Miałem napisać coś pseudomądrego, ale mi się nie chce, strzępić ryja na taką rumunerję intelektualną jak użytkownicy, tego niszowego, awangardowego i zrzeszającego najlepszą plwocinę społecznościową internetu, serwisu wpisowego.
btw. jak wypiję a nie mam zkim pogadać to lubię kiziać swoje Ego atą anglosaką komplementacją.
Żeby on wiedział i rozumiał jak się te żeczxy bez milionów dotacji i całego HEMA oraz wsparcia i srania u nas posuneły do przodu,.. echh,..
https://www.youtube.com/watch?v=FR976PhMbDM
Zrozumienie anglosasów walki bronią białą jest bliskie lub wręcz torzsame ich mylności w kulcie innowacyjności "american gunsmithers"
Rwindykacja prerogatyw wobec kolektywu, wielkie propsy współdzielone.
Współczulna celebracja, plus gratki, wzrastania w umiejętnościach noworozumieniowych.
To były piękne plusy, nie zapomnę ich nigdy.
Gdyż bardzo lubię plusy oraz dobrą literaturę, zwłaszcza tych naznańxzych aktorów.
Wszedłem zobaczyłem, zrozumiałem, smutłem.
Kiedy od dziś mój przekaz myślowy, oraz sposób wypowiadania się, stał się pastą.
Teraz rozumiem że osiągnąłem sukces.
Ale czy cywilizacja się na tym pozna?
Takie pytania to tylko po 10 w niedzielę do mędrców.
Po śniadaniu, a przed lunchem i otwarciem regionalnej Żabki.
Co cenne- żaden z nich nie byl tak naprawdę złym człowiekiem. Każdy służył Swojej Sprawie!
Oto Istota męstwa, Oto Istota Walki!
Oto istota Ewolucji!
A historii mimo że piszą zwycięzcy, nie da się tak łatwo wbrew pozorom zakłamać do końca, bo jej rdzeń zawsze przetrwa.
Tak samo jak kiedyś, tak i dziś próują nam wmawiać nowe frazesy usprawiedliwiające walkę.
Nie rozumieją jednego
Walka to nie jest sposób na pozbycie się nadmiaru, zbudowanie świata wdg ich wizji, zrealizowanie celu poprzez manipulację maluczkimi
Walka to coś co jest w Nas i stanowi o naszym zdrowiu biologicznym
Kiedyś jeden nieznany z imienia Poeta napisał: Wojna, wojna nigdy się nie zmienia,.."
I jest to stwierdzenia genialne bo zawiera w sobie całą moralność i filozofię oraz behawioryzm gatunku ludzkiego, jego piękno oraz doskonałość oraz wbydowane zabezpieczenie autodestrukcyjne w przypadku podąrzania zbyt długo scieżką zła.
A jednoczensie pęd do samodoskonalenia się poprzez walkę. Całe rzycie biologiczne oraz jego ewolucja i rozwój są zdeterminowane przez podstawowy imperatyw twórczo poznawczo przetrwalnikowy- coś jak u Polaków- Walka i Przekorność.
Jak się tak zastanowić to całe życie a nawet materia nieorganiczna jest "przekorna"- to dowodzi dzieła jednego schematu projektu- tak samo jak badanie fizycznego kształtu rzeczy w makro i mikro skali- zupełnie jakby ktoś zastosował "szablon na wszystko" Xd
niby głupie, ale czy na pewno xD
btw. przecież na dobrą sprawę gadka Hrabiego podczas Zajazdu, Gadka Gerwazego podczas wizyty Hrabiego we Zamczysku, większość Gadek męskich "deklaracyjnych" swoje przekonania,.. tak samo w Illiadzie Np. Gadka Agnamnemnona do Poselstwa albo do Achillesa, albo gadka Achillesa do dowódcy wojowników przybyłych odbić świątynię apolla, w sumie Achilles i Ajaks mieli takich gadek sporo, to nic innego jak zwyczajne męskie wyzwanie potwierdzone siłą, coś jak w tym krótkim podkreślam współczesnym materiale udało się zawrzeć:
https://www.youtube.com/watch?v=4Prc1UfuokY
w Panu tadeuszu masz dosłowne opisy jak wywrywało się dupy, jak jadło i jak rzucało nożem, a jak walczyło pałaszem i szablą, gdyby to wyeksponować zamiast nudnego pierdololo poetyckiego- to nie miałaby tak złej opini ta książka i zwłaszcza młodzi mężczyźni czytali by ją chętniej.
Wszystko zepsuł pryzmat widzenia zjebanych pseudochumanistów i cip w 100% oraz spermiarzy zanim to było modne w sytemie edukacji.
Obecna prezentacja edukacyjna tych utworów jest na poziomioe podkładania dźwięków walki przez kobiety do gwiezdnych wojen XD
powinien być czytany jako gawęda do kominka
Każda z ksiąg ma pewne fragmenty które nazwałbym "biblijnymi" kultury polskiej.
Całość jest tak samo słaba w odbiorze i interpretacji jak Illiada
to dopiero fragmenty epickie pewne i jej zamysł stanowią o jej wielkości
ale to moje nieortodoksyjne pojmowanie literatury tylko.
jak komuś wytłumaczyć że można poetycko opisac że komuś się miecz brązowy pogiał i to już drugi i musiał wroga tarcza zatłuc, albo jak opisać kolesia co kamienie z szańców wyrywał i rozbijał nimi czerepy przeciwnika, albo że włucznia mu sie wbiła i wyłamał drzewiec i zatłukł nia tego co nią go atakował- to wszystko jest w iliadzie
Jest tak samo niedoceniona jak i Pan Tadeusz- kozackie rzeczy opisane poetycko po prostu XD
jedyny minus że to dano temu było i w sumie przez większość czasu dla przeciętnego czytelnika to pierdolenie lekko xD
Kiedyś przyjdzie dzień ze zatęsknicie za moimi zjebanymi pastami, prędzej niż później ofc. z racji przyczyn obiektywnych xD
Tym niemniej propozycję ponawiam.
Może inaczej: Zapraszam do 8 osób do siebie na dwa dni.
Więcej, a nie będzie tego, na pewno to event- to trza się składać i ja nie będę płacił za nic XD
Po wincyj do Aleksa na priv
bo ma do mnie nr.
M<aży mi się taki stonowany jump tysiąclecia, ale tak że by nie od razu wszyscy byli pijani, albo żeby nie chcieli się spić i żebyśmy zdążyli pograć w szachy, albo w coś i postrzelać. Mile widziane własne wiatrówki i noże.
https://www.youtube.com/watch?v=wsrvmNtWU4E
Jeszcze żyje skurwysynyPokaż ukrytą treść Ibędę żył wiecznie w waszych umysłach! XD Jeszcze niejest tak źle żebym musiał leżeć i nic tylko kroplówkę z morhiny brać.