Jakieś durne wpajanie tez, które są nazbyt ogólne aby tyczyły każdego z osobna. "We all make the mistake of believing that the more money and stuff we have, the happier we'll be" - powiedz to dzieciakowi, który właśnie umiera z głodu. Artykuł dla od/ dla snobów z alei szafirami wysadzanej.
@Writer: gardzę "pierwszym światem" i problemami pokroju wiatru wiejącego ze wschodu, a nie zachodu, ażeby grzywka dobrze się układała. Nie wiem po co pisać artykuł o czymś takim. Masz szklankę w której za dużo wody, przelewa się? Więc odlej tym, którzy spragnieni, a pić co nie mają. Tyle.
Jakieś durne wpajanie tez, które są nazbyt ogólne aby tyczyły każdego z osobna. "We all make the mistake of believing that the more money and stuff we have, the happier we'll be" - powiedz to dzieciakowi, który właśnie umiera z głodu. Artykuł dla od/ dla snobów z alei szafirami wysadzanej.
@Writer: "Artykuł dla od/ dla snobów z alei szafirami wysadzanej." Artykuł z rodziny "nie mam problemu, więc sobie znajdę". A tyle w nim nazbyt ogólnej psychologi (ogólniki są aby wykonać pierwszy krok pod osobę indywidualną, nie są zaś drogą do osądu, diagnozy) prowadzonej przez - nonen omen - pieniądze, że aż rzygać się chce. Na stos, a nie z igły robić widły.
A doświadczenia w świecie dzisiejszym w ogromnej mierze zależne od pieniędzy. Artykuł żeby klepać po ramieniu tych, których ramie zdobi złoty naramiennik.
@Writer: czyli nie miałeś okazji pracować "na budowie". Dyć to przeciętny majster z "co się opierdalasz?!" na ustach.
@Volkh: nie przyzywaj, nie przyzywaj, wujek Cthulhu i tak Ci zrobi świąteczną niespodziankę za tę zniewagę!
Po przejęciu PCLabu przez Onet nie da się go przeglądać. Nawet pomimo tego, że używam AdBlocka + Ghostery to po wejściu na stronę mam od cholery reklam.
@duxet: a ja, pomimo zablokowaniu grup, czy użytkowników, nadal widzę treści, czy wpisy, rzeczy oznaczonych przeze mnie jako gówno warte. Hm. Przypadek? ;-)
Świetne! @elDominiko: dzięki za nową tapetę :) Jakby ktoś szukał większych rozmiarów, to tutaj są: https://www.google.com/search?safe=off&sa=X&q=national+geographic&tbm=isch&tbs=simg:CAQSWxpZCxCo1NgEGgQIAQgJDAsQsIynCBowCi4IARIIqgexB60HpAQaIPeHA3SYsruow3TLk69ohXiVdXp7B6ngp6ZwiZnMbHSGDAsQjq7-CBoKCggIARIEwNuOFQw&ei=iXq1Uo61GqWK4wTUp4Fw&ved=0CCYQ2A4oAQ&biw=1280&bih=605
I jest takie miejsce na Ziemi, gdzie spotykają się ze sobą żar pustyni, niezliczone ilości malutkich ziarenek piasku przez tysiące lat układane dzięki palącemu wiatru w okazałe wydmy i bezkresne głębie oceanu straszące na powierzchni spienionymi falami, a jakiś fiut mając do dyspozycji sprzęt, który nie każdy będzie mógł nawet dotknąć robi najnudniejsze zdjęcie jakie tylko się da. Wizytówka Ziemi pt. "Ufo, nie przylatujcie tu, nudno jak cholera".
@Panterka: brzegu http://i.imgur.com/1ipaw0V.jpg http://i.imgur.com/XH1s2oS.jpg ? To http://www.e-gnu.com/country_info/namibia/images/swakopmund_sand_meets_sea_L250.jpg jest potężne, ale większego moja lepsza wyszukiwarka nie znajduje. No nie postarałaś się! ;-)
I jest takie miejsce na Ziemi, gdzie spotykają się ze sobą żar pustyni, niezliczone ilości malutkich ziarenek piasku przez tysiące lat układane dzięki palącemu wiatru w okazałe wydmy i bezkresne głębie oceanu straszące na powierzchni spienionymi falami, a jakiś fiut mając do dyspozycji sprzęt, który nie każdy będzie mógł nawet dotknąć robi najnudniejsze zdjęcie jakie tylko się da. Wizytówka Ziemi pt. "Ufo, nie przylatujcie tu, nudno jak cholera".
I jest takie miejsce na Ziemi, gdzie spotykają się ze sobą żar pustyni, niezliczone ilości malutkich ziarenek piasku przez tysiące lat układane dzięki palącemu wiatru w okazałe wydmy i bezkresne głębie oceanu straszące na powierzchni spienionymi falami, a jakiś fiut mając do dyspozycji sprzęt, który nie każdy będzie mógł nawet dotknąć robi najnudniejsze zdjęcie jakie tylko się da. Wizytówka Ziemi pt. "Ufo, nie przylatujcie tu, nudno jak cholera".
@Panterka: tak, trochę tak, ale dalej nie czuję słonego powietrza na spalonej pustynnym słońcem twarzy ;-)
@Panterka: uhm... ja tam nie wnikam, na razie wszystko fajnie, zwiedziłem pół świata dzisiaj. ;-) No, pomijając to najnudniejsze zdjęcie pustyni spotykającą morze i chińszczyznę, to chyba wszystko gra. Chyba! Nie czuj się zbyt pewnie ;-)
@Writer olej chwasty, walczysz dajesz z zielonymi strzałeczkami. Chujowy amorek ze mnie :/