@Kuraito: panie, jo już sam pół Śląską zwiedził, a ten pado, że wstować! Panie!

@wysuszony: nie mam pojęcia, ale ten Light to chyba bezpośrednio od Mozilli, zatem winno śmigać.

@wysuszony: no to jest normalny FF, wtyczki, pierdoły, jeno nie ma tych wszystkich dodatkowych narzędzi, których ja osobiście nigdy nie używałem. Sprawdzanie kodu strony, CSS, coś tam...

@wysuszony: a zainstaluj sobie LightFox (czy jakoś tak...), sam tego używam, bo nie są mi potrzebne narzędzia deweloperskie (eee...).

@mohairberetka: spoko, w ramach rewanżu też pewnie kilka dostaniesz, bo ni edytować, ni usuwać... ale bajzel!

@zskk: PIT, pita, to inaczej cipa, cipka, wagina. No... ;)

@Kuraito: według mojego profilu wcześniej Ci odpowiedziałem, ale na stronie tego nie widać. Mnie nie pytaj... wiem tyle samo co Ty.

@newinuto: jestem niewinny :(

@Kuraito: można odpowiadać.

@borysses: obczaj - jeśli nie znałeś wcześniej - Bucketheada, gość też całkiem sympatycznie odbity od rzeczywistości. https://www.youtube.com/watch?v=BxpOdMRUcRc

@borysses: feeling feelingiem, ale Tosin kupił mnie Animalsami. A co do techniki to zgadza się, coś jak komiksowi superbohaterowie... gitar.

@borysses: Abasi, pytasz, a wiesz!

@Prospero: myślę, że odpowiedź na pytanie, czy "administracja" jest zainteresowana... zwyczajnie widzimy.

@GeraltRedhammer: taka pustynia jak strimoid i tak krew wpije, a śladu po niej sensu szukać nie ma. Funkcjonalność, organizacja, reklama, ponowna organizacja. Jeno duxet od przeszło roku knefle (bo nie każdy komputerowiec) od formatowania tekstu (czyli tego, czym głównie się tu posługujemy*) robi, więc ciężko to widzę, oj, niczym dziewictwo analne młodych ministrantów.

*a tak poważniej, rzeczywiście trza mieć coś z deklem żeby chcieć zbudować jakiekolwiek społeczeństwo nie umożliwiając narzędzi do odpowiedniej komunikacji. Cholera, nawet Neron miał cieplejszą wizję społeczeństwa.

@Reader: Ja don't know co jest w tym fascynującego. A i your polski też rodzący zdegustowanie.

@borysses:

zażarte dyskusje

Właśnie czytam o "końcu walenia" (no, to ręce pewnie samotne...), ciśnięciu beki (więc nie taki koniec walenia) i... kiśnięciu? To chyba jakaś metafizyczna przemiana w kisiel http://media.giphy.com/media/onRzQVsiUkoHm/giphy.gif
No... to... cholera, czasem lepiej nie wiedzieć! Coś Ty zrobił?!