Syberie są przehajpowane. Przy Still Life i Postmortem bawiłem się lepiej.
Paza tym: Syberia 2 do wioski Jukoli > Syberia 1 > Syberia 2 od wioski Jukoli
@Kuraito: Czyżbyś przechodził z solucją? Ja tylko raz sięgnąłem po podpowiedź w TLJ i czuję się usprawiedliwiony nie dało rady wpaść na to osobiście a tylko metodą prób i błędów..
@Volkh: Jak zagadki są na metodę prób i błędów lub denerwujące albo nie mam pomysłu, to zaglądam, ale staram się zobaczyć jak najmniej, żeby nie popsuć sobie zabawy.
Na przykład wytrychy w Postmortem. xD Stwierdziłem, że chyba raczej nie będę się w to bawić.
Czasami też bywa, że nie zobaczę czegoś i nie widzę tego, dopóki się nie dowiem, że to tam jest.
http://f1.bcbits.com/img/a2085250568_10.jpg
Ludzie gadają, narzekają, marudzą... i nigdy nie przestaną, ale, cholera, "nowy" Lustmord jest niesamowity. Mimo, że Brian wydostał się z niezliczonych, nieprzeniknionych światłem labiryntów podziemnych tuneli, to nadal muzyka Lustmorda jest cholernie niepokojąca, obca i niemal namacalna. "The Word As Power" to przeszło godzinna obcowania z kulturą starą i zapomnianą, niczym mroczniejsza wersja ścieżki dźwiękowej z filmu "Apocalypto" autorstwa Jamesa Horne'a zabiera nas tam gdzie bogowie karmią się ciałem śmiertelnych (a piszę to na trzeźwo), a sami śmiertelni pragną być pożywką dla nieokreślonych istot.
Album, mimo, że podzielony na utwory, jest całością, kompletem historii, które nigdy nie mają końca, bo trudno złapać się na tym, że "to już koniec płyty, czas na zmianę". "The Word As Power" wciąga niesamowicie, choć dark ambentowi puryści mogą kręcić nosem, że to nie jest "ten sam" Lustmord. Bo i nie jest, nowemu dziełu brytyjskiego artysty bliżej do dokonań Herbst9, aniżeli do klasycznego - i nadal pożerającego umysły - "Heresy", jednak jest to zaletą ogromną, którą dojrzą ci, którzy skuszą się na "The Word As Power".
@Reader: http://www.cataract-operation.com/wp-content/uploads/Lustmord_Art_Print_Demo_web.jpeg
Można było wyrwać 700mm x 420mm za 35$, ale było tylko 100 sztuk :(
@Reader: zerknij do grupy DarkAmbient. Nie rozpisuję się na temat każdego utworu, bo sens w tym znikomy, ale wiedz, że każdy wałek/album który wrzuciłem, to coś co zasługuje na polecenie drugiej osobie, bo to taki rodzaj muzyki w którym idzie się utopić.
Wiesio trzeci:
dla hamerykanów - http://i.imgur.com/9lsyHz0.jpg
dla europejczyków - http://i.imgur.com/Kx1S4w5.jpg
Heh...
@zskk: W purytańskiej murice cycki i zachowania seksualne nie przechodza. Przemoc OK, ale seks juz nie.
@zskk: z photoshopa.
Stylistycznie nowy wiesiek jest taki, no... zwyczajny. "Ano fantasy panie, smoki tu mamy, niebieskie niebo, no, panie, Władce pierdzieli pan widział? No, to je to ino inne." Zero "pierdolnięcia".
jak mam użyć treści powiązanej z yt? Z tego co widzę, to się nie da ;) Wyświetla mi się tylko obrazek, nie wyświetla się w ogóle opis. Odświeżanie nie działa. Blokady reklam na strimoidzie nie stosuję, flashblocka dla testu wyłączyłem, ale bez zmian.
Play usunął mój numer. Tak po prostu nagle przestał działać, mimo, że konto ważne mam do grudnia :D
tldr; Play gówno
@duxet: To chyba najprościej zadzwonić do BOKi, niech Ci sprawdzą, może debilny program, albo pracownik z automatu Cię faktycznie wyautowali xD
Chociaż pamiętam coś takiego, kiedyś w Orange na kartę, było tak że simka 2 lata chodziła, później musiałeś ją aktywować ponownie. Może masz już starego prepeida po prostu.
Prosty zegarek w terminalu, działający jako overlay:
while sleep 1;do tput sc;tput cup 0 $(($(tput cols)-29));date;tput rc;done &
>bądź Beyonce
>idź śpiewać do losowego szpitala bez żadnych akustycznych przystosowań
>zostań nagraną amatorsko
>wokal idealny jak na płycie
In the end there's a fade into the night
Who will tell the story of your life?
And you will remember your last goodbye
'Cause it's the end and I'm not afraid
I'm not afraid to die.
Padły serwery Mozilli, czy złapałem jakiegoś wirusa? Ciągle wykrywa mi fałszywe certyfikaty, część stron źle otwiera, a mozilli nie chce otworzyć aby ściągnąć nową wersję przeglądarki.
Minęło ponad pół roku od tej treści:
https://strimoid.pl/c/L0BIXu/ogarnijcie-strimoida-bo-umrze
I 3 miesiące od tej:
https://strimoid.pl/c/yA25d0/strimoid-i-co-teraz
I co? I nic ciekawego... Mniej userów, a większość zmian to kosmetyka, albo upgrade bebechów, który nam jest obojętny. Dziś serwis ma mniej treści, mniej userów i działa wolniej niż 3 miesiące temu. Why?
@GeraltRedhammer: brak czasu - przede wszystkim, brak doswiadczenia - juz nie aż tak (ze strony drutexa, bo on tylko kodzi). a źródła dostępne są publicznie, więc kazdy może zasugerować poprawkę - @szarak: więc nie narzekaj ze nie można pomóc. To po prostu wymówka :P A cała reszta (czyli nie-techniczne rzeczy) każdy ma własną wolną rękę.
Ej no @duxet, nie obrażaj się :) Ja poważnie pytałem, nie moja wina że może czegoś nie wiem, albo nie zauważyłem :/
@borysses: Próbuję realizować zasadę piłeś nie udzielaj się w sieci. Więc piję więcej w barze. Poza tym i tak nie mam z kim pogadać i jeszcze bany. Trzeba będzie stąd spitalać w końcu, tylko alternatywy żadnej nie widzę :/
@szarak: @zskk:
Aż ściągnąłem i zainstalowałem.
Faktycznie - postęp jest i to bardzo duży. Obecnie nie jest to już "gównem" o którym pisałem wyżej.
Drętwy interfejs jest mniej drętwy, ale nadal wygoda porównywalna ze stosowaniem śrubokręta w miejsce szczoteczki do zębów.
Nie wczytuje formatu plików "dwg" choć niby je powinien móc, z jakichś większych testów nici.
Po za tym to jak pisze zskk: jak na razie do zastosowań chałupniczych. No i jest to ciągle wersja alpha :/
Jak utrzymają tempo to już za parę lat będzie się do czegoś poważniejszego nadawał, w obecnej chwili to musiałbym być w desperacji aby próbować na nim pracować.
Dzień jak co dzień. Jedyne co ulega zmianie to pożarty RAM, raz 700MB, a innym 1,5GB przy tych samych kartach. Pomaga tylko ubicie procesu.