Wlazło mi na wpisy jako niezalogowany użytkownik. Jakieś 70% gadki o kupach. Dziwcie się, że nie ma nowych osobników. Ja rozumiem, że debil łechta debila, ale ogarnijcie się. @duxet zrób coś z takimi grupami, bo - kurwa mać - opisy czyjejś kac kupy raczej szerszej publiki nie interesują, chyba, że chcesz uchodzić za wujka od dobrych gówien...
@elDominiko: Zgadzam się, grupy bardzo specyficzne, nie mające wartości i nie przyczyniające się do rozwoju serwisu powinny dostawać status niepublicznych, czyli widoczne tylko na listach grup, ale na ogólnych tablicach dopiero po zasubskrybowaniu takowej.
Taki paradoks, że obecnie największym zagrożeniem dla zagłady ludzkości jest ludzkość. Zastanawia mnie czy to normalny proces i w innych warunkach ewolucja zawsze zmierza ku autozagładzie cywilizacji? Oczywiście ta nie musi nastąpić, ale dziwnym jest sama myśl, że zdecydowanie bardziej prawdopodobne, że wykończymy się sami zanim spowoduje to jakiś czynnik zewnętrzny.
@shish różnimy zapewne inteligencją i przeciwstawnym kciukiem ;) Taka fartowna małpa w drodze ewolucji. Bo co by nie mówić idee wymyślamy sobie sami, więc nadal są ograniczone naszą głową. Ja zawsze sobie przypominam opowieść w której obce cywilizacje mówią, "ale jak to? mięso chce podbijać wszechświat? to tylko mięso, nigdy nie przeskoczą ograniczeń" @HadronsCollidor: Są dwie opcje, mam umysłową zaćmę, albo pokrętnie chcesz mi coś przekazać. Tak więc jasno nakreśl, bo nie wpadnę. @szarak nie czytałem, więc niestety nie mam jak się odnieść.
Taki paradoks, że obecnie największym zagrożeniem dla zagłady ludzkości jest ludzkość. Zastanawia mnie czy to normalny proces i w innych warunkach ewolucja zawsze zmierza ku autozagładzie cywilizacji? Oczywiście ta nie musi nastąpić, ale dziwnym jest sama myśl, że zdecydowanie bardziej prawdopodobne, że wykończymy się sami zanim spowoduje to jakiś czynnik zewnętrzny.
@shish: ja tam nie wiem, ale do tej pory to raczej idee powodowały wojny i tarcia między ludźmi. Sądzę, że bez nich żyłoby się lepiej. @HadronsCollidor nie sądzę.
W końcu zabrałem się za stworzenie regulaminu. Na razie jest to tylko propozycja, swoje uwagi proszę dodawać w treści.
@duxet: To dobrym ruchem byłoby podzielenie tego na dwie części. Regulamin - czyli prawne dziadostwo, na które zawsze możesz się powołać, no i jak na reddicie "zbiór dobrych zasad" czyli taki regulamin w przystępnej formie w kilku prostych zasadach. Dla zwykłego użytkownika wystarczy ten zbiór zasad, których może być kilka i sprawnie wyjaśnią co wolno, czego nie, ale niestety każdy serwis netowy oferujący zakładanie kont użytkowników musi mieć regulamin taki już bardziej prawniczy. Tym bardziej serwis taki jak strimoid, gdzie ktoś może się promować :) Dzisiaj strimoid nic nie znaczy, więc i nikt nie będzie szukał kruczków, ale wykorzystywanie regulaminu na swoją korzyść to dość częsta praktyka, czasem również prowadząca do "wyłudzeń", gdybyś komuś dał niesłusznie bana. Teoretycznie osoby którym go dałeś mogły cię pozwać i pewnie zapłaciłbyś za straty moralne, bo nie było żadnego zbioru zasad i wystarczyło, że nie łamały prawa, abyś bekał ;)
W końcu zabrałem się za stworzenie regulaminu. Na razie jest to tylko propozycja, swoje uwagi proszę dodawać w treści.
punkt 1 - zaznacz prawem jakiego kraju ;) Teoretycznie wiadomo, ale niestety zaznaczyć trzeba. Bez tego jest bezwartościowe.
punkt 2 - odpowiedzialność za umieszczanego przez niego materiały. - literówka przy umieszczanego
punkt 3 - powzoruj się to pisząc na innych serwisach, bo tak napisane, że niczego nie precyzuje.
punkt 4 - treścią obraźliwą mogą być wszystkie treści. Mnie obraża twój avatar i daj sobie bana. Owa obraźliwość to nie jest żaden fakt, według którego można sądzić, bo to względne.
punkt 5 - ok, ale warto zaznaczyć czym to grozi
punkt 6 - ok, ale wyjaśnienie jednak nieprecyzyjne, bo wedle regulaminu spamowaniem jest tylko spamowanie linkami. Tak więc spam każdej innej postaci jest dozwolony.
Proponowałbym, abyś powzorował się na jakichś regulaminach poważnych stron, wziął co trzeba i wyciął zbędne, dopisał co specyficzne i git. Bo to nie jest regulamin ;) Gdybyś się na niego powoływał, to ze wszystkiego można się wykpić. O ile dzisiaj to gówno znaczy, bo serwis malutki i raczej zasady są intuicyjne, to jednak warto mieć regulamin, który zabezpieczy cię przez debilami, bo możesz się śmiać, ale nawet na 1 roku prawa studbazy potrafią obrażone się procesować z regulaminem jakichś małych for netowych, bo profesorro będzie dumny, a przecież "cipke ledwo widać"
@kkb1: ja też ;) wielokrotnie chciałem być pierwszy w rankingu, ale przeszkadzało mi usuwanie kont. Powinien być jakiś import :D
@kkb1: na strimsie podobał mi się ranking, bo zasady jego funkcjonowania były jawne i z tego też wynikało, że w rankingu zobaczysz najbardziej aktywnych użytkowników. Przeglądałem swego czasu tylko subskrybowane, wchodzę w ranking i widzę gościa dodającego super treści, ale w inne strimy, we wpisach się nie udzielał, ale dzięki rankingowi go znalazłem i zasubowałem. Poza tym jakaś forma nagrody za czas spędzony na dodawanie i udzielanie. Niby durne cyferki i gówno znaczący ranking, a jednak gry rpg działające w gruncie rzeczy na podobnej zasadzie są popularne ;) Ludzie lubią achievementy i dlatego warto by były. Jeśli skusi to tylko 1 na 10 do większej aktywności, to serwis zyska bardzo dużo, a o to przecież chodzi.
Jednym z fenomenów których nie czaję jest Top Gear. Nie potrafię znaleźć w tym programie czegoś ciekawego. Ustawiane jest absolutnie wszystko, zresztą się z tym nie kryją, bo na filmach zza kulis dyskusje są powtarzane, idą tak samo i wszystko jest takie same. Jak obejrzałem jeden z popularniejszych odcinków, gdy ścigali się ze sobą po torach kolejowych, to poziom żałosnych odczuć skoczył tak wysoko, że oglądałem po kawałku przez tydzień. To było bardziej ustawione niż mecze w ekstraklasie 10 lat temu. Nie potrafię oglądać czegoś, co kreuje się na poważny program, gdzie nawet żart jest skrzętnie przygotowywany, a wszystkie wydarzenia podczas "testów", czy jakichś "zabaw" są zaplanowane od a do z. Dla mnie totalna porażka i program który równie dobrze mógłby być grany w teatrze, tylko wówczas nie byłbym tak zażenowany tym, że oglądam odegrane scenki sugerujące, że jednak oglądam coś "na żywo". Program dla tępych mas, 2/10 (dwa tylko dlatego, że się nim zainteresowałem).
@derp: No i okej, gdyby to był program czysto rozrywkowy mówiący mi i widzom wprost, że jest zrealizowany ściśle według scenariusza, to może bym dociągnął jeden program do końca i nie oglądał dalej tylko dlatego, że mi się nie podoba, a nie dlatego, że jestem nim zażenowany. Zażenowany tym, że masz opakowanie, które sugeruje program, jakieś studio, że pogadają się i pośmieją, ale nie, że te rozmowy są napisane i oglądam teatr. A jakiekolwiek zabawy nie mają nawet krzty nieprzewidywalności, tylko są reżyserią człowieka. Przecież ja oglądam program i mogę się domyślić co będzie za chwilę, wystarczy w głowie uruchomić sobie "tego byś się nie spodziewał w normalnym życiu? więc będzie, bo tak to wyreżyserowaliśmy, żeby tępy się zaskoczył".
Jednym z fenomenów których nie czaję jest Top Gear. Nie potrafię znaleźć w tym programie czegoś ciekawego. Ustawiane jest absolutnie wszystko, zresztą się z tym nie kryją, bo na filmach zza kulis dyskusje są powtarzane, idą tak samo i wszystko jest takie same. Jak obejrzałem jeden z popularniejszych odcinków, gdy ścigali się ze sobą po torach kolejowych, to poziom żałosnych odczuć skoczył tak wysoko, że oglądałem po kawałku przez tydzień. To było bardziej ustawione niż mecze w ekstraklasie 10 lat temu. Nie potrafię oglądać czegoś, co kreuje się na poważny program, gdzie nawet żart jest skrzętnie przygotowywany, a wszystkie wydarzenia podczas "testów", czy jakichś "zabaw" są zaplanowane od a do z. Dla mnie totalna porażka i program który równie dobrze mógłby być grany w teatrze, tylko wówczas nie byłbym tak zażenowany tym, że oglądam odegrane scenki sugerujące, że jednak oglądam coś "na żywo". Program dla tępych mas, 2/10 (dwa tylko dlatego, że się nim zainteresowałem).
@jebiemnieto: no tylko, że oni to robią jakby byli super gośćmi, żarciki na żywo z publicznością, oj jestem taki śmieszny, zobacz co się zdarzyło, a odgrywają scenki wymyślone przez scenarzystów. Nienawidzę takiego czegoś, bo zwyczajnie jestem zażenowany, ten podświadomy licznik przeskakuje 1 i muszę wyłączyć. Gdyby to było jasne, że robimy program w którym każdy z nas jest jakąś postacią, to okej, ale oni są pod swoimi nazwiskami, a jednak uczestniczą tylko w przedstawieniu.
@derp mnie nie śmieszy, w ani jednym momencie.
Kupiłem sobie to słynne CD Action, żeby nostalgnąć za starymi czasami i pofilsować do lat młodości, ja pierdolę, co za smrud i tony studenckiego humoru gównianych lotów. Smugler to pała.
@HadronsCollidor: ja z tych pał, które posiadają wszystkie numery. Kupować zacząłem gdzieś w okolicy 30, ale szybko zaopatrzyłem się w stare wersje. Oczywiście mówiąc wszystkie numery mówię tu o czasie gdy to było fajne czasopismo, czyli pierwsze 150 numerów, choć spoglądając w treść, to już co najmniej 20/30 wcześniej się skończył, ale nie dziwne, internet go zabił i trzeba imponować gimbazie, żeby coś sprzedać, niemniej do starych numerów czasem wracam. Kupiłem kilkanaście nowszych i już smutno. Czasem na jednej płytce z bonusami np było dużo więcej świetnej treści, niż dziś rodzimy net produkuje w miesiąc. elda lubiłem, bo miał podobny gust jak ja, potrafił napierdalać bez namysłu w managery ;)
ps lubiłem gamewalker i te ich żałosne przepychanki ;) to było dobre.
ps2 no i fakt, że takie na luzie było na podstawie joemonster, który też kiedyś był serwisem na poziomie ;) Nie obrazki i gify, ale fajne teksty.
@shish: gdyby nie było reddita, 9gag i kwejka, to na mikroblogu byłyby już tylko zwierzenia stulejarzy.
@lamaro: jakby ci lizaka dali, dowiedziało się dziecko i obserwuje wszystkie ruchy dla wirtualnego plusika ;)
tylko humor poprawia gimnazjum, nawet dowcipy wam nie dadzą takiej dawki humoru jak mi codziennie :D I chuj wyzywajcie mnie od gimbusów bo leje na to :D
http://niebezpiecznik.pl/post/uwaga-na-phishing-na-ipko-i-ing/ mój nauczyciel mówił jak się nabrał na takie coś i żeby uważać, że podał kody itp. Rzucił że to ludzie podrabiają szyfry i te WOGÓLE wszystko i nawet mieli HATETEPEES i CERTYFIKAT
mówi też o wirusach, to ja mu rzuciłem, żeby zamiast o trojanach i innych, które teraz trudno załapać to powiedział o wirusach XXI wieku, czyli te ransomware, zombie i te które nawet bez internetu nie dadzą rady, a tu lipa odwrócił się i chyba nie lubi jak sypnie się wiedzą :/
A co do innego humorku to uważać na handel nielegalnymi substancjami wśród 13 latków, , bo jedno słowo za dużo i one pogadają do brata czy kogoś XD nawet nie gadam słowa do ludzi bo jak słyszę jak krzyczą na przerwach "ja zmotałem lasce zioła to pewnie będzie moja" XD
a tak na dodatek to takich kibolów to trza zamykać i film przyszłości państwa: http://www.youtube.com/watch?v=p8guS0p6Jaw
Falkenbach - Asa Wg mnie, jedna z najlepszych i najlepiej dopracowanych albumów. Wyrównane ilości clean i growl, dobrze brzmiące wszystko, bez zbędnego przesterowania i obcinania nadmiaru dzwięków. Bardzo dobry mixing. Kilka ciekawych bonusów. Ot po prostu czysty, klimatyczny a zarazem prosty Viking Metal. Ocena: 9.5/10
P.S. Ocena w pełni subiektywna. Falkenbach dla mnie jest zawsze bardzo dobry, chociaż ta płyta jest najlepsza z całego dorobku.
P.S.S. Bluot Fuër Bluot i En Lintinbluitin Faran... zwyczajnie wymiatają :D
@only_spam: głupio w ogóle brzmi nazywanie jako zespół, bo Falkenbach to jeden człowiek i to jest najbardziej fascynujące ;) Ogólnie za wiele nie słucham, ale to mnie zawsze rusza http://www.youtube.com/watch?v=qYDe86iFp7s