gdyby tak pomogło to odróźnić czy ktoś jest warzywem czy w uleczalnej śpiączce to uratowałoby wiele żyć straconych na bezsensownej nadziei
gdyby tak pomogło to odróźnić czy ktoś jest warzywem czy w uleczalnej śpiączce to uratowałoby wiele żyć straconych na bezsensownej nadziei
gdyby tak pomogło to odróźnić czy ktoś jest warzywem czy w uleczalnej śpiączce to uratowałoby wiele żyć straconych na bezsensownej nadziei
@daroosoldier: hmm... ciekawe. Jeszcze wczoraj artykuł działał. Ale to niepewne źródło było więc może nic straconego? Pewnie usunęli jak się okazało, że nie było aż tak spektakularne choć mnie wczoraj głowa bolała ;)
W sumie to przepraszam za tego capsa, kopia z tytułu artykułu. Jakoś tak dopiero teraz mnie zakuło w oczu.
@ignus: Mnie nawet zdziwiło, że paw tak spokojnie do tego podszedł. Spodziewałabym się, że zaatakuje kotełka.
Sprzeciw. To nie jest pizza, tylko amerykańska wariacja na temat pizzy, przeładowana wszystkim. Co za dużo, to nie zdrowo.
Nadto w naszym pięknym kraju lubują się ludzie w czymś, co złośliwie można nazwać "pizza alla polacca", czyli też przedobrzona do granic możliwości.
O prawdziwą pizzę niestety dziś już trudno.
@zryty_beret: Tak, ja rozumiem, że pizza tylko na cienkim, pieczona na ogniu, z nieopadającym ciastem itd, ale ta amerykańska wersja też jest zajebista <3 Jadłam "prawilną" pizzę, jadłam mniej prawilną i każda mi smakuje, bo każda to pizza, a każda pizza (jeśli nie jest pizzo-zapiekanką) jest przepyszna!
Sprzeciw. To nie jest pizza, tylko amerykańska wariacja na temat pizzy, przeładowana wszystkim. Co za dużo, to nie zdrowo.
Nadto w naszym pięknym kraju lubują się ludzie w czymś, co złośliwie można nazwać "pizza alla polacca", czyli też przedobrzona do granic możliwości.
O prawdziwą pizzę niestety dziś już trudno.
@zryty_beret: ale na tych gifach jedyne czego jest więcej to ciasta (pan pizza) i sera. Czyli tak, jest to pizza amerykańska ale wciąż pizza.
@rdzen: problem z ludźmi rozwiązała pora spaceru. Mokro, ciemno, deszczowo, smutno, strasznie, księżycowa muzyka, momentami delikatna matka, wyszło prawie dwa razy więcej niż początkowo planowałem. Do zielonych terenów mam kawałek wiec pozostało przejście się ulicami miasta, gdzie okazyjnie przejechał jakiś tir czy samochód przy okazji lekko mnie spryskując, wiec mimo że specjalnie tego nie czułem, wróciłem całkiem mokry.
Fotka jedna (bo po co więcej): http://i.imgur.com/OujgNnU.jpg
I endomondo na dowód: http://i.imgur.com/s7t4RJ9.jpg
Zwrotnym punktem była wizyta na stacji benzynowej po fajki i browary które wypiłem w drodze powrotnej ;_; runchejnigalizuje się ;_; może przynajmniej teraz normalnie zasnę zamiast przez długi czas patrzeć w sufit co mi się ostatnio często zdarza, ale i tak trzeba zaraz wstawać elo
@Writer: No wiem, że przydługie, ale takiej ciekawostki nie dało rady wytłumaczyć krócej, a moim zdaniem jest właśnie ciekawostką, bo tylko opisuje jakiś mechanizm, a nie zagłębia się w jakieś większe definicje.
@Miljarter: to też jest dobry pomysł, jeśli komuś oczywiście nie przeszkadza, że ludzie z internetów będą wiedzieć dokąd chodzi to jak najbardziej :3
@shish: No, w Gda to samo jest. Wygląda nie dość, że paskudnie to jeszcze nie do końca rozumiem ideę. Śmiesznie będzie jak w nocy jakiś wariat spiłuje wszystkie kłódki, ale ludzie by złapali pieniężny ból xD