Tak więc uważam, że ciosem poniżej pasa jest pisanie o plagiacie, gdyż sugeruje to, że podpisali się pod treścią kogoś innego, natomiast tutaj mamy spór o prawa autorskie a w tle pojawia się też pytanie do jakich elementów można mieć prawa autorskie?
Ale przecież WSiP narzekał, że ten podręcznik jest taki fatalny i nic nie nauczy, same błędy i braki, a się okazuje, że to ich dzieło ;-)
"Mam trzy błędy z zamkniętych zadań. Historia też nieźle - 85%. Dzisiaj jeszcze większy stres, bo ścisłe. Takie życie humanisty..." - pisał z kolei @Jakub.
XD
Warto zaznaczyć, że chodzi o kreacjonizm "skrajny", czyli nie pogląd, że to Bóg stworzył świat, ale pogląd, że to Bóg stworzył świat... 6 tysięcy lat temu.
Dużo więcej technicznych/inżynierskich kierunków. Widać ktoś się pierdolnął w łeb zdrowo i widać postępy
"Ważnym mankamentem opiniowanego dokumentu jest proponowanie pomijania głosu rodziców w sprawie wychowywania ich własnych dzieci. Jest to idea sprzeczna z Konstytucją RP"
Niewątpliwie jest to najważniejsze zdanie tego wywodu.
zła grupa, g/Koronawirus :)