@MoonAteTheDark: http://www.howtogeek.com/111859/how-to-batch-rename-files-in-windows-4-ways-to-rename-multiple-files/
Zobacz sposób numer dwa. Czyli wchodzisz w katalog z tymi plikami, wciskasz shift + rmb i wybierasz "uruchom linię poleceń tutaj", albo coś w tym stylu. W linii poleceń piszesz "ren gwiazdka gwiazdkaToCoChceszDopisać" i powinno zadziałać. Aczkolwiek sprawdź najpierw na jakiejś próbce kilku plików, żebyś mnie nie przeklinał jak zmienisz nazwę na złą kilkudziesięciu plikom. ;) Ewentualnie spróbuj "ren gwiazdka.txt gwiazdkaToCoChceszDopisać.txt" zakładając, że są to pliki .txt dla przykładu. Nie wiem jak dokładnie zadziała, bo teraz nie sprawdzę na Windowsie a mogę się mylić.
ACHTUNG: wszędzie gdzie napisałem "gwiazdka" wstaw gwiazdkę, bo strimoidowe formatowanie mi ją usuwa. :/
Google jest najlepszym szpiegiem. Chcecie wiedzieć co ktoś robi w internecie? Nic prostszego, umieszczacie na Google docs, lub w jakiejkolwiek innej usłudze Google materiały, które kogoś interesują, dajecie mu login i hasło, z każdym razem gdy wejdzie na udostępniony profil Google będzie rejestrować jego działalność w internecie. Teraz wystarczy zalogować się na google.com/history i mamy dostęp do informacji które Google zebrało o użytkowniku.
Dzisiaj przez przypadek odkryłem tą funkcję jak korzystałem z służbowego konta.
@only_spam: Ta. I bardzo dobrze takim grupom, niech się uczą. :D To przecież w podstawówkach powinni uczyć takich rzeczy na informatyce - higiena korzystania z komputera. Jedno hasło, jeden człowiek. Nikomu nie podawaj hasła. Twoje konto jest tylko Twoje etc. xd
Google jest najlepszym szpiegiem. Chcecie wiedzieć co ktoś robi w internecie? Nic prostszego, umieszczacie na Google docs, lub w jakiejkolwiek innej usłudze Google materiały, które kogoś interesują, dajecie mu login i hasło, z każdym razem gdy wejdzie na udostępniony profil Google będzie rejestrować jego działalność w internecie. Teraz wystarczy zalogować się na google.com/history i mamy dostęp do informacji które Google zebrało o użytkowniku.
Dzisiaj przez przypadek odkryłem tą funkcję jak korzystałem z służbowego konta.
@wysuszony: Ale to nie znaczy, że nie można też wykorzystać ich inaczej. ;)
@GeraltRedhammer: Wielu średnio ogarniętych ludzi nabiera się na to w kontekście maila grupowego na studiach. W ogóle nie rozumiem dlaczego tyle półgłówków prowadzi coś takiego jak mail grupowy. Słyszałem, że nawet na kierunkach takich jak informatyka, ehh.
http://rhqq.pl/up/IMG-20140521-00072.jpg
Pierwsze podejście do policzenia startów satelit do modu FigaroGPS :D
(znalazlem juz kilka bledów i braków, wersja 2ga wkrótce )
@zskk: kartka/notatnik a4 nie wystarczy? ;p (do pracy sysadmina, nie do obliczania startów sateli do modu FigaroGPS. :D)
@wysuszony: masz fotkę reszki? Bo tutaj rozumiem jest porównanie stara 1 groszówka po lewej i nowa po prawej?
@zskk: ale jeszcze zanim akerro i borysses podjęli się wyzwania nielogowania się przez tydzień, to już był mały problem z 10UV imo.
Dobra, ogarnijcie to. Znacie się na tym może? Moja działka w chotomowie jest tak 20 minut drogi od stacji kolejowej. Zastanawiam się czy kupić może na działkę skuter. Jednak trochę tam jest dróg mocno błotnistych. Lepszą opcją jest więc quad. Tanie to jest i frajdę daje bo można jeździć...
Teraz obczajcie, ponieważ takie quady mocno hałasują, a to jest niefajne jakby sie jeździło po lasach. No to może by kupić quada elektrycznego?! Wtedy koszt to 5zł na 60km. Wiecie może jak jest z rejestracją takiego badziewia? I ubezpieczeniem? Teoretycznie wystarczy kat B. Czemu więc na ulicach nie jeździ dużo quadów?
Jak myślicie strimsiki?! Skuter, czy quad?! No bo samochód nie opłaca się by jeździć 2 kilometry na stację i z powrotem. A samochodem z działki do Warszawy się absolutnie nie opłaca. Pociąg jedzie 30 minut do centrum i ma odjazd co 30, a nawet częściej. Samochodem to godzina najmniej.
POMOCY!!!
@kokaina: Stock dla Androida 4+ z opcją sterowania kciukami. <3
https://www.youtube.com/watch?v=GfUe6DJfKLQ
True anarchist here. Cannot confirm.
As a true anarchist, I don't see race. Race is a tool used by oppressive governments to create false dichotomies and sow dissent among the populace, keeping them weak and easily cowed. It's a method of distraction, and a very effective one. In a perfect anarchy, race would be as irrelevant as income or social standing. The only thing that would matter would be the humanity beneath the person's skin. All would contribute and give freely to all others because they want to and it's the right thing to do. It would be a wonderful utopia, anarchy.
Too bad the God damn jews keep fucking it up for everyone.
Bardzo polecam http://www.youtube.com/watch?v=wv7MuK95Wfo
Zastanawia mnie dlaczego teraz włączam audiobooka zamiast poczytać. Praca, internet, lenistwo i wieczny brak czasu., zabijają smak życia.
Gdzie popełniliśmy błąd?
PS Z książek bardzo polecam Sycylijczyka, moja ulubiona część, czytając tą książkę, czujesz smak sera jedzonego w górach, czekając w zasadzce, albo siedząc w gospodzie (barze), ze smakiem.
@Miljarter: o, to mam nieaktualne informacje. Trochę dawno temu słuchałem audiobooka, wtedy najwyraźniej jeszcze nad tym pracowali. :D