Cena jaką ludzie płacą za przewagę genetyczną jest czasami zbyt duża.
Dla zdecydowanej większości ludzi niezwykle korzystna była i wciąż jest mutacja w genie CTFR. Spowodowała ona drobną zmianę w działaniu śluzówek wyściełających układ oddechowy i pokarmowy, zapobiegając utracie przez nie wody oraz odwodnieniu organizmu. Co więcej, jak dowiedli ostatnio uczeni z Harvard University, ta sama mutacja daje odporność na bakterie wywołujące dur brzuszny, biegunkową chorobę występującą w krajach tropikalnych.
Jest też jednak druga strona medalu. Kiedy dwie osoby noszące tę mutację będą miały dziecko, na pewno zachoruje ono na mukowiscydozę, śmiertelną chorobę polegającą na nadmiernej produkcji śluzu. Podobnie jest z mutacją wywołującą inną chorobę – anemię sierpowatą, ciężką chorobę krwi, zazwyczaj wymagającą przeszczepu szpiku. – Osoby, które odziedziczyły mutację i od ojca, i od matki, zachorują na pewno. Jednak nosiciele tej mutacji, mający w swym DNA tylko jedną nieprawidłową kopię genu, otrzymali niespodziewany prezent od losu. Są oni odporni na atak pierwotniaków wywołujących malarię, bo ich krwinki czerwone zmieniają swój kształt i właściwości, uniemożliwiając atak mikroba – tłumaczy prof. Paweł Golik z Uniwersytetu Warszawskiego. Ze względu na tę korzyść mutacja nie zanikła, ale rozprzestrzeniła się we wszystkich rejonach, gdzie występuje malaria.
@borysses: może nie znam sie na tai-ci. MI by się coś na stres przydało ale nie chce yogi uprawiac bo ktos mnie posądzi o próbe wąchania swoich jaj xD
@akerro: Od kilku dni obserwuje podobne przeboje w komentarzach i wpisach, często zdarza się mi np podwojenie ilości odpowiedzi na wpis.
Cena jaką ludzie płacą za przewagę genetyczną jest czasami zbyt duża.
Dla zdecydowanej większości ludzi niezwykle korzystna była i wciąż jest mutacja w genie CTFR. Spowodowała ona drobną zmianę w działaniu śluzówek wyściełających układ oddechowy i pokarmowy, zapobiegając utracie przez nie wody oraz odwodnieniu organizmu. Co więcej, jak dowiedli ostatnio uczeni z Harvard University, ta sama mutacja daje odporność na bakterie wywołujące dur brzuszny, biegunkową chorobę występującą w krajach tropikalnych.
Jest też jednak druga strona medalu. Kiedy dwie osoby noszące tę mutację będą miały dziecko, na pewno zachoruje ono na mukowiscydozę, śmiertelną chorobę polegającą na nadmiernej produkcji śluzu. Podobnie jest z mutacją wywołującą inną chorobę – anemię sierpowatą, ciężką chorobę krwi, zazwyczaj wymagającą przeszczepu szpiku. – Osoby, które odziedziczyły mutację i od ojca, i od matki, zachorują na pewno. Jednak nosiciele tej mutacji, mający w swym DNA tylko jedną nieprawidłową kopię genu, otrzymali niespodziewany prezent od losu. Są oni odporni na atak pierwotniaków wywołujących malarię, bo ich krwinki czerwone zmieniają swój kształt i właściwości, uniemożliwiając atak mikroba – tłumaczy prof. Paweł Golik z Uniwersytetu Warszawskiego. Ze względu na tę korzyść mutacja nie zanikła, ale rozprzestrzeniła się we wszystkich rejonach, gdzie występuje malaria.
@akerro: UT 2004 jest na linux http://cicolink.blogspot.com/2012/02/how-to-install-unreal-tournament-2004.html