W ogóle to widziałem tego słynnego Lukasa Jacobiaka na ulicy, szedł i coś tam gadał te swoje dyrdymały
@sens: To ten sam pokrój typa z bogatego domu co jednemu ściemniłem że nie widze i mi przelał 30k- chciał dobrze, ja nie przewidziałem, a wtedy nawet influencerstwa nie było. Do tej pory rokminiam czy nie łatwiej być żebrakiem/influencerkś czy kim, coby fajc za dymy i skurwienie dostawać
@Pherun: Jeżeli nie pracowałeś na Sceptycyźmie z trzy lata chociaż jako Mid, to strzym ryj, bo nie masz pojęcia z czym to się je wgl
Konto @x na twitter przejęte za darmo, i co nam pan zrobisz.
Niekontrowersyjny tejk: no i co, co to za wymysł, że portal powinien płacić haracz za nick użytkownika. Chujowa zagrywka jak kradzieże numerów GG, ale oburzenie jakby ktoś miał prawa własnościowe do nicku na czyimś portalu.
@Deykun: Strxym rryj lewakuPokaż ukrytą treść Tu nie chodzi ty;ko włąśnie o prawa do nisku czy wpisów jak przy przepisywaniu pola u Ciebie na Wsi. A jak tego nie kumasz to spierdalaj na wioskę kartofle hodować czy tam inny kod w Srakostanie/Emiratach/Dubaju klepać- serio nie zazdroszczę, ale mi Cię żal
Ej,to jak to jest z tą ekologią?
W USA ciągle o tym pierdolą, zajmują się jakimiśchujami mójami, ale każdy lekceważy że poprzez zła retencję wód i orkę oraz zasiew w złych porach dla intensyfikacji plonów, powodują tym samym wywiewanie miliardów ton gleby ornej w pizdu do Oceanu i w powietrze- przez co muszą ja w chuj więcej truć i nawozić, a co za tym iidzie zużywać paliwa, części, maszyn, nawozów, glifosatu, chemii innej i usług generujących w chuj więcej CO2 i spalających zasoby planety. Ale jednocześnie to USA i ich aktywiści najgłośniej pierdolą o nie zatruwaniu planety i nie marnowaniu jej zasobów.
Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to taka sama hipokryzja jak Green Peace niemiecki pierdolący o elektrowniach atomowych?
Ej,to jak to jest z tą ekologią?
W USA ciągle o tym pierdolą, zajmują się jakimiśchujami mójami, ale każdy lekceważy że poprzez zła retencję wód i orkę oraz zasiew w złych porach dla intensyfikacji plonów, powodują tym samym wywiewanie miliardów ton gleby ornej w pizdu do Oceanu i w powietrze- przez co muszą ja w chuj więcej truć i nawozić, a co za tym iidzie zużywać paliwa, części, maszyn, nawozów, glifosatu, chemii innej i usług generujących w chuj więcej CO2 i spalających zasoby planety. Ale jednocześnie to USA i ich aktywiści najgłośniej pierdolą o nie zatruwaniu planety i nie marnowaniu jej zasobów.
Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to taka sama hipokryzja jak Green Peace niemiecki pierdolący o elektrowniach atomowych?
@rakkenroll: Odwoływałem się do Twojej odpowiedzi na mój Wpis. też niezbyt kumam ocb, ale grunt to walka w słusznej sprawie i antagonizm będący podstawą progresu, albo i nie, też czasem
Ej,to jak to jest z tą ekologią?
W USA ciągle o tym pierdolą, zajmują się jakimiśchujami mójami, ale każdy lekceważy że poprzez zła retencję wód i orkę oraz zasiew w złych porach dla intensyfikacji plonów, powodują tym samym wywiewanie miliardów ton gleby ornej w pizdu do Oceanu i w powietrze- przez co muszą ja w chuj więcej truć i nawozić, a co za tym iidzie zużywać paliwa, części, maszyn, nawozów, glifosatu, chemii innej i usług generujących w chuj więcej CO2 i spalających zasoby planety. Ale jednocześnie to USA i ich aktywiści najgłośniej pierdolą o nie zatruwaniu planety i nie marnowaniu jej zasobów.
Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to taka sama hipokryzja jak Green Peace niemiecki pierdolący o elektrowniach atomowych?
@zryty_beret: Co Ty mi tu piertdolisz jakieś populizmy co? Ile się znamy? Może i nie lubimy- bo żadna konserwa i żaden Polak drugiemu nie będzie takim wrogiem jak Konserwie Polakowi- no ale tą odpowiedzią czuję się co najmniej olany, zbyty i jeżeli tak ma dalej być, to po co wgl rozmawiać i nie dziwię się że polskie ruchy patriotyczne grzeżną w takim szambie skoro tak łatwo je pdzielić.
Ergo- przyznaj dla kogo pracujesz?
Dla Jarka czy dla Moskwy? Czy dla UE? Kto Ci płaci?
Ty pseudoprawicowy sprzedawczyku.
Ej,to jak to jest z tą ekologią?
W USA ciągle o tym pierdolą, zajmują się jakimiśchujami mójami, ale każdy lekceważy że poprzez zła retencję wód i orkę oraz zasiew w złych porach dla intensyfikacji plonów, powodują tym samym wywiewanie miliardów ton gleby ornej w pizdu do Oceanu i w powietrze- przez co muszą ja w chuj więcej truć i nawozić, a co za tym iidzie zużywać paliwa, części, maszyn, nawozów, glifosatu, chemii innej i usług generujących w chuj więcej CO2 i spalających zasoby planety. Ale jednocześnie to USA i ich aktywiści najgłośniej pierdolą o nie zatruwaniu planety i nie marnowaniu jej zasobów.
Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to taka sama hipokryzja jak Green Peace niemiecki pierdolący o elektrowniach atomowych?
@rakkenroll: Ty mi nie pierdol teraz o reglamentacji winy z uwagi na brak zrozumienia Idei. Zrozumienie Idei jest udokumentowane mocno, ergo widzą wszyscy oni co robią i nie próbój po lewacku mi tu rozmywać odpowiedzialności
Ej,to jak to jest z tą ekologią?
W USA ciągle o tym pierdolą, zajmują się jakimiśchujami mójami, ale każdy lekceważy że poprzez zła retencję wód i orkę oraz zasiew w złych porach dla intensyfikacji plonów, powodują tym samym wywiewanie miliardów ton gleby ornej w pizdu do Oceanu i w powietrze- przez co muszą ja w chuj więcej truć i nawozić, a co za tym iidzie zużywać paliwa, części, maszyn, nawozów, glifosatu, chemii innej i usług generujących w chuj więcej CO2 i spalających zasoby planety. Ale jednocześnie to USA i ich aktywiści najgłośniej pierdolą o nie zatruwaniu planety i nie marnowaniu jej zasobów.
Czy ja czegoś nie rozumiem, czy to taka sama hipokryzja jak Green Peace niemiecki pierdolący o elektrowniach atomowych?
@rakkenroll: Bo głoszą walkę o ekologię, podczas gdy sami robią coś zupełnie odwrotnego- prosty przykład papierowych słomek
Czy ktoś zauważył ze paradoksalnie ani w USA nie brakuje taniej szamy, ani steków, ani w Niemczech energii? Ofc że to dzięki temu ze są bogaci, ale czy to nie jest tak ze przez to są w chuj mniej ekologiczni i generują jeszcze większy ślad węglowy?
@sens: No ale chyba nie jest tam tez problemem dostanie "normalnego" jedzenia- w sensie owoców, warzyw i mięsa?
Poza tym myślę że są tacy zapasieni przez ich chujowy domyślnie wbudowany kulturowo model żywieniowy
@ajdajzler: Miło czytać, że duch bojowy w Narodzie nadal silny, mimo tych pedalskich czasów
Trzymaj tak dalej, tylko patrz kogo będziesz lał jakby co
mam dość tego januszexa, jutro składam wypowiedzenie. Jestem najmłodszy i najmniej doświadczony w zespole więc pomagam innym z ich zajęciami. Wszystko byłoby spoko gdyby nie naskakiwali na mnie. Jak robię z jednym to nagle drugi i trzeci coś chce ode mnie, oczywiście mówię, że zaraz bo przecież się nie rozerwę, a ci z mordą do mnie, że sami sobie poradzą albo po chuj przychodzę do pracy jak nie mogę im pomóc lub jestem najzwyczajniej gnojony. Mam jednego ancymona w ekipie, ciut starszy ode mnie i kilka razy groził, że mi zajebie, z tego co wiem nie tylko w moją stronę takie teksty leciały. Szef o tym wie, ale nic z tym nie robi. Pierdolę takie coś, szkoda nerwów.
Wgl. ja pierdolę jakie ludzi eto sa dwulicowe padalce i hipokryci.
Mówię ostatnio na grupie RPGów że mam nową zajawkę, że zagrajmy totalnie złymi, bez konwencji dobro/zło sztucznie narzucanej przez Uniwersa i system i nie mam na mysli takich jakichś tam łotrzyków czy zabójców.
Zagrajmy złymi postaciami.
Odrzućmy sztywne okowy pseudomoralności i stańmy się jak Nitzscheański Ubermensch, albo lucyferianie prawdziwie wyzwolonymi, bez kagańca jakichkolwiek zasad- na czas gry i Sesji ofc.
Mówię wyrzyjmy swoje kompleksy, dajmy upust mrocznym stronom naszego ja, jak Mary Sheley i Stocker i Poe gdzieś w zamku w Rumuni czy innych Austrowęgrzech sto lat temu.
Zgadnijcie co usłyszałem.
Tja...
Ne że to nie tego, ze nie za bardzo, ze to się nie sprawdzi i dalej cały wachlarz wymówek.
Co ludzie muszą mieć w głowach gorszego ode mnie że tak bardzo się boja delikatnie chociażby smycz sonie poluzować.
Albo raczej jak bardzo są urobienie przez kaganiec kulturowo społeczny?
Tak czy inaczej postrzegam to jako żenujący dowód na brak zrozumienia i akceptacji człowieka w człowieku w tych czasach, co moim zdaniem prowadzi tym samym do zwiększenia liczby zboczeńców i wykolejeńców oraz innych rodzajów desperacji.
No i że ludzie to debile i hipokryci co się lubią sami nawzajem okłamywać, a zwłaszcza siebie samych.
Coś nie emopedalskiego na odmulenie, jak ktoś dotrwał do końca tego spierdowpisu:
https://www.youtube.com/watch?v=kaIZWjItReI
@kakabix: I już mamy przyczynę niskiej dzietnościPokaż ukrytą treść Nic nie żadne warunki społeczne, ludzie się w gorszych mnożą. Nic nie kulturowe, ani nie kondomy i piguły i parcie na "sukces". To po prostu zwykła kastracja testosteronu! Spedalenie intelektualno życiowe i tyle! Brzmi to głupio, ale sądzę że to prawda,albo przynajmniej coś w tym jest.