Musze kupic gimbusowi telefon. Jestem rozdarty pomiędzy Xperia E 4g i Moto E2 LTE. Co wybrać?
Oba mają podobne parametry z tym, że Moto jest na lizaku a soniak na kit kacie i zgodnie z polityka Sony aktualizacji do lizaka nie dostanie.
@borysses: U mnie w domu króluje Motorola (E, G). Polecam Moto E, bo nie mam z nią żadnych problemów (ale porównania z Sony nie mam). Dzieciak będzie marudził pewnie, że aparat kiepski, że mało RAM-u, że koledzy mają lepsze... Nie dogodzisz.
Musze kupic gimbusowi telefon. Jestem rozdarty pomiędzy Xperia E 4g i Moto E2 LTE. Co wybrać?
Oba mają podobne parametry z tym, że Moto jest na lizaku a soniak na kit kacie i zgodnie z polityka Sony aktualizacji do lizaka nie dostanie.
@borysses: U mnie w domu króluje Motorola (E, G). Polecam Moto E, bo nie mam z nią żadnych problemów (ale porównania z Sony nie mam). Dzieciak będzie marudził pewnie, że aparat kiepski, że mało RAM-u, że koledzy mają lepsze... Nie dogodzisz.
Jak ognia tego unikam od lat, bo serwis trudniejszy, bo się wypaczają jak z nagrzanymi wjedziesz w kałużę, bo drożej wychodzi, ale poważnie się zastanawiam czy nie zmienić V-breaków, na tarczówki. Obecnie więcej jeźdzę w mieście i łatwość naprawy, bezawaryjność, chyba mogę odłożyć na rzecz komfortu.
To mały detal dla roweru, ale poważna decyzja dla mnie. Dlatego piszę, jak zwykle o rozterkach. Zmienić, czy nie zmienić?
@Runcheinigal: Zbędny bajer. Serio. Jeździłem trochę na rowerze z takimi hamulcami, ale moim skromnym zdaniem nie dają one nic oprócz szpanu. Wyraźną różnicę poczułem wiele (kilkanaście) lat temu przesiadając się z cantileverów na v-brake'i, jeśli chodzi o skuteczność hamowania to jak do tej pory konstrukcja v-brake'ów jest na topie. Do tego jeszcze łatwość regulacji, bezawaryjność, niskie koszty eksploatacyjne - dużo plusów przemawia za tym, żeby jednak zostać przy nich. Poprawa komfortu? IMHO żadna.
Jak ognia tego unikam od lat, bo serwis trudniejszy, bo się wypaczają jak z nagrzanymi wjedziesz w kałużę, bo drożej wychodzi, ale poważnie się zastanawiam czy nie zmienić V-breaków, na tarczówki. Obecnie więcej jeźdzę w mieście i łatwość naprawy, bezawaryjność, chyba mogę odłożyć na rzecz komfortu.
To mały detal dla roweru, ale poważna decyzja dla mnie. Dlatego piszę, jak zwykle o rozterkach. Zmienić, czy nie zmienić?
@Runcheinigal: Zbędny bajer. Serio. Jeździłem trochę na rowerze z takimi hamulcami, ale moim skromnym zdaniem nie dają one nic oprócz szpanu. Wyraźną różnicę poczułem wiele (kilkanaście) lat temu przesiadając się z cantileverów na v-brake'i, jeśli chodzi o skuteczność hamowania to jak do tej pory konstrukcja v-brake'ów jest na topie. Do tego jeszcze łatwość regulacji, bezawaryjność, niskie koszty eksploatacyjne - dużo plusów przemawia za tym, żeby jednak zostać przy nich. Poprawa komfortu? IMHO żadna.
Na chuj istnieją dziesiątki smaków chipsów skoro i tak wszystkie te niestandardowe nie mają nic wspólnego z napisem na opakowaniu. Kupiłem właśnie lay'sy o smaku kiełbaski z cebulą i równie dobrze mogli by napisać że to jest brukselka z kawiorem, albo gówno z chrzanem.
@szarak: Gumy do żucia mają swoje smaki, c'nie? To dlaczego czasami są np. lizaki o smaku gumy do żucia?
Na chuj istnieją dziesiątki smaków chipsów skoro i tak wszystkie te niestandardowe nie mają nic wspólnego z napisem na opakowaniu. Kupiłem właśnie lay'sy o smaku kiełbaski z cebulą i równie dobrze mogli by napisać że to jest brukselka z kawiorem, albo gówno z chrzanem.
@szarak: Gumy do żucia mają swoje smaki, c'nie? To dlaczego czasami są np. lizaki o smaku gumy do żucia?
nocny na kozie nie jest nawet taki zły
Heh, za to co chweila się wypierdala XD
The service is unavailable.
Normalnie jak w domu XDXDXD
nocny na kozie nie jest nawet taki zły
Heh, za to co chweila się wypierdala XD
The service is unavailable.
Normalnie jak w domu XDXDXD