dizisaj zdążyłem prawie przejechać jakąś babę rowerem, bo wyszła zza winkla jak akurat puściłem hamulec i się zamyśliłem, zdążyłem jakieś 200 m dalej samemu zostać prawie przejechanym rowerem, zdążyłem źle zwrócić veturilo i pewnie mi konto zablokują, zdążyłem też nie spać całą noc
Na urlop planuję wrócić, do mojego jednego dawnego hobby, związanego z pływaniem, a że lata już tego nie robiłem, to postanowiłem poczytać o radach i sprzęcie nowym itp. itd. i na taki ciekawy art. przy okazji natrafiłem (w sumie bardzo dobre kompendium bym rzekł nawet).
Więc jakby ktoś chciał ponurkować na wstrzymanym oddechu, to wrzucam, bo a nuż się przyda, albo kogoś zainspiruje :-)
Btw w czasach jak ja się tym ostro z ziomem bawiłem, to nawet nie wiedzieliśmy że to się
#freediving po anglacku nazywa XD
http://nurkowapolska.pl/313,Zagrozenia-wystepujace-podczas-nurkowania-na-wstrzymanym-oddechu-czesc-pierwsza.html
@cyberbiker: jest blisko, góra w przyszłym roku, jak wszystko skrańcuję, na razie ogarniam nową fuszkę i minimalizuję palenie, więc pomału, małymi krokami, za 30 lat spotkamy się na Marsie ;-D
18 basenów, 450 metrów
Pokaż ukrytą treść Tylko na chwilę tu wpadłem. A od basenu miałem ponad miesiąc przerwy, ech... Zapuszczam się.