
"No i co z tego że się naćpiesz, napijesz i wracasz o 7 rano po 12 godzinach roboty, przypierdalasz motocyklem w krawężnik tak że oba przednie amortyzatory do wymiany, przelatujesz z 4 metry i szorujesz po jakimś żwirze tak że szyba kasku i sam kask w sumie najlepiej też do wymiany.
Napijesz się, napalisz, będziesz bezrobotny, a wypadek i tak się zdarzy."- Runchen ok. 2015 roku.
Tak sobie myślę że kiedyś, za młodu, byłem bardziej memicznym i rozrywkowym człowiekiem, miało się tą pewną iskrę, etos i łobuzerską przewrotność, nie to co teraz :-/

Poczytałem co wy o tych zilogach pierdolicie, kurwa to już nudne się staje naprawdę, gdzie się podziały czasy dram, emocji oraz problemów osobistych ze względu na czyjeś przekonania? Starzejecie się i tyle.
Enyłej, naszło mnie takie chore podejrzenie, drobne przeczucie tylko, smyranie wrodzonej paranoi za uchem w zasadzie, że Wy chceta postawić serwer Srimsoida na zbudowanym fizycznie serwerze z kości Z80?!
Przecież to nie możliwe!
Poza tym ile by trzeba było takich kości i wgl bez sensu

@sens: @spam_only: Ogólnie to dobrze że serwer Strimoida byłby na uświęconych tradycją i kanonicznych dla rozwoju komputerystyki kościach Z80, a nie jakichś nowomodnych chatfu dyskach HD, albo gorzej bo wynaturzonych SSD.
Aczkolwiek winniśmy w swych sercach zadać sobie pytanie czy to wystarczy?
Wszak każdy wie że N. Tesli wystarczała technologia lampowa, a więc nie ma nic doskonalszego.
Czy serwer Strimoida nie powinien być zatem z nich właśnie zbudowany?
Może i byłoby to megadrogie, wymagało mnóstwo miejsca, energii i nie działało, ale jak napisał kolega
przedpisacz; "czy Strimoid jest tego wart? Nie zapraszam do dyskusji, bo to oczywiste."

Poczytałem co wy o tych zilogach pierdolicie, kurwa to już nudne się staje naprawdę, gdzie się podziały czasy dram, emocji oraz problemów osobistych ze względu na czyjeś przekonania? Starzejecie się i tyle.
Enyłej, naszło mnie takie chore podejrzenie, drobne przeczucie tylko, smyranie wrodzonej paranoi za uchem w zasadzie, że Wy chceta postawić serwer Srimsoida na zbudowanym fizycznie serwerze z kości Z80?!
Przecież to nie możliwe!
Poza tym ile by trzeba było takich kości i wgl bez sensu

No i sie pośpieszyłem. Niestety moja koncepcja spotkała się z silnym oporem reszty. Nie chcą "opcych" i tyle :-(
W sumie powinienem to wcześniej z ludźmi obgadać.
Sorry :/

@Aleks: No i widzisz, chciałem dobrze.
Było zajebiście, może dlatego że nie przyjechał nikt ze Strimsoida xD
Pokaż ukrytą treść btw. i tak byś nie przyjechał ;-)

No i sie pośpieszyłem. Niestety moja koncepcja spotkała się z silnym oporem reszty. Nie chcą "opcych" i tyle :-(
W sumie powinienem to wcześniej z ludźmi obgadać.
Sorry :/

@spam_only: Aaa, bo zawsze tak jest, człowiek chce dobrze, obmyśla genialny plan, cieszy się na jego realizację, a potem ludzie z zupełnie głupich przyczyn i nie istotnych dla sprawy, zaczynają buczeć, protestować, stroić dziwne miny i stosować szantaż emocjonalny.

No i sie pośpieszyłem. Niestety moja koncepcja spotkała się z silnym oporem reszty. Nie chcą "opcych" i tyle :-(
W sumie powinienem to wcześniej z ludźmi obgadać.
Sorry :/

@Pherun: Nie. Ponadto już dawno zostało ustalone i udowodzione, iż rzeczą aleksa, jest to co obiecał zrobić.

Mam urlop, jeszcze tydzień, a jako iż jestem Polakiem z krwi i kości, ale też poczuwam się do bycia gorszym sortem, gdyż połączenie rasizmu świadomego, konserwatyzmu i jednoczesne wywrotowe działania stojące w sprzeczności z zasadami czegokolwiek, skłoniły mnie do spędzenia urlopu na wiecznym remoncie mojego Runchens Manor, ale też do biwakowania w hamaku po lasach i takich tam no i grania w RPGi ze znajomymi- najczęściej obie te rzeczy na raz, to mam taki pewnie i głupi jeden pomysł.
Większości z Was mi nie żal, z uwagi na to że marnujecie się na jakiś tam chatfu,. sukces, czy inne zarabianie "piniendzy", przez co nie macie czasu, na nic innego jak poważny wypoczynek za gruby chajc, lub nawet brak czasu na wypoczynek, czy raczej jego żal, na marnowanie go na jakieś pierdoły.
Mimo to wieżę głęboko że w tej społeczności, mogą się znajdować jeszcze osoby które nie całkiem zaprzedały duszę Diabłu imieniem:" Nie mam czasu".
W związku z czym wymyśliłem sobie tak dla testu, że jakby ktoś się chciał się spotkać, pogadać, załapać na kiełbę z ogniska, czy zagrać w RPGa na żywo, to z piątku na Sobotę będę sobie biwakował ze znajomymi w okolicach Srebrnej Góry, nieopodal Kotliny Kłodzkiej i jak zagada w konwersacji to chętnie podam dokładny namiar.
Choć jak znam życie, to śmiem wątpić żeby zdzwonić się z kimś na serio, oprócz jebanych śmieszków w stylu nr. do Komendy Rejonowej, Biura Budowy Jaskiń, albo byłej pheruna xd

No i sie pośpieszyłem. Niestety moja koncepcja spotkała się z silnym oporem reszty. Nie chcą "opcych" i tyle :-(
W sumie powinienem to wcześniej z ludźmi obgadać.
Sorry :/

Mam urlop, jeszcze tydzień, a jako iż jestem Polakiem z krwi i kości, ale też poczuwam się do bycia gorszym sortem, gdyż połączenie rasizmu świadomego, konserwatyzmu i jednoczesne wywrotowe działania stojące w sprzeczności z zasadami czegokolwiek, skłoniły mnie do spędzenia urlopu na wiecznym remoncie mojego Runchens Manor, ale też do biwakowania w hamaku po lasach i takich tam no i grania w RPGi ze znajomymi- najczęściej obie te rzeczy na raz, to mam taki pewnie i głupi jeden pomysł.
Większości z Was mi nie żal, z uwagi na to że marnujecie się na jakiś tam chatfu,. sukces, czy inne zarabianie "piniendzy", przez co nie macie czasu, na nic innego jak poważny wypoczynek za gruby chajc, lub nawet brak czasu na wypoczynek, czy raczej jego żal, na marnowanie go na jakieś pierdoły.
Mimo to wieżę głęboko że w tej społeczności, mogą się znajdować jeszcze osoby które nie całkiem zaprzedały duszę Diabłu imieniem:" Nie mam czasu".
W związku z czym wymyśliłem sobie tak dla testu, że jakby ktoś się chciał się spotkać, pogadać, załapać na kiełbę z ogniska, czy zagrać w RPGa na żywo, to z piątku na Sobotę będę sobie biwakował ze znajomymi w okolicach Srebrnej Góry, nieopodal Kotliny Kłodzkiej i jak zagada w konwersacji to chętnie podam dokładny namiar.
Choć jak znam życie, to śmiem wątpić żeby zdzwonić się z kimś na serio, oprócz jebanych śmieszków w stylu nr. do Komendy Rejonowej, Biura Budowy Jaskiń, albo byłej pheruna xd

Mam urlop, jeszcze tydzień, a jako iż jestem Polakiem z krwi i kości, ale też poczuwam się do bycia gorszym sortem, gdyż połączenie rasizmu świadomego, konserwatyzmu i jednoczesne wywrotowe działania stojące w sprzeczności z zasadami czegokolwiek, skłoniły mnie do spędzenia urlopu na wiecznym remoncie mojego Runchens Manor, ale też do biwakowania w hamaku po lasach i takich tam no i grania w RPGi ze znajomymi- najczęściej obie te rzeczy na raz, to mam taki pewnie i głupi jeden pomysł.
Większości z Was mi nie żal, z uwagi na to że marnujecie się na jakiś tam chatfu,. sukces, czy inne zarabianie "piniendzy", przez co nie macie czasu, na nic innego jak poważny wypoczynek za gruby chajc, lub nawet brak czasu na wypoczynek, czy raczej jego żal, na marnowanie go na jakieś pierdoły.
Mimo to wieżę głęboko że w tej społeczności, mogą się znajdować jeszcze osoby które nie całkiem zaprzedały duszę Diabłu imieniem:" Nie mam czasu".
W związku z czym wymyśliłem sobie tak dla testu, że jakby ktoś się chciał się spotkać, pogadać, załapać na kiełbę z ogniska, czy zagrać w RPGa na żywo, to z piątku na Sobotę będę sobie biwakował ze znajomymi w okolicach Srebrnej Góry, nieopodal Kotliny Kłodzkiej i jak zagada w konwersacji to chętnie podam dokładny namiar.
Choć jak znam życie, to śmiem wątpić żeby zdzwonić się z kimś na serio, oprócz jebanych śmieszków w stylu nr. do Komendy Rejonowej, Biura Budowy Jaskiń, albo byłej pheruna xd

@kakabix: Dałem plusa, bo licze na Strim z umieraniem na grypę, wróć COVID19Pokaż ukrytą treść na żywo

Czyli że co?
Podaję pod wyjaśnienie, mój tok dedukcyjny:
Punkt, potem kropka, potem wniosek właściwy toku dedukcyjnego:
- Only_Spam- to samica (hatfu!)
- W związku lubieżnym, seksualnym, wynaturzonym (bo segz), potajemnym (bez akceptacji i uświadomienia społeczności) z użytkownikiem Aleks.
- Mieli brać ślub, żenić się, męrzyć się- ale Aleks zjebał.
Czy dobrze zrozumiałem ta namiastkę telenoweli i śladowe first world problems, conspiracy theory?

@spam_only: Myślałem że baby mają problemy, przed ślubem zawsze.
Jednak Geje mają gorzej, bo zamiast jednej szalonej i sfrustrowanej cipy, są dwie i problemy potęgują się podwójnie XD

Pokaż ukrytą treść tu mialo byc cos o czym mowi aleks ale nie bedzie, bo aleks to nałogowy kłamca i oszust matrymonialny wykorzystujący użytkowników wortalu

@spam_only: Słusznie, dojedz pantofla, niech cierpiPokaż ukrytą treść xD btw. może jeszcze zmądrzeje żeby się nie pchać w takie bagno, cyrograf i bezsens jak ślub i legalizacja związku w świetle prawa.

Czyli że co?
Podaję pod wyjaśnienie, mój tok dedukcyjny:
Punkt, potem kropka, potem wniosek właściwy toku dedukcyjnego:
- Only_Spam- to samica (hatfu!)
- W związku lubieżnym, seksualnym, wynaturzonym (bo segz), potajemnym (bez akceptacji i uświadomienia społeczności) z użytkownikiem Aleks.
- Mieli brać ślub, żenić się, męrzyć się- ale Aleks zjebał.
Czy dobrze zrozumiałem ta namiastkę telenoweli i śladowe first world problems, conspiracy theory?

Ja to ogólnie tak sobie myślę że większość tych co chce zostać i zostaje "Nauczycielami", czy tam "Nauczycielczyniami/ Nauczycielcami, nauczylczymi?"
To są w większości ludzie nigdy nie dojrzali, z czymś w rodzaju kompleksu Piotrusia Pana.
Ale to tylko moje wnioski ofc.

@szarak: Nic dziwnego, wydźwięk czasów. Kiedyś kasa była w szkolnictwie, albo w byciu Ksiądzem- dzisiaj obie te funkcje/instytucje są skurwione mocno- ergo (w przypadku kościoła słabo perspektywiczne/płatne, wobec upadku wiary, a w przypadku nauczycielstwa słabo płatne) te kierunki rozwoju wybierają tylko ludzie po mocno negatywnej selekcji, a w przypadku nauczycielek róznego rodzaju postępowe wyznawczynie wooke.
W momencie braku prestiżu i niskiej możliwości wyboru, a więc i przeprowadzania selekcji- kto zatem zostaje Ksiądzami i Nauczycielczyniami?