Z̸̢̖̗̫̟͖͚̣̻͚̗̰̜͉̐̈͒̚͜i̴̧͖͈̠̿̄̀́̕l̴̡̘̪̱͓͑̒͐̄̿̉̿o̸̧̡̖̟͉̫͎͓̹̟̦̮̻̿̋̔̈́͒͊̀̚͜ͅǵ̸̳̖͙͌į̸̧̢͓̦̣̙͕͍͎͈̄̓̿͌̽́̍̓̒́̔̓̽̕̕͜ ̷̧̞͇̝̜̮̘͎̥̮̞̀̉͗́́̏̈̔̑̚j̸͉̻̲̎̐̏̋ȅ̸̻̱̮͓͒͑̋̐̂̐͛̔͊͗̚͝͝ď̶̬̯͓̼̻̺̿̂͘ͅẓ̴̞̲̙̘͎̍̋̃̈̾́̾̍̆̂͒̽̿̚͜͝ą̶̨̘̪͔͔͇̱͙͑̓͐͗͊̄͌̿̈́̽̋̚͝ͅ ̵̢̢̩̼͎͈̯̦͕͍̦̼͚̠͇͋̑͑̎̈́̿̚͘̚s̴̡̖̬͖̿͝ņ̴̛̬̻̹̮͙̒̂̓̊͑̈́͌̚i̷̡̨̘̝̻̘̲͚̖̜̓͆̆͂̒̑͆̓̔̍̉̐͌̚͝k̵̳͋̔̓̈́̾͑̍̕p̷͍̹̺͖̣̥̹̟͙͇̪̫̺̋͗͊̌̈́̿́͘ḯ̴̯̩̯͙͚͇̺̲̖̺̥̩̝͑̏͊̊̾͗̇̂̆̃̕͠k̴̡̛̫̠̟̟̠̺̠͕̮̿͌̋͑̂̏͆̈́̀͗͘͝į̵̛͉̬̳̣̯̰̤̙̆͛̈̽͑͒̓̋͘͜
Obejrzałem 2001 Odyseusz kosmetyczny. W miarę ładny wizualnie ten film, ale nuuuudnyyyyyyyyyyyyy xd jak można to umieszczać na praktycznie każdej liście najlepszych filmów
Kubrick jest generalnie nudny
@Deykun: A to zależy. Full Metal Jacket mi się super mega podoba 9/10 i wcale nie był nudny. Shining też w sumie nie był zły. Mechaniczna Pomarańcza przydługa, ale dało się przełknąć. Oczy szeroko zamnknienite to już straszliwe nudy, ale przynajmniej ta scena rytuału fajna xd
kiedyś ujęcia między cięciami były po prostu dłuższe
Dobra, ale 3 minuty czarnego ekranu to mógł sobie darować szczerze XDDD perfekcjonista zasrany
Pod balkonem mam taki przyblokowy skwerek otoczony garażami i tam ludzie chodzą srać swoimi psami. I jest taki znak na środku "zakaz gry w piłkę". I mi się wydaje to bardzo śmieszne bo kto tu miałby grać w piłkę jak tu sami emeryci mieszkają xd gerontogetto normalnie
Z takich pozytywnych osiągnięć, to nauczyłęm się na pamięć rozwinięcia pi do 32 miejsca po przecinku
@Deykun: XD rel
Ale serio, pamiętam swój pierwszy atak lęku w wieku 6 lat xD Zacząłem sobie właśnie myśleć, na chuj to życie wgl XD ciężko mi było złapać oddech aż musiałem wyjść na zewnątrz.
Z takich losowych rzeczy to mam apkę daylio do mierzenia humorków, pyta mnie na koniec dnia jak mi minął dzień, i mam przyciski, że sobie tuptałem, że jestem w podróży, że rysowałem i mogę potem badać wpływy. dx
@Deykun: ja se znowu dziennik zacząłem pisać. Kiedyś se pisałem w gimnazjum i w liceum xD żeżuncja okropna. Potem na studiach też se pisałem, też żeżuncja. Ostatni wpis 2018 jak się załapałem do tego słynnego IT i żyćko poszło do przodu na chwilę.
jak byłem na studiach, to byłem strasznym dziadem, ale teraz tuż przed kkryzysem wieku średniego (w dzisiejszym społeczeństwie to się wcześniej dzieje, właśniue w okolicach trzydzistki, zresztą ja tam co roku dostaję kryzysu wieku xDDDDD) to mówię wam jakim ja dziadem jestem jeszcze większym
0 znajomych (raz na kwartał może spotkam się z kimś z "Dawnycch czasów" lol), 0 ruchu, 0 czegokolwiek, eh
@sens: już nawet żadnych śmiesznych grupek w internecie nie ma poza strm, gdzie postuje się raz na tydzień. I wszystko co wychodzi z moich ust i spod palców to narzekanie. jak to przerwać????
jak byłem na studiach, to byłem strasznym dziadem, ale teraz tuż przed kkryzysem wieku średniego (w dzisiejszym społeczeństwie to się wcześniej dzieje, właśniue w okolicach trzydzistki, zresztą ja tam co roku dostaję kryzysu wieku xDDDDD) to mówię wam jakim ja dziadem jestem jeszcze większym
0 znajomych (raz na kwartał może spotkam się z kimś z "Dawnycch czasów" lol), 0 ruchu, 0 czegokolwiek, eh