Gdy byłem mały myślałem, że naprawdę ta piosenka jest o wilkach. Pamiętam jak wujek grał to na gitarze.
@dotevo Tak jak mówiłem zero konkretnych rozwiązań tylko idee.
- Jak ma wyglądać procedura wywłaszczenia?
- Skoro policja ma być zlikwidowana, to kto będzie ścigał przestępców?
- Skoro za niepłacenie podatków nie ma kary. To po co podatki jak nie da się ich wyegzekwować? Jakie mają być podatki?
- Głupota na temat sprzedaży lasów, jezior i rzek. Teraz to funkcjonuje dobrze. Lasy Państwowe są spółką, zarabiają krocie, że państwo postanowiło nałożyć na nie dodatkowe daniny. Oczywiście można to jeszcze bardziej uefektywnić tworząc mniejsze dzierżawy. Dopóki będzie do nich wolny dostęp dla każdego przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa będzie ok. Tak samo z jeziorami i rzekami, chociaż osobiście uważam, że Polski Związek Wędkarski nimi zarządzający za dużo zarabia jako monopolista i byłbym za przeprowadzeniem co kilka lat konkursu na dzierżawę.
Poziom ideologii libertariańskiej jest zbyt abstrakcyjny a nie ma praktycznych rozwiązań dlatego nie jest popularny. Typowy program partii politycznych, dużo idei, mało konkretów.
@GeraltRedhammer: po prostu oddzielenie państwa od prowadzenia działalności gospodarczej jest ważne. Niezależnie czy firma przynosi zyski czy nie. :-) Ale ta rozmowa chyba nie ma dalej sensu.
@dotevo Tak jak mówiłem zero konkretnych rozwiązań tylko idee.
- Jak ma wyglądać procedura wywłaszczenia?
- Skoro policja ma być zlikwidowana, to kto będzie ścigał przestępców?
- Skoro za niepłacenie podatków nie ma kary. To po co podatki jak nie da się ich wyegzekwować? Jakie mają być podatki?
- Głupota na temat sprzedaży lasów, jezior i rzek. Teraz to funkcjonuje dobrze. Lasy Państwowe są spółką, zarabiają krocie, że państwo postanowiło nałożyć na nie dodatkowe daniny. Oczywiście można to jeszcze bardziej uefektywnić tworząc mniejsze dzierżawy. Dopóki będzie do nich wolny dostęp dla każdego przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa będzie ok. Tak samo z jeziorami i rzekami, chociaż osobiście uważam, że Polski Związek Wędkarski nimi zarządzający za dużo zarabia jako monopolista i byłbym za przeprowadzeniem co kilka lat konkursu na dzierżawę.
Poziom ideologii libertariańskiej jest zbyt abstrakcyjny a nie ma praktycznych rozwiązań dlatego nie jest popularny. Typowy program partii politycznych, dużo idei, mało konkretów.
@GeraltRedhammer: Dla mnie dobrym porównaniem jest temat z zabytkami. Gdy państwo o nie dba to po jakimś czasie wyglądają tak: http://zabytki.blox.pl/resource/borzygniew.jpg (nie znam historii tego budynku) kontra http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Trojmiejskie-zabytki-Czy-latwo-o-dofinansowanie-n50156.html
Zresztą nawet nie wiesz ile lasów jest w prywatnych rękach. Myślę, że nikt nie zabrania tam chodzić ludziom, a firma czerpie zyski z wycinki.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@GeraltRedhammer: Prywatne firmy nie mają problemu ze stawianiem np. elektrowni wiatrowych na polach rolników. Płacą im za dzierżawę. Rolnik ma pieniądze, a firma miejsce. Tak samo może być z liniami energetycznymi, gazowymi i podobnymi. W Ameryce co jest pod Tobą jest Twoje i to się sprawdza. Dlaczego jeśli odkryjesz ropę pod swoim domem, ktoś inny ma na tym zarobić? Co gorszę, jeszcze cię wywłaszczyć.
@dotevo Tak jak mówiłem zero konkretnych rozwiązań tylko idee.
- Jak ma wyglądać procedura wywłaszczenia?
- Skoro policja ma być zlikwidowana, to kto będzie ścigał przestępców?
- Skoro za niepłacenie podatków nie ma kary. To po co podatki jak nie da się ich wyegzekwować? Jakie mają być podatki?
- Głupota na temat sprzedaży lasów, jezior i rzek. Teraz to funkcjonuje dobrze. Lasy Państwowe są spółką, zarabiają krocie, że państwo postanowiło nałożyć na nie dodatkowe daniny. Oczywiście można to jeszcze bardziej uefektywnić tworząc mniejsze dzierżawy. Dopóki będzie do nich wolny dostęp dla każdego przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa będzie ok. Tak samo z jeziorami i rzekami, chociaż osobiście uważam, że Polski Związek Wędkarski nimi zarządzający za dużo zarabia jako monopolista i byłbym za przeprowadzeniem co kilka lat konkursu na dzierżawę.
Poziom ideologii libertariańskiej jest zbyt abstrakcyjny a nie ma praktycznych rozwiązań dlatego nie jest popularny. Typowy program partii politycznych, dużo idei, mało konkretów.
@GeraltRedhammer: Może ogólnie dla tego, że państwo nie jest od zarabiania tylko od ustanawiania prawa.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@GeraltRedhammer: Jeśli prywatni przedsiębiorcy są w stanie wybudować galerię handlową bez wywłaszczania to dlaczego państwo bez tego nie może stadionu wybudować?
@dotevo Tak jak mówiłem zero konkretnych rozwiązań tylko idee.
- Jak ma wyglądać procedura wywłaszczenia?
- Skoro policja ma być zlikwidowana, to kto będzie ścigał przestępców?
- Skoro za niepłacenie podatków nie ma kary. To po co podatki jak nie da się ich wyegzekwować? Jakie mają być podatki?
- Głupota na temat sprzedaży lasów, jezior i rzek. Teraz to funkcjonuje dobrze. Lasy Państwowe są spółką, zarabiają krocie, że państwo postanowiło nałożyć na nie dodatkowe daniny. Oczywiście można to jeszcze bardziej uefektywnić tworząc mniejsze dzierżawy. Dopóki będzie do nich wolny dostęp dla każdego przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa będzie ok. Tak samo z jeziorami i rzekami, chociaż osobiście uważam, że Polski Związek Wędkarski nimi zarządzający za dużo zarabia jako monopolista i byłbym za przeprowadzeniem co kilka lat konkursu na dzierżawę.
Poziom ideologii libertariańskiej jest zbyt abstrakcyjny a nie ma praktycznych rozwiązań dlatego nie jest popularny. Typowy program partii politycznych, dużo idei, mało konkretów.
- Ma jej nie być. Własność prywatna > niż społeczne dobro
- O ile dobrze pamiętam Libertarianie nie są za skasowanie policji, a jej przerobieniem. Ale to dłuższy temat.
- Są 2 grupy (a może więcej). Jedni uważają, że jedynym słusznym podatkiem jest od posiadanych nieruchomości bo w razie wojny właśnie to jest chronione. Inni (między innymi ja) uważają, że najrozsądniejszym podatkiem jest VAT.
- Tyle, że państwo trzyma pakiet większościowy co pomaga w kreowaniu polityki.
Owszem libertarianizm to ideologia i często w niektórych kwestiach wydaje się utopijna, ale z drugiej strony paręset lat temu brak niewolników, to że większość ludzi stać na podstawowe dobra mógło być utopią.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: Oddasz mi swój komputer? Zapłacę Ci ułamek ceny rynkowej bo po co mam więcej płacić skoro i tak będziesz mi musiał go oddać, a nawet jeśli zapłaciłbym cenę rynkową to jest używany, więc może cena nie będzie odpowiednia.
Sklep potraktuj jak dobro społeczne, a swój dom jako własność prywatna. Jeśli ja nie jestem wstanie bez pomocy wywłaszczania odkupić od Ciebie czegoś to znaczy, że cena jest za niska. Cena to subiektywna ocena i rzeczoznawca nie weźmie pod uwagę, że to miejsce jest dla Ciebie wymarzone.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
-
Myślę, że drogi mogą być spokojnie prywatne lub społeczne. W obcenych czasach nie trzeba żadnych bramek. Wystarczy odpowiedni czujnik, a na koniec miesiąca firma wysłałaby Ci fakturę. Firma, która zajmowałaby się ściąganiem opłat. Następnie rozdzielała pomiędzy odpowiednie firmy. Zaleta? Na drodze panują zasady ustalone przez właściciela, a więc on decyduje z jaką prędkością maksymalną mogą się poruszać samochody. Czy stawia na bezpieczeństwo, jakość, cenę. Społeczna opcja to np. miasto zgłasza potrzebę remontu drogi X i ludzie się dobrowolnie zrzucają na serwisie podobnym do kickstartera. Problem prywatnych dróg jest poruszany często przy prywatnej kolei. Publiczne drogi były odpowiedzialne za upadek prywatnych kolei w Ameryce ponieważ drogi i tak były utrzymywane z podatków, a więc każdy musiał na nie płacić. Na kolej już nie, więc wychodziła drożej.
-
Jeśli firma nie jest w stanie przekonać kogoś pieniędzmi do odsprzedania działki to trudno. Ale wywłaszczenia to zło. To odbieranie jednej osobie wspomnień po cenie ustalonej przez rzeczoznawcę. Jeśli ja uważam, że mój dom jest więcej wart to moja sprawa.
-
Wierzymy, że osoba prywatna bardziej się troszczy o dobra niż państwo. Np. kiedyś teatry, opery były finansowane przez osoby prywatne i miały się lepiej. To samo z jeziorem. Gdybym był właścicielem jeziora to chciałbym aby było jak najczystsze, aby w razie potrzeby sprzedać je w dobrej cenie. Dodatkowo mógłbym zarabiać na wydawaniu pozwoleń na wędkowanie.
- Prawdopodobnie to jest związane z prawem patentowym i utrudnieniami dla nowych przedsiębiorców aby mogli się wbić na rynek. Gdy powstaje coś takiego jak zmowa cenowa to na rynku pojawia się luka, w którą może się wbić nowa firma niezmówiona z innymi.
5.Po pierwsze polityka zagraniczna. Po drugie armia. Po trzecie pilnowanie praw obywatela. Państwo karać niedotrzymanie umowy, agresję na innego człowieka itp. Państwo nie jest od zajmowania się gospodarką, a prawem.
Dodatkowo polecam: http://partialibertarianska.org/deklaracja-polityczna-pl/
Na zakończenie dodam, że np. nieudolność państwa w kwestiach bezpieczeństwa spowodowała, że prezydent ma prywatną ochronę, sklepy też muszą korzystać z prywatnej ochrony. To jest dziedzina, którą często sobie wyobrazić w prywatnych rękach, a jednak istnieje. Gdyby nie była prywatna to teraz kłócilibyśmy się czy ochrona mienia może być prywatna.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@GeraltRedhammer: Jest wyjaśnione bardzo dobrze. Chodzi o to, że jeśli jest potrzeba stworzenia czegoś to na pewno powstanie niezależnie czy zajmie się tym państwo czy nie. Tak działa rynek. Jest potrzeba internetu w telefonie to takie coś powstaje, jest potrzeba wody w domu to powstają wodociągi.
Szukałem tego "a kto wybuduje drogi" i znalazłem na ostatniej pozycji:
Ale kto wybuduje drogi? Ta znajoma kaczka ma tysiące wariantów, jednakże jej esencję można wydestylować do stwierdzenia, że jeżeli dany rozmówca nigdy czegoś nie widział lub też nie potrafi sobie wyobrazić scenariusza, w którym to podmioty rynkowe odgrywają rolę decydującą bez udziału państwa, to jest to jednoznaczne z tym, że jest to po prostu niemożliwe. Oczywiście we wszystkich przypadkach (drogi, pomoc, edukacja i wszystko inne) jest to jak najbardziej możliwe (patrz: nr 13).
Argument "da się" bo "przecież da się" okraszony ogólnikami bez jakiegokolwiek wejścia w zagadnienie xD
@Karramba: To samo pytanie mogli sobie zadawać ludzie gdy budowano pierwszą kolej (była prywatna) lub sieć internetową. W obecnych czasach budowanie dróg za prywatne pieniądze to żaden problem.
Mylący tytuł, bo drzemki w środki dnia pomagają. Co do wstawania, to właśnie dlatego polecam aplikacje na Androida typu Sleep as Android, albo SleepBot. Zdaje się, że właśnie o tym mówi @dotevo. To takie inteligentne budzenie, gdy nie jesteśmy w fazie głębokiego snu.
@Jasiek: Ja mam SmartBanda na ręce i to sprawdza w jakim trybie snu jesteś. Jeśli jesteś w płytkim, a jest jeszcze 30 min do ustawionego czasu na budziku to budzi zanim wejdziesz w głęboki. Dodatkowo ma zaletę, że budzi wibracjami ;-)
Mój kolega uczył się pisać długopisem lewą ręką. Ma to dokładnie tyle samo sensu, co uczenie się układu Dvoraka.