@Vespera: ciekawostka, do tej pory myślałem, że Twój awatar przedstawia kurczaka:
włosy - szyja
twarz - dziób
koszulka - coś w tle / jakaś fałda skórna
:D
@Jezor: Twój mózg działa na jakimś dziwnym trybie skoro widujesz takie rzeczy :) A na avatarze mam przypadkową ruda modelkę z netu, która została moim internetowym alter ego.
Miałem, sen, że byłem mnichem i niedługo miałem przejść rytuał, w którym bóg mnie namaści czy coś w tym stylu. Miało to wyglądać tak, że wchodzę pod taką kopułę i po chwili jasne światło unosi mnie do góry. No i mnich który o tym mówił już to sam przeżył, więc opowiadał też że są tam jakieś święte jagody, muszę je wziąć i rozciąć ich twardą skórkę, a następnie polać głowę ich sokiem.
No i przychodzi moja kolej. Golę głowę, jak to na mnicha przystało. Wchodzę pod tą kopułę, unoszę się w smudze oślepiającego światła i widzę boga - kobietę. Rozcinam te jagody i leję na głowę ich sok, jest czerwony jak krew. Po chwili rytuał się kończy a bóg odchodzi i znika za ścianą.
Patrzę w lustro, dotykam głowy. Nie ma żadnego soku, choć przed chwilą byłem cały nim oblany...
Za to na czole wyrósł mi sutek.
@Jezor: Zakończenie snu obłędne! Kiedyś śniło mi się, że jestem w zakonie, w którym trzeba było przebierać się za anioły: chodziłam w białej sukience i z papierowymi skrzydełkami przyczepionymi do pleców. Chodziłam tak do szkoły (śniło mi się to w czasach licealnych) a pewnego razu na lekcji religii zamieniłam się w prawdziwego anioła, uniosłam się pod sufit, a ksiądz się do mnie modlił :)
http://naekranie.pl/aktualnosci/black-mirror-netflix-przejmuje-serial-747221
Bardzo dobra wiadomość - dobry serial.
@Deykun: Eh, zbieram się juz od dłuzszego czasu, żeby to obejrzeć. Jest na mojej liście, więc nie ucieknie.
Wziąłem się za Interstellar. Poużywajcie sobie na mnie, wszelkie za i przeciw ;) Zobaczymy co będę myślał o tym filmie po seansie.
@Deykun: Ja też odniosłam wrażenie, że to byli ludzie z przyszłości, jakoś koncepcja kosmitów do mnie nie trafia.
Czytam. Ostatnio sporo. I chwytam się za rzeczy, które kiedyś ktoś polecał, które kiedyś wydawały mi się niezłe... I dochodzę do wniosku, że Ziemiomorze Le Guin to taka tendencyjna seryjka dla młodzieży. Cykl o Achai Ziemiańskiego to już w ogóle totalny gniot. Jak to Dukaj kiedyś opisał: wulgaryzmy, oczywiste zwroty fabuły i korekta, której jakby nie było. Czytadło, ale nudne jak flaki z olejem, niektóre fragmenty rozciągnięte do granic cierpliwości czytelnika, inne zdecydowanie zbyt krótkie. Gniot.
@zryty_beret: Ziemiomorze czytałam właśnie w okolicach gimnazjum/liceum i wtedy mi się podobało. Co do Achai, znam to tylko z tej analizy
http://niezatapialna-armada.blogspot.com/2012/08/185-eb-jak-bania-czyli-ksiezniczka-w.html
I to skutecznie zniechęciło mnie do szczegółowego zapoznania się z tym "dziełem".
Oglądam ten serial Narcos. Naprawdę niezły, historia nieprawdopodobna i fajnie się wchłania.
Dobrze zagrane, nowe twarze, fajne retro, przyjemne zdjęcia, specyficzny klimat narracji jednego z bohaterów i sporadycznie wplecione oryginalne zdjęcia i filmy z życia prawdziwego Escobara.
Ale żeby było aż tak nieprawdopodobne jak ta pani naopowiadała na youtube to nie mogę powiedzieć. Nie rozumiem tych porównań choćby np. do the wire.
@szarak: Mam zamiar oglądać w bliżej nieokreślonej przyszłości. Dużo książek, filmów i seriali się w kolejce nazbierało, oj dużo... Na szczęście wieczory coraz dłuższe.
Aaaa, zapomniałem się chwalić. 6 dni już nie palę fajek. Się zawziąłem.
Pokaż ukrytą treść Tylko alkohol osłabia wolę, pamiętajcie. Dlatego "do piwa to bym sobie zapalił", tak czasami bywa. I wtedy trzeba sobie przypominać, że nie ma czegoś takiego jak "jeszcze tylko jeden papieros i nic się nie stanie". Gówno prawda. Jeden papieros to powrót do nałogu. Jak się rzuca, to na dobre. I niepotrzebne są żadne wspomagacze, wszystko tkwi w głowie. Serio.@zryty_beret: Gratulacje. Mój dziadek tak rzucił z dnia na dzień; powiedział, że nie będzie palić i słowa dotrzymał. A wcześniej szły mu dwie paczki dziennie. Mama co jakiś czas próbuje rzucić, kupuje jakieś plastry, tabletki i inne szmery-bajery. Kiedyś była nawet na akupunkturze, ale to wszystko nic nie daje i jak kopciła tak nadal kopci.
Ja na szczęście nie mam problemów z rzucaniem bo profilaktycznie nigdy nie zaczęłam palić.
@Kokofon: To jest pani, która dubbinguje porno w Niemczech, gdzieś już kiedyś ją widziałam w internetach.
UE dofinansuje produkcje dodatku do "Wiedźmina" http://mistrzowie.org/uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/201508/1440006152_by_bitcher.jpg?1440029270
@Kuraito: Jak się nie siedzi na wypoku tylko zobaczy coś takiego przypadkiem w internetach to owszem, jest zabawne.
Stałem na balkonie w stroju Adama i sikałem do taczki ustawionej przede mną. Żona sąsiada kosiła półmetrowy śnieg kosiarką do trawy pod naszym balkonem (było lato). Stresowałem się, że zaraz mnie zobaczy.
Pokaż ukrytą treść Podobno jak się człowiekowi śni, że sika, to moczy łóżko. Na szczęście mnie to ominęło.@Jezor: Ja miałam taki sen raz, jakoś na początku liceum. Wyszłam z domu ubrana tylko w koszulkę, dopiero na rynku zorientowałam się, że dół jest niczym nieosłonięty. Chciało mi się siku, więc poszłam na taką górkę piasku się załatwić. Poszło mi tak świetnie, że się mocno obsikałam, a potem jeszcze tarzałam się w piachu, żeby mnie oblepił i zakrył jakoś w ten sposób.
Wspaniały sen, nie ma co...
Stałem na balkonie w stroju Adama i sikałem do taczki ustawionej przede mną. Żona sąsiada kosiła półmetrowy śnieg kosiarką do trawy pod naszym balkonem (było lato). Stresowałem się, że zaraz mnie zobaczy.
Pokaż ukrytą treść Podobno jak się człowiekowi śni, że sika, to moczy łóżko. Na szczęście mnie to ominęło.@zryty_beret: Większość ludzi ma w życiu sny o tym, że wychodzi z domu nago albo załatwia się publicznie. Taka podświadomość, nic nie poradzisz...
Finał "Detektywa" już za mną no i niestety nie mogę dać więcej niż 6/10. Bardzo słabe dialogi w finale i w przedostatnim odcinku dobiły ten serial. Szkoda, bo do pewnego momentu było nieźle, a potem scenarzyści popłynęli z głupotami.