@Miljarter: Narrenturm fajny audiobook, cała trylogia dobra. Jednak są dwie wersje audiobooka - czytana przez jednego lektora, i odgrywana przez wielu aktorów. Niestety z tego co pamiętam, ta lepsza wersja z aktorami, to tylko Narrenturm. Dwa kolejne tomy są tylko w wersji czytanej przez lektora.

@Jezor: Foldery niby są robione przez użytkowników dla siebie, na użytek własny, ale można się nimi dzielić. Mógłby być dział "najlepsze foldery".

@only_spam: Dodam, że jeśli chodzi o bałagan w grupach, to głównie musi się ogarnąć społeczność. Banowanie ludzi za nic - prowokuje do zakładania alternatyw. Dodawanie do złych grup. Zakładanie śmieciowych grup itp.

@only_spam: Mamy już foldery, i skoro zostały one wprowadzone, to takie "grupy grup" byłyby po części duplikowaniem ich funkcji. Niby pomogło by to ogarnąć bałagan w grupach, ale nadal jestem na nie.

//edit: poza tym przez krótki okres jak byłem na stri.ms, to widziałem jak to działa, i IMO wcale nie sprawdza się tak dobrze. Zawsze ktoś będzie dodawał grupy do jakieś g/Inne, albo nie dość, że ludzie będą dodawać treści do złych grup, to będą złe grupy do złych grup dodawać. Ehh, w praktyce jeszcze większy bałagan. xD

@800zlota: La Roux? Meh, tak sobie IMO, tylko kilka kawałków mi się spodobało, a tak to według mnie mogło być z tego coś lepszego. W sensie, że był potencjał, kilka kawałków dobrych a reszta średnia. Ale ja się nie znam, nie bijcie. :D

@baseband5: Właśnie mówisz o tej reklamie w internecie, wypisujesz nazwę marki nc+ i nazwę ich produktu multiroom na portalu gdzie jest trochę ludzi, potencjalnych nabywców. Jak widać, marketingowcy nie są tacy głupi.

@halotomi: Dodaj jako treść. ;) a sens tak sobie śmieszkuje, chodzi mu o źródło udowadniające, że mamy tylko jedno życie.

@lamaro:

Mi się zawsze wydawało, że niezależnie od środku powinny być reinwestowane, wolę zapłacić więcej w dłuższej skali czasu (kredyt) niż mniej od razu.

Reinwestowane? O co chodzi?

@wysuszony:

A tak z innej beczki jeśli już mówimy o awaryjności. Miałem już w swoim życiu wiele sprzętów elektronicznych, od laptopów, przez odtwarzacze, smartfony itd. Cała masa ludzi narzeka na awaryjność tych sprzętów, twierdzą że psują się po kilku miesiącach etc. Więc albo oni przykładają się aktywnie do ich psucia (upadki, zalania itd.) a potem udają że to wina producenta, oszukując sami siebie, albo to ja mam jakieś niesamowite szczęście, bo jeszcze żaden sprzęt elektroniczny mi nie padł, a jeżeli już go wymieniałem na lepszy to tylko i wyłącznie z chęci poprawienia sobie komfortu korzystania.

Mam bardzo podobnie. Coś tam się psuje czasami, ale jakoś nie masowo, ani nie tak szybko.

@occulkot: Ja i tak wszystko sobie dodaję na FilmWeb, a na liście do obejrzenia mam tyle rzeczy, że na razie nie potrzebuję rekomendacji. :D Lista i tak ciągle rośnie, choć trochę przeraża mnie to, że nie mogę wyeksportować obejrzanych filmów i to jak je oceniłem, do pliku. Lubię wszystko dokumentować. Last.FM, Goodreads, FilmWeb itp.

@zskk: Spojrzałem dziś na zegarek z nadzieją, że to już 15:00, a tam była 12:59. ;(

@occulkot: Tylko jakby co to wiesz, nie bij potem, że poleciłem coś złego. :D Taki American Hustle na FW ma 6.8 a na IMDb 7.4, aczkolwiek jak dla mnie bardzo porządny film.

Racja, racja. Trzeba by zrobić jakieś takie porównanie różnych okresów.

@occulkot: Według mnie kiedyś też było sporo słabych rzeczy. Pełno kiczu można znaleźć sprzed iluś tam lat. Dobrych filmów od 1999 do teraz też nie jest wcale tak mało. Tak rzucając okiem na moją listę filmów które oglądałem i wybierając kilka:
Her (2013) - subiektywna opinia, ale fajny, Utalentowany pan Ripley (1999), American Hustle (2013) dość fajny, Grawitację (2013) się przyjemnie oglądało, Labirynt (2013) - bardzo porządny thriller. Polowanie (2012). Z dystansu (2012) - bardzo mi się spodobał. Mroczny rycerz (2008), Przekręt (2000), Ray (2004) - bardzo dobry film biograficzny.

//edit no racja trzeba by porównać konkretne "ratio", żeby mieć twarde dane.

@occulkot: jakby co, ostatnie słowo w poprzednim komentarzu miało być "przypadków", przejęzyczenie. ;)

Tak pogooglowałem i podobno True Grit z 2010 jest lepsze od tego z 1969. Oglądałem tylko nową wersję, nie była zła, dość dobry film.

Podobno Heat to remake "LA Takedown". ale tutaj niestety jak wyżej, Heat oglądałem i uznałem za dobry, ale LA Takedown nie. Jednak sądząc po ocenach na IMDb, rzeczywiście remake jest sporo lepszy.

@occulkot: Na pewno zawsze? Co jeśli ktoś zepsuł dobry pomysł marnym wykonaniem? Nie podam przykładu, ale pewnie było kilka takich przykładów.

@Zauberlehrling: Treść, treść, ciekawa sprawa. ;)