Zakończenia Wiedźmina 3 z Ciri mnie rozczarowują. Są całkowicie losowe, na ich rodzaj mają wpływ wybory, które są całkowicie z nimi nie związane.
Pokaż ukrytą treść Widać też, że Redom zabrakło kasy/czasu na porządne przygotowanie tych zakończeń. We wszystkich Ciri decyduje się powstrzymać białe zimno, ale to czy się jej uda i zginie, czy poniesie porażkę, ale przeżyje, zależy od wcześniejszych losowych wyborów Geralta. W sumie też żadne inne zakończenie niż jej śmierć nie pasuje do jej charakteru, bo to, że zostaje wiedźminką brzmi jak żart i mrugnięcie okiem Redów, a intrygi polityczne i życie cesarzowej też do niej nie pasują. W sumie najbardziej niespójnym zakończeniem jest to z domniemaną śmiercią Ciri, bo w nim Geralta popełnia samobójstwo. Raz, że samobójstwo nie jest w jego stylu zwłaszcza na podstawie "wydaje mi się" a dwa, że zostają w nim całkowicie pominięte Triss i Yennefer, jakby ich zupełnie nie było w życiu Geralta.Coś CD Projekt ma pecha ich nowy patch do Wieśka 1.05, który miał usuwać błędy z questami, dodaje nowe błędy z questami. Wiesza się już w Nowym Sadzie :-(
Jednak miałem trochę racji twierdząc, że opóźnili wydanie Wieśka, bo DE 3 udowodnił, że mnogość składników, skomplikowanych schematów i surowców wcale nie jest wadą tylko zaletą. Ba, redzi zrobili crafting i rzemiosło w 100% identycznie jak w DE 3. To nie może być przypadek :-)
Niestety Cd Projekt ma też olbrzymiego minusa, od premiery ma informacje, że Wiesiek wykrzacza się przy niektórych zadaniach z wątku głównego i jeszcze nie naprawili tego krytycznego błędu. Coś zrobisz wcześniej, lub jak czegoś nie zrobisz i nie możesz grać dalej. Czekam na tę łatkę aby móc pójść dalej od tygodni i lipa.
Nie chce mi się dzwonić do Microsoftu :-( Trochę przesadzają z tą koniecznością telefonicznego aktywowania Windows po reinstalacji :-(
PS Tak, prawdopodobnie to moja wina, bo zamiast polskiej wersji wgrałem angielską, którą miałem pod ręką i już coś im się nie podoba.
Polityka to tarzanie się w gównie i każdy się musi ubrudzić
Dochodzę do wniosku, że są to 100% prawdziwe słowa. Już jakiś czas zajmuję się polityką na szczeblu lokalnym i coraz bardziej mnie ona zniechęca. Wybieramy ludzi i nieważne czy są z partii rządzącej czy opozycji bardzo szybko po wyborach tracą wolę jakiejkolwiek pracy. Każdy radny ma całkiem sporo możliwości, ale procedury są długotrwałe i skomplikowane, jak kilka razy odbije się od ściany przestaje mu się chcieć. Oczywiście może działać dalej, obchodzić, kombinować, ale to wymaga wysiłku, na którego 99% wybrańców narodu nie chce się zdobyć.
Uchwaliliśmy na zebraniu sołeckim jak zreformować miejscowość wbrew woli partii u koryta (kiedyś już o tym pisałem). Wszystko przegłosowane, zaakceptowane, a teraz dochodzą do mnie plotki, że nie będzie to zrealizowane, bo ktoś nie przekazał projektu. Nie przekazał, bo my tylko ustaliliśmy wytyczne, a projekt miała przygotować profesjonalna firma i pieniądze na niego miała przekazać gmina. Okazuje się, że demokracja jest tylko fikcyjna i gmina może ot tak olać uchwałę podjętą przez wszystkich mieszkańców na zebraniu, które jest zorganizowane po to aby mieszkańcy wydali pieniądze na co tylko chcą. No ale od czego są radni opozycyjni? Chyba od niczego :-( bo potakują i nic z tym nie robią. Co teraz? Pozwać wójta do sądu? Jak? Potrzebna jest wiedza. Sprawa byłaby prosta gdybyśmy byli społeczeństwem obywatelskim, wtedy mieszkańcy by wymogli przestrzegania prawa, ale wszyscy mają to w pupie. I tak pozwalamy rządzić sobą sitwie i nierobom.
Jak chcesz coś zmienić to niestety jedyny sposób to dogadanie się z sitwą. Walcząc z nią tylko marnujesz swój czas. Nawet jak masz rację i wszyscy Cię popierają to i tak nikt nie kiwnie palcem. A potem wszyscy narzekają, że układy, że znajomości, że nic się nie robi a politycy to tylko ściemniają i nieroby. Droga źle położona, itp. Niestety nic się nie zmieni jeśli ludzie nie zaczną walczyć o przestrzeganie prawa. Raczej jest to niemożliwe, bo w większości wyznajemy tumiwisizm.
Ech, widzę, że strimoid to już opuszczony przez kapitana okręt. Jest jakiś inny na który można się ewakuować?
Nie ma nic gorszego jak pisze się długi tekst i przypadkowo backspace cofnie stronę. Na pewno jest jakaś sztuczka aby wyłączyć cofanie "backspace", albo odzyskać utracony tekst?
Właśnie dostałem informację od administracji Wykopu, że Spółdzielnia Inwalidów Świt chce mnie pozwać za ten tekst:
http://www.wykop.pl/link/2485089/jak-wyciagnac-pieniadze-od-panstwa-za-fikcyjna-prace/
Żeby było śmieszniej ten sam tekst na Strimoidzie dostał więcej wykopów:
https://strm.pl/c/ZWDMP5rp/jak-dostawac-pieniadze-od-panstwa-za-nicnierobienie
Na razie podałem im swój e-mail i czekam na oficjalne pismo z prośbą o sprostowanie. W tym czasie poprosiłem też moderację o nieznaczną edycję tekstu, bo mogliby się przyczepić niektórych słów.
Jakieś porady prawnika?
https://strm.pl/c/ZWDMP5rp/jak-dostawac-pieniadze-od-panstwa-za-nicnierobienie
Zagadka
W Wiedźminie 3 graficy zrobili poważny błąd projektując polne drogi tak jak wyglądają współcześnie, a nie tak jak wyglądały w średniowieczu. Dlaczego?
Świat pełen jest nieznanego. Dzisiaj odkryłem piosenki Kaczmarskiego których nie znałem. Jakbym uznał, że to ma sens to bym was zaspamował, ale nie ma, więc będę dawkował...
Jak możecie to sprawdźcie czy tym tekstem nie narażam się na żaden pozew:
https://strimoid.pl/c/UhIiyU/jak-dostawac-pieniadze-od-panstwa-za-nicnierobienie
Zamierzam to wrzucić na Wykop.