Potrafi ktoś robić obliczenia wytrzymałości/ugięcia elementów stalowych?
Konkretnie to płyta stalowa 80cm x 80cm gr 4mm podparta na przeciwległych krawędziach, obciążenie 50kg na środku - pytanie ile się ugnie? Stal marki "pospolita".
@Karramba: http://studentbuduje.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=527&Itemid=55
Zobaczymy co to da ;)
No, wedle tego przy stali St3, belka prostokątna 4x4 mm i obciążeniu punktowym 50 kg (0,5 kN) ugnie się na 2,6 mm.
Potrafi ktoś robić obliczenia wytrzymałości/ugięcia elementów stalowych?
Konkretnie to płyta stalowa 80cm x 80cm gr 4mm podparta na przeciwległych krawędziach, obciążenie 50kg na środku - pytanie ile się ugnie? Stal marki "pospolita".
@Karramba: A obciążenie jak rozłożone? Punktowo? Czy liniowo, poprzecznie do podpór? Z boku mniej-więcej tak to wygląda, jak naszkicowałem: http://i.imgur.com/3Lo91KK.png ? Jeśli tak, to jest najprostsza belka na dwóch podporach... ;) Bawiłem się w takie rzeczy jakieś 10 lat temu, może odgrzebię notatki/wiedzę, może jutro w pracy kogoś zapytam.
A może ktoś jest na bieżąco bardziej ode mnie z "wydymałą" na studiach i wie na szybko jak policzyć.
Potrafi ktoś robić obliczenia wytrzymałości/ugięcia elementów stalowych?
Konkretnie to płyta stalowa 80cm x 80cm gr 4mm podparta na przeciwległych krawędziach, obciążenie 50kg na środku - pytanie ile się ugnie? Stal marki "pospolita".
@Karramba: No właśnie z tą "pospolitością" tutaj jest największy problem, bo to od niej, czyli od rodzaju stali, od jej wytrzymałości i takich rzeczy jak moduły sprężystości zależy najwięcej. Pospolita "czarna" stal? Narzędziowa? Nierdzewka? Kwasówka?
@Pherun: W języku polskim potrzebować można jakiegoś przedmiotu, przysługi, usługi, pomocy. Ale "potrzebować, żeby ktoś coś zrobił" jest potworkiem językowym. "Potrzebuję szklanki mleka" - owszem, "chciałbym, żebyś przyniósł mi szklankę mleka" - też dobrze, ale "potrzebuję, żebyś przyniósł mi szklankę mleka"? To nie jest ani naturalne, ani w pełni poprawne językowo. To jest właśnie tłumaczenie zbyt dosłowne, czyli kalka językowa z angielskiego.
nie wiem czy to ja źle to rozumiem czy jak, ale dlatego w g/libertarianizm ciągle są newsy i wpisy o broniach?
nie wiem czy to ja źle to rozumiem czy jak, ale dlatego w g/libertarianizm ciągle są newsy i wpisy o broniach?
że przedmioty opisuję zaimkami osobowymi do przedmiotów martwych
"że przedmioty martwe opisuję zaimkami osobowymi" powinno być. Za dużo razy poprawiałem...
@Zian: Kwestia kalek językowych. Teraz dość często koresponduję z Chińczykami i często łapię się na tym, że przedmioty opisuję zaimkami osobowymi do przedmiotów martwych, co zasadniczo jest błędem - a to jest właśnie kalka językowa. Tak samo "I need" przetłumaczone na "ja potrzebuję"...
Kurwa, ja pierdole. Ale mnie wkurwia nasz nowy pracownik... i pomyśleć że to ja mocno chciałem aby u nas pracował ;_; #smutłem #tyleprzegrać
Eeeee, jakby to ująć... Siara. Wczoraj zapaliłem - zostałem poczęstowany, więc nie kupiłem i nadal mam te 6 stów odłożonych. Ale licznik dni się wyzerował. Za wczoraj i dzisiaj pozostaje mi więc odłożyć 30 zł i napisać:
D1, 630zł
@szarak: Szczerze mówiąc, to wolę zaoszczędzić jeszcze trochę i kupić jakiegoś złoma na dojazdy do pracy ;)