Proszę tutaj, bardzo ładny pistolet CO2 + dobre prezentacje- do postrzelania do puszek, tarczek, w sam raz na weekend, na kurewskiego kota sąsiada,..
Chyba nabędę jak mi się uda C11 sprzedać. Nawet jest na aledrogo.
@Runcheinigal: Jest też opcja taka że pisałem pod kątem chęci obrony własnej posesji, lub siebie. Mogło mi chodzić o to że w sytuacji "podbramkowej", większość osób się zawaha, wystraszy, itp. itd.
Dodam jeszcze że gwoli ścisłości od zawsze odradzam chodzenie z jakąkolwiek bronią palną po ulicy.
Proszę tutaj, bardzo ładny pistolet CO2 + dobre prezentacje- do postrzelania do puszek, tarczek, w sam raz na weekend, na kurewskiego kota sąsiada,..
Chyba nabędę jak mi się uda C11 sprzedać. Nawet jest na aledrogo.
@borysses: |No ale pomyślmy. O co mogło mi chodzić?
Aspekty widzę dwa:
- Polityczny- My jako ludzie wkurwieni na system i chcący bronić swojego- czyli Polacy
2.Społeczny- My jako społeczność osób o przemyślanych poglądach i specyficznym pojmowaniu świata- czyli społeczność Strims, lub Strimoid- przynajmniej niektórzy.
Czy jestem na dobrym tropie?
Przeżyłem dzisiaj horror.
Jeździłem PKP 3 maja w godzinach popłudniowych z kierunku nadmorskiego. Gratuluję nieogarnięcia i podstawiania krótkich pociągów (takich co ledwo starczają w losowy piątek o 14).
@borysses: https://www.youtube.com/watch?v=t576OYTVl6Q
Kiedyś jechałem, 14,5h z Kołobrzegu Do Wrocka- nie było przesiadek, wagony były tak zapchane że korytarzem ciężko się było do WC przecisnąć. Upał, brak klimy, w sumie nawet nie śmierdziało, z rozrzewnieniem wspominam
Proszę tutaj, bardzo ładny pistolet CO2 + dobre prezentacje- do postrzelania do puszek, tarczek, w sam raz na weekend, na kurewskiego kota sąsiada,..
Chyba nabędę jak mi się uda C11 sprzedać. Nawet jest na aledrogo.
Proszę tutaj, bardzo ładny pistolet CO2 + dobre prezentacje- do postrzelania do puszek, tarczek, w sam raz na weekend, na kurewskiego kota sąsiada,..
Chyba nabędę jak mi się uda C11 sprzedać. Nawet jest na aledrogo.
@Kaba___JK: Wiesz, oprócz tego że wypić lubię, to nie uważam żebym był z Twoich enigmatycznych "takich". Ponadto mam już dłuższy czas Navy kal.44 z gwintowaną lufą, dodam że arbuza kula o tym kalibrze rozpryskuje na strzępy i jakoś do tej pory nikogo nie zabiłem. Nawet powiem więcej, uważam że prędzej ja nikogo nie zabiję, niż większość "tych innych" super mega normalnych ludzi :<<< Poza tym przynajmniej umiem się obchodzić z bronią krótką większości typów i przynajmniej sobie, ani nikomu innemu przypadkiem łba nie odstrzelę.
Zbulwersowałeś mnie ;>
Proszę tutaj, bardzo ładny pistolet CO2 + dobre prezentacje- do postrzelania do puszek, tarczek, w sam raz na weekend, na kurewskiego kota sąsiada,..
Chyba nabędę jak mi się uda C11 sprzedać. Nawet jest na aledrogo.
@wysuszony: Rozumiem, wrzuciłem kiedyś nawet fajną graficzkę, z forum o wiatrówkach.
Do postrzelania tak na poważnie to lepiej po prostu iść na strzelnicę. Hukowych nie lubię, bo dla mnie to taki ni pies ni wydra :/ mi chodzi o fun i feel ;)
Lepiej może dołóż parę groszy i czarnoprocha sobie kup, ja mam Colta Navy '44 i bardzo go sobie chwalę, wiadomo co prawda w ogródku nie postrzelasz bo sąsiedzi się stresują, ale na działce, albo w dobrej miejscówce, najlepiej nad wodą jeszcze, super sprawa.
Do postrzelania w ramach relaksu, mam jeszcze wiatrówkę QB78 DeLuxe 5,5 mm, po przeróbkach, dłuższy kartusz, samoindeksujący magazynek, luneta Delta Optical Entry (docelowo Classica założę) 3-9x40 z AO, na 30 -40 metrów ściągam pudełko od zapałek, o sile przebicia nawet nie wspominam- też fajna sprawa, no i trening dobry.
http://airgun-hunting.pl/download/file.php?id=2932&t=1&sid=6f5b7be61dcf4d6b689f14334ad203a8 tak mniej więcej teraz wygląda.
Niechcenie, którego doświadczam w obliczu konieczności rozpoczęcia pisania pracy licencjackiej to zupełnie nowy poziom intensywności niechcenia. ;__;
Nie wiem, czy to przeżyję.
@Kuraito: Phi, że co? Bo promotor będzie zły? Pierdol to, idź na browara, pracę napiszesz tydzień przed, albo przełożysz sobie termin ;D
Niechcenie, którego doświadczam w obliczu konieczności rozpoczęcia pisania pracy licencjackiej to zupełnie nowy poziom intensywności niechcenia. ;__;
Nie wiem, czy to przeżyję.
@Kuraito: Spróbuj metodą małych kroków, np. dzisiaj; strona tytułowa, jutro wybierzesz kolor okładki,.. ;]
Właśnie dostałem informację od administracji Wykopu, że Spółdzielnia Inwalidów Świt chce mnie pozwać za ten tekst:
http://www.wykop.pl/link/2485089/jak-wyciagnac-pieniadze-od-panstwa-za-fikcyjna-prace/
Żeby było śmieszniej ten sam tekst na Strimoidzie dostał więcej wykopów:
https://strm.pl/c/ZWDMP5rp/jak-dostawac-pieniadze-od-panstwa-za-nicnierobienie
Na razie podałem im swój e-mail i czekam na oficjalne pismo z prośbą o sprostowanie. W tym czasie poprosiłem też moderację o nieznaczną edycję tekstu, bo mogliby się przyczepić niektórych słów.
Jakieś porady prawnika?
https://strm.pl/c/ZWDMP5rp/jak-dostawac-pieniadze-od-panstwa-za-nicnierobienie
@GeraltRedhammer: To chyba trzeba by jeszcze gdzieś pospamować Twoją Trescią. Może jakiś fanpage; Oszuści i wyłudzacze- Lubię to! xD
Chociaż w sumie raz miałem dziewczynę, co w takie dziwne mżenie i odprężenie popadała- wydaje mi się że to taki słaby i nie wyuczony kobiecy orgazm (dziewicą w sumie wcześniej była) i się bardziej otwierała, ale nie chciała się już ruchać tylko przytulać- dziwne, może to niedobór orgazmu + obtarcie organów płciowych, no ale w sumie dużo się kochaliśmy, wiele razy wcześniej i pózniej itp itd, ale zawsze tak miała, jak kończyła. Do tej pory nie mogę tego do końca sklasyfikować i zrozumieć :/
Chociaż w sumie raz miałem dziewczynę, co w takie dziwne mżenie i odprężenie popadała- wydaje mi się że to taki słaby i nie wyuczony kobiecy orgazm (dziewicą w sumie wcześniej była) i się bardziej otwierała, ale nie chciała się już ruchać tylko przytulać- dziwne, może to niedobór orgazmu + obtarcie organów płciowych, no ale w sumie dużo się kochaliśmy, wiele razy wcześniej i pózniej itp itd, ale zawsze tak miała, jak kończyła. Do tej pory nie mogę tego do końca sklasyfikować i zrozumieć :/
@Runcheinigal: W realu nie chcą się wypowiadać, albo coś ściemniają- jak uważam. Należy przeprowadzić niezależną sondę i anonimowe badania- Jak kobiety przeżywają prawdziwy orgazm?
Powim więcej warto by to streściować i rozpowszechnić- tylko chuj wie ile się będzie chciało przyznać. To będzie tak coś jak podejrzewam- jak z badaniem u mężczyzn- Jakiego masz długiego penisa? Większość się krępuje.
Trzeba zrobić sondę.
Społecznie, odpowiedzialnie i anonimowo.
Sprzedamy potem wyniki jakiemuś kolorowemu "poczytnemu" pismu xD
Nie no poważnie, może Cosmopolitan, albo do Playboya- w stylu: Jak poznać że kobiecie było dobrze? Albo coś takiego
@Vespera:
@newinuto:
Co powiecie? Dobry pomysła na sondę?
Cholera mało kobietek tu u Nas na Strimsoidzie coś :/
Chociaż w sumie raz miałem dziewczynę, co w takie dziwne mżenie i odprężenie popadała- wydaje mi się że to taki słaby i nie wyuczony kobiecy orgazm (dziewicą w sumie wcześniej była) i się bardziej otwierała, ale nie chciała się już ruchać tylko przytulać- dziwne, może to niedobór orgazmu + obtarcie organów płciowych, no ale w sumie dużo się kochaliśmy, wiele razy wcześniej i pózniej itp itd, ale zawsze tak miała, jak kończyła. Do tej pory nie mogę tego do końca sklasyfikować i zrozumieć :/
@Runcheinigal: Jest opcja że to może obrzydzenie było. Może to o to chodzi? Taki obrzydzeniowo chętny babski orgazm? o_O
Skoro Helrajzera trzeba sprzedać;_:
Może kupię sobie to: https://www.youtube.com/watch?v=9H1-RhCwplU
Run na pierdziawce, ej @borysses: Dawaj na rynek tym zajeżdzam XDD
Kurwa w świetle piosenki i sprzętu będę dwa razy młodszy- może to jest dobry patent XDDD ;___;
@Runcheinigal: Jedna poprawka: Nigdy jadąc więcej niż 150 nie słuchaj nuty ona rozprasza, wtedy jest ważne tylko jedno.
Lewa i Gaz! Nic się nie liczy, liczy się tylko to i czy jesteś i czy dasz radę i ta granica która kusi, tak bliska i tak do pokonania i tak już- a wtedy o ile masz w głowie poukładane, to po prostu zwalniasz, bo to przykre, ale ocierasz się o dawcę i jak już wiesz i znowu rozumiesz, to potem jest tylko więcej i więcej- dlatego są pielgrzymki Związek i ewenty, żeby czuć granicę i zdać sobie z niej sprawę.
A rusków i tak mi nie żal :<