DZIEŃ 45. & 46.
ciąg dalszy przygód mojego farta xD szefu mi mowi ze sa 3 taski na ktorych mu zalezy zeby zrobic bo szefu z berlna chce release nowy i zeby przetestowac. mowie nie ma sprawy, zrobie to w piatek.
no ale
w piatek zajebiscie mi sie nie chcialo, tka naprawde w opór. do chyba 15 godziny nic nie zrobilem. pozniej biore jeden z tych taskow i cyk xD programista zle zrozumial logika i przypadkek wprost z testloga nie dziala XD no a dzisiaj rano to juz dokonczylem te taski, w miedzyczasie progarmista poprawil i okazalo sie ze cos z czym sie meczylem w piatek bylo wprost napisane w dokumentacji xd ja to jednak troche przygłupi jestem ;d
a, i w sobote nie było piwa bo coś tam, będzie kiedy indziej
pamiętacie jak z 10 lat temu na wykopie ktoś dodawał taką bajkę o pandzie ze zmienionymi tekstami na zabawne?
@ajdajzler: nie utożsamiaj się z tą grupą. Naucz się porządnie i poproś żeby cię przepytali żeby udowodnić że potrafiles juz wtedy
@ajdajzler: ja nigdy nie ściągałem. Raz gościu obcy jakiś siedział obok i rozwiązał test w ciagu 10 sekund. Ja nawet na niego nie spojrzałem tylko chwyciłem jego i swoją kartkę i zamieniłem miejscami. Wypełnił mój też w 10 sekund i dostałem 5 XD
Jakie macie plany na walentynki? Ja liczyłem na granie w gierki z kumplem ale ostatnio się na mnie obraża co chwilę
Podziwiam was trochę, że macie siły żeby opowiadać co u was w robocie się dzieje xd mnie w ogóle.o tym się nie chce rozmawiać, najchętniej się zasłaniam tym że robię za bardzo poufne rzeczy xd
Dzisiaj ciekawy fuckup na produkcji rozwiązałem
Kolega mówi, żebym spojrzał, bo jedna z naszych stronek ma redirect loop, tzn. jak na nią wchodzisz, to przekierowuje się na samą siebie w nieskończoność i wypierdala błąd. No i mówi mi, że to pewnie jakieś problemy z SSL i że on tam dłubał parę dni i nic nie wykminił. Jako że zajmuję się raczej embedded i nie miałem passów do naszego serwera, to mi dał dostępy.
Wczoraj tam próbowałem postawić lokalnie te dockery z traefikiem, z właściwą aplikacją. Na produkcji to jeszcze śmiga za warstwą cloudflare'a. Nie ogarniam nic absolutnie xD Znaczy postawiłem i w sumie to tyle, no działa, nie wiem, co z tym niby mam zrobić, no ale tam chuj z tym. Nie moja działka, nie ma problemu, nie wiem i tyle.
Dzisiaj sobie rano wbijam na serwer, tak o, żeby sobie popatrzeć, bo co mi szkodzi. Listuję sobie kontenery, chyba z 20 ich tam śmiga xd i patrzę, a tam dwa razy ten sam kontener od apki jest postawiony. No więc wyłączam starszy, co już ma uptime'u 6 miesięcy i cyk, wszystko zaczęło działać i zostałem bohaterem xD
Dzisiaj ciekawy fuckup na produkcji rozwiązałem
Kolega mówi, żebym spojrzał, bo jedna z naszych stronek ma redirect loop, tzn. jak na nią wchodzisz, to przekierowuje się na samą siebie w nieskończoność i wypierdala błąd. No i mówi mi, że to pewnie jakieś problemy z SSL i że on tam dłubał parę dni i nic nie wykminił. Jako że zajmuję się raczej embedded i nie miałem passów do naszego serwera, to mi dał dostępy.
Wczoraj tam próbowałem postawić lokalnie te dockery z traefikiem, z właściwą aplikacją. Na produkcji to jeszcze śmiga za warstwą cloudflare'a. Nie ogarniam nic absolutnie xD Znaczy postawiłem i w sumie to tyle, no działa, nie wiem, co z tym niby mam zrobić, no ale tam chuj z tym. Nie moja działka, nie ma problemu, nie wiem i tyle.
Dzisiaj sobie rano wbijam na serwer, tak o, żeby sobie popatrzeć, bo co mi szkodzi. Listuję sobie kontenery, chyba z 20 ich tam śmiga xd i patrzę, a tam dwa razy ten sam kontener od apki jest postawiony. No więc wyłączam starszy, co już ma uptime'u 6 miesięcy i cyk, wszystko zaczęło działać i zostałem bohaterem xD
ehh ujebali mi chyba jeden predmiot za sciaganie na kolosie xd ciekawe jak to sie skonczy, bo nwm czy obrać taktyke "uczylem sie wspolne z kolega wczesniej, dlatego mamy podobne rozwiazania" czy moze raczej "tak sciaglaem wpisuj mi to 2.0 i widzimy sie za rok chuju"
DZIEŃ 43. & 44.
jeden typek od nas odchodzi
rzucił wypowiedzeniem miesiecznym myslac ze ma miesiac wlnego do wykorzystania
pomylil sie xD i musi robic jeszcze jednak
ale umowilem sie z nim i jeszcze jednym takim na piwo na sobote, fajnie ze mn zaprosili choc zdazylem juz zaczac napierdalac na tego typa co odchodzi ze nie pracowalo mi sie z nim dobrze xD bo to prawda
@kakabix: mnie wczoraj przeraziła dyskusja o PIT na pewnym discordzie. Jak można nawet nie wiedzieć czy sie płaci/ nie płaci podatku
Moje obecne zainteresownia muzyczne oscyluja znowu wokół "źródeł" muzyki. btw jakby ktoś chciał to polecam powrót do korzeni coverów
Big betu- przyjemna i odstresowująca nuta https://www.youtube.com/watch?v=GH7uuTBIviw