Hodur - Wilczyca z SS
Wałek z pierwszego dema (1995) gdyskiej hordy.
0 comments BlackMetal borysses youtube.com 0
Hodur - Wilczyca z SS
Wałek z pierwszego dema (1995) gdyskiej hordy.
0 comments BlackMetal borysses youtube.com 0
Po każdej aktualizacji systemu (manjaro) walą mi się moduły kernela. Odpalam więc z live cd, montuje sobie partycję z systemem i loguję się na niego (poniżej wszystko w jednym poleceniu, X to numerek dysku):
sudo su && mount /dev/sdaX /mnt && mount --bind /dev /mnt/dev && mount --bind /sys /mnt/sys && mount --bind /proc /mnt/proc && chroot /mnt
Potem usuwam sobie manjaro-system i aktualnie używanego kernela, instaluję te pakiety od nowa, odmontowuję i restartuję kompa:
umount /mnt/proc && umount /mnt/sys && umount /mnt/dev && umount /mnt && reboot
i wszystko śmiga! Za wyjątkiem jednej rzeczy. Do gruba dodaje się milion wpisów w ten sposób. I co najlepsze - nie mogę ich wykasować, bo w grub-customizerze pokazuje się zupełnie co innego niż przy bootowaniu. Ktoś wie może, jak edytować te wpisy / gdzie znaleźć pliki konfiguracyjne gruba, które w rzeczywistości są używane?
pacman -Q grub
pacman -Q os-prober
Jeszcze masz chyba pliki od gruba tu:
/etc/default/grub
/etc/grub.d/
Cokolwiek tam jest bedzie dorzucac gówno do grub.cfg
Po każdej aktualizacji systemu (manjaro) walą mi się moduły kernela. Odpalam więc z live cd, montuje sobie partycję z systemem i loguję się na niego (poniżej wszystko w jednym poleceniu, X to numerek dysku):
sudo su && mount /dev/sdaX /mnt && mount --bind /dev /mnt/dev && mount --bind /sys /mnt/sys && mount --bind /proc /mnt/proc && chroot /mnt
Potem usuwam sobie manjaro-system i aktualnie używanego kernela, instaluję te pakiety od nowa, odmontowuję i restartuję kompa:
umount /mnt/proc && umount /mnt/sys && umount /mnt/dev && umount /mnt && reboot
i wszystko śmiga! Za wyjątkiem jednej rzeczy. Do gruba dodaje się milion wpisów w ten sposób. I co najlepsze - nie mogę ich wykasować, bo w grub-customizerze pokazuje się zupełnie co innego niż przy bootowaniu. Ktoś wie może, jak edytować te wpisy / gdzie znaleźć pliki konfiguracyjne gruba, które w rzeczywistości są używane?
pacman -Q grub
pacman -Q os-prober
Jeszcze masz chyba pliki od gruba tu:
/etc/default/grub
/etc/grub.d/
Cokolwiek tam jest bedzie dorzucac gówno do grub.cfg
Po każdej aktualizacji systemu (manjaro) walą mi się moduły kernela. Odpalam więc z live cd, montuje sobie partycję z systemem i loguję się na niego (poniżej wszystko w jednym poleceniu, X to numerek dysku):
sudo su && mount /dev/sdaX /mnt && mount --bind /dev /mnt/dev && mount --bind /sys /mnt/sys && mount --bind /proc /mnt/proc && chroot /mnt
Potem usuwam sobie manjaro-system i aktualnie używanego kernela, instaluję te pakiety od nowa, odmontowuję i restartuję kompa:
umount /mnt/proc && umount /mnt/sys && umount /mnt/dev && umount /mnt && reboot
i wszystko śmiga! Za wyjątkiem jednej rzeczy. Do gruba dodaje się milion wpisów w ten sposób. I co najlepsze - nie mogę ich wykasować, bo w grub-customizerze pokazuje się zupełnie co innego niż przy bootowaniu. Ktoś wie może, jak edytować te wpisy / gdzie znaleźć pliki konfiguracyjne gruba, które w rzeczywistości są używane?
Po każdej aktualizacji systemu (manjaro) walą mi się moduły kernela. Odpalam więc z live cd, montuje sobie partycję z systemem i loguję się na niego (poniżej wszystko w jednym poleceniu, X to numerek dysku):
sudo su && mount /dev/sdaX /mnt && mount --bind /dev /mnt/dev && mount --bind /sys /mnt/sys && mount --bind /proc /mnt/proc && chroot /mnt
Potem usuwam sobie manjaro-system i aktualnie używanego kernela, instaluję te pakiety od nowa, odmontowuję i restartuję kompa:
umount /mnt/proc && umount /mnt/sys && umount /mnt/dev && umount /mnt && reboot
i wszystko śmiga! Za wyjątkiem jednej rzeczy. Do gruba dodaje się milion wpisów w ten sposób. I co najlepsze - nie mogę ich wykasować, bo w grub-customizerze pokazuje się zupełnie co innego niż przy bootowaniu. Ktoś wie może, jak edytować te wpisy / gdzie znaleźć pliki konfiguracyjne gruba, które w rzeczywistości są używane?
Po każdej aktualizacji systemu (manjaro) walą mi się moduły kernela. Odpalam więc z live cd, montuje sobie partycję z systemem i loguję się na niego (poniżej wszystko w jednym poleceniu, X to numerek dysku):
sudo su && mount /dev/sdaX /mnt && mount --bind /dev /mnt/dev && mount --bind /sys /mnt/sys && mount --bind /proc /mnt/proc && chroot /mnt
Potem usuwam sobie manjaro-system i aktualnie używanego kernela, instaluję te pakiety od nowa, odmontowuję i restartuję kompa:
umount /mnt/proc && umount /mnt/sys && umount /mnt/dev && umount /mnt && reboot
i wszystko śmiga! Za wyjątkiem jednej rzeczy. Do gruba dodaje się milion wpisów w ten sposób. I co najlepsze - nie mogę ich wykasować, bo w grub-customizerze pokazuje się zupełnie co innego niż przy bootowaniu. Ktoś wie może, jak edytować te wpisy / gdzie znaleźć pliki konfiguracyjne gruba, które w rzeczywistości są używane?
Po każdej aktualizacji systemu (manjaro) walą mi się moduły kernela. Odpalam więc z live cd, montuje sobie partycję z systemem i loguję się na niego (poniżej wszystko w jednym poleceniu, X to numerek dysku):
sudo su && mount /dev/sdaX /mnt && mount --bind /dev /mnt/dev && mount --bind /sys /mnt/sys && mount --bind /proc /mnt/proc && chroot /mnt
Potem usuwam sobie manjaro-system i aktualnie używanego kernela, instaluję te pakiety od nowa, odmontowuję i restartuję kompa:
umount /mnt/proc && umount /mnt/sys && umount /mnt/dev && umount /mnt && reboot
i wszystko śmiga! Za wyjątkiem jednej rzeczy. Do gruba dodaje się milion wpisów w ten sposób. I co najlepsze - nie mogę ich wykasować, bo w grub-customizerze pokazuje się zupełnie co innego niż przy bootowaniu. Ktoś wie może, jak edytować te wpisy / gdzie znaleźć pliki konfiguracyjne gruba, które w rzeczywistości są używane?