Byłem dzisiaj u nauczyciela w szkole. Kurwił mi przez 30 minut, bo byliśmy po zajęciach na których jeden z jego uczniów (2 rok) nie umiał obliczyć pochodnej 2 stopnia z (x^2 - 2x) [Kierunek Informatyka ten tamten koleś]
@jebiemnieto: a to jeszcze nie tak źle. Znam inżynierów po politechnikach, którzy mają problemy ze sprowadzaniem do wspólnego mianownika ;P
Rozwiązanie z Captha to był znakomity pomysł. Jeszcze przed 1 kwietnia musiałem kilkakrotnie próbować połączyć z siecią, a dodatkowo bardzo mi przymulało połączenie. Od wczoraj nie mam takiego problemu, sieć jest jakby lżejsza i to jest wspaniałe.
@lothar1410: Źle zrozumiałem, bo nie wspomniałeś nic o Aero2 i myślałem, że piszesz coś o całym internecie. ;)
Jakieś żarty w internetach wam się dzisiaj spodobały? Sam za bardzo nie miałem czasu grzebać, ale reddit moim zdaniem bardzo fajnie wypadł :) http://www.redditblog.com/2014/03/headdit-revolutionary-new-way-to-browse.html
Analizuję na Google Analitycs na jakie hasła znajdowana jest moja strona. Niestety najczęściej wyszukiwana jest na "(not provided)". Co to oznacza? Mam źle skonfigurowaną stronę czy z innego powodu Analitycs nie dostarcza tych danych?
@GeraltRedhammer: Google już od długiego czasu nie podaje wyszukiwanych haseł w urlu, jedynie na http://www.google.com/webmasters/ jest ich pełna lista.
@GeraltRedhammer: jak ktoś szuka w "secure search" to google nie udostępnia danych w żadnej postaci z takich wyszukiwań.
Czasami mnie zastanawia głupota Polaków. Proces projektowania i wdrażania strony trwał ponad 5 miesiący, wszystko pięknie, ładnie, strona oryginalna, usuwamy właśnie ostatnie błędy. Googlam sobie i sprawdzam jak strona pozycjonowana jest na różne frazy, porównuję z konkurencją, itp. Wchodzę na stronkę lepiej pozycjonowaną od mojej i mnie krew zalewa. Konkurencyjna poważna firma skopiowała projekt naszego layoutu z grudnia. Podobieństwo jest uderzające, chociaż w ostatecznym projekcie wprowadziliśmy zmiany.Wniosek jest taki, że mieliśmy w zespole kreta. Bardziej jednak mnie zastanawia fakt po co instytucja z renomą skopiowała projekt? Nasz był w sumie ryzykowny i nie standardowy, chociaż moim zdaniem genialny. Oczywiste było, że na pierwszy rzut oka będzie widać podobieństwa. Po co robić smród wokół siebie i przede wszystkim robić chińską podróbkę, bo widać wyraźnie, że strona była przygotowywana w pośpiechu. Nasza jest zdecydowanie lepsza. Irytuje mnie po prostu fakt, że ktoś tak bezczelnie zerżnął ciężko wypracowany projekt i jest z tej samej branży, co powoduje, że strony mogą być na pierwszy rzut oka mylone.
Sytuacja jest o tyle nie jasna, że konkurencja opublikowała swoją stronę 1,5 miesiąca wcześniej.
@GeraltRedhammer: Jeżeli napiszesz powieść, wydrukujesz a potem wsadzisz do teczki, którą zgubisz w trakcie pijackiej imprezy i ktoś to opublikuje to ta osoba nabędzie wszelkie prawa (true story).
W wypadku pracy kolaboracyjnej, która opiera się na twórczości innych podmiotów posiadających prawa do pewnych elementów (dostarczana zewnętrznie grafika, zdjęcia czy coś) to już nie jest tak prosto.
Jak bardzo duże jest podobieństwo? czy skopiowali tylko layout czy też elementy graficzne dostarczone przez grafików, fotografów?
Jak bardzo duże jest podobieństwo? czy skopiowali tylko layout czy też elementy graficzne dostarczone przez grafików, fotografów?
I to jest w tym najlepsze, podobieństwo widać na pierwszy rzut oka bo jest identyczny układ i bardzo podobna kolorystyka (mają taką jak my mieliśmy w wersji beta), ale tak naprawdę poza menu poziomym nic nie jest wierną kopią. Grafiki i dodatki mają inne. Myślę nawet, że do obronienia przed sądem byłoby stwierdzenie, że to nie jest kopia, tylko co najwyżej inspiracja :-)
Trochę mnie wzięły emocje :-) sprawa na 100% zakończy się polubownie. Po prostu przeżyłem szok kiedy zobaczyłem, że na 100% jakimś cudem ktoś przechwycił nasze projekty, zrobił stronę wzorowaną na nich szybko i wrzucił do internetu przed zakończeniem naszych prac. Ja rozumiem dzieciak, czy jakiś amator, ale instytucja? W sumie sytuacja tylko łechcze naszą dumę, że wymyśliliśmy coś co inni chcą kopiować. Bardziej jest niepokój o kruczki prawne, że to ktoś inny stwierdzi, że to jego dzieło a my zrobiliśmy kopię (ale to już sprawa dla prawnika).
Znacie jakieś fajne stocki ze zdjęciami? Najlepiej dużo fot z ilustracjami dla dzieci, mogą być płatne.
@borysses: Ilustracje. Chcemy przejrzeć, czy da się wybrać coś do internetowej platformy z ćwiczeniami dla dzieci czy czy trzeba będzie wyjebać hajsy na grafika
Czy jest możliwość grupowania kart w Firefoksie w cywilizowany sposób? Chodzi mi o coś na wzór Opery, przeciągamy jedną kartę na drugą.
@Paradygmat: Też uważam, że Panorama to jakaś pomyłka. Jak chcesz coś na kształt ulubionych, to zrób sobie w zakładkach foldery i tam je dodawaj. Na pasku zakładek po kliknięciu na folder rozwinie się lista zakładek.
Jeśli chcesz prawdziwe grupowanie, bez dodawania do zakładek, to chyba musisz poszukać dodatku. Może @akerro pomoże ja nie znam żadnego.
@Writer: to samo mogę zrobić w pasku wyszukiwarki i pasku URL w FF... bez potrzeby sprzedawania duszy diabłu
@akerro: chciałem napisać "w przeglądarkach", ale nie byłem pewny czy FF też tak ma. ;)
//no bo zabrzmiało trochę jakbym był fanbojem Chrome :D
Chyba czas po wielu latach wrócić do firefoxa, Opera 12.16 to niestety już trup. W związku z powyższym, jak ułatwić sobie pracę z tą przeglądarką? Chodzi mi o dodatki, konfigurację i poradniki po polsku.
@Paradygmat: Grupowanie kart dobrze się sprawdza, ale jak chcesz zostawić sobie pogrupowane tematycznie na później do czytania, a przypinanie kart jak masz jakieś facebooki czy inne strimoidy, które przeglądasz podczas czytania tych zostawionych. Musiałbyć poszukać jakichś dodatków, bo mnie grupowanie i przypinanie całkowiei wystarcza.
@akerro: Wygląda to tak, wyszukuje informacje, teksty, zdjęcia etc, grupuję je w jednym miejscy i tyle. W Operze wygląda to tak, że przeciągam jedną kartę na drugą i pojawia się strzałka za pomocą której rozwijam wszystkie karty i takiego rozwiązania szukam do firefoxa, to dla mnie jedna z najważniejszych funkcji, bo muszę zostawić te rzeczy dla innego użytkownika komputera.
Coś niedobrego w ostatnim czasie dzieję się z YT. Aktualnie z paska po lewej stronie zniknęły moje subskrybcje, więc przeglądanie stało się utrudnione.
Czyżby google chciał zastąpić YouTube'a?
@lamaro: meh, YouTube używam przeważnie na komputerach które nie są moje. Wtedy nic się nie instaluje tylko potrzeba stronę gdzie można wklepać hasło i znaleźć piosenkę, najlepiej bez logowania. ;)
@Writer: a to i owszem, mnie doprowadził do szału zmieniony youtube'owski system buforowania, oszczędność oszczędnością, ale nawet na filmikach trwających minutę można było zwariować.
No dobra mi też nie działa YouTube. Wyświetla się jakiś pojebany ciąg kodu? znaków? I to akurat w tedy jak chciałem obejrzeć na sen moje ulubione; Maszyny Wojenne ;_;
Dlaczego, tak się dzieje? Czy to NSA albo inna zaraza wykorzystuje mój komputer do manipulacji? A może to tylko błąd przebywania w kraju piątego świata?
@shish: Kurwa wiedziałem, że ktoś ze mnie śmieszkuje i się bawi moim kompem :<<< Nie daruję wam tego.
Czy jakis łaskawy osobnik mógłby zobaczyć czy uda mu sie dostać do treści z jakiegokolwiek journalu? http://www.tandfonline.com
Mucho abrigado in advance towarzysze.
@borysses: 13th March: Journal and article page display is currently inconsistent due to performance issues. Please be assured this is being dealt with as quickly as possible. :)
@tmkwu: Musiałem jakieś info dać bo od kilku godzin ludziki nie moga sie do tresci dostac a problem osiagnal rozmiar prawilnego clusterfucku. I to dosłownie. Cały klaster leży, load balancery leżą, problem z serwerami DNS. A do tego z zeszlego tygodnia problem jeszcze nie rozwiazany wiec leza tez 2 mail serwery i wylaczone sa wszystkie formularze zamowien :)
Chyba jednak ktos beknie za ten burdel. Kazdy dzien przestoju to kasa w plecy. Jak na razie jakies 15 baniek to kosztowalo. I sytuacja ciagle nie jest opanowana.
Co to kurwa jest safety mode w komciach na u-tube? I dlaczego mam profil na jebanym g+? I jak do obkurwiałej nędzy pojawiły mi się trzy ulubione miejsca w mapsach, którym niby opinię dałem? Co się dzieje z tym pierdolonym gogole?
@borysses: informacje o ponad 10milionach odwiedzin zajmuje mi niecałe 80mb przy skompresowanej bazie.
@akerro: co do twojego klajenta, trochę rypie po zasobach procesora. Moim zdaniem niepotrzebnie.
coooooo? u mnie on stoi na raspberry pi i obsługuje na raz ponad 60 torrentów teraz.
@akerro: możliwe, że wersja linuksowa jest lepiej złożona, bo u mnie na Win 8 dochodzi do 20% zużycia. Zgodzisz się, że to dużo, skoro taki odtwarzacz bierze 0.5%?
Kurde, pierdzielony internet jednak przewija nam zwoje. Zauważyłem, że pod względem skupienia uwagi wyprzedzam muszkę owocową tylko nieznacznie...
@Gitman87: Działa wielozadaniowo bo bez przerwy analizuje gigantyczna ilość danych. Jednak by w świadomy sposób móc je obrabiać zwykle 3 procesy to już wartość graniczna.