budujemy swój dom na WRZASKU
Bany nie grają roli dziś
noc medali to prawie wszystko
ale wciąż nie mamy nic
Opowiem wam jej historie
Ubierała się na czarno i lubiła śpiewać Kochała się w kwiatach, motylach i drzewach Była zawsze szczera i często się śmiała Choć była ładna - przyjaciół nie miała W zeszycie pisała najskrytsze sekrety Lecz od śmierci matki przestała, niestety Żyła z ojcem sama, choć bił ją czasami Mówił "jesteś nikim" i gwałcił nocami Nie chciała już żyć - nie wiedziała po co Wybaczyła ojcu, że gwałcił ją nocą Wzięła garść tabletek, bo to nic nie boli Połykając wszystkie zasnęła powoli Chcę być aniołem - umierając śniła Rozłożyła skrzydła, oczy otworzyła Lecz zobaczyć Boga nie było jej dane Rzekł ojciec: "moje dziecko jest odratowane" Nie doszukuj się złych morałów w tej historii Na jej zakończenie jest wiele teorii Dostała nową szansę, choć chciała być w niebie Co będzie dalej - zależy od Ciebie Dla mnie zakończenie jest pełne nadziei Ona się zmieniła, jej ojciec się zmieni I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie "Mogło mnie tu nie być, choć tak kocham życie" :/
daj mi ino wolność
I'm hungry like a country
please don't feed me with ideas
I see red flags in the distance
I died, no one is there with us
I forgot to ask if Nietzsche was right
Love is stronghold of the west
Justice calls first
freedom second plase
@Pherun: Wszyscy liczyli na: https://www.youtube.com/watch?v=1vrEljMfXYo ew. https://www.youtube.com/watch?v=_0qFXhp8PMs
ale jak zawsze to zjebałeś
na czterech agregatorach siedzi żółw Deykun i sunie wraz z dyskiem przez czas
https://www.youtube.com/watch?v=2WN0T-Ee3q4