@Writer: @duxet co to ma znaczyć?! Żądam aby bo... znaczy Writer mnie usunął! Nowe doświadczenie ;-)

@Writer: Spoko. I usuń mnie z moderatorów, bo ja siebie nie mogę.

@sens: @Writer: Już sprawa załatwiona. Teraz nasz bo...znaczy nasz Writer się tym zajmuje ;-)

@szarak: Nie, nie sądzę, że "zawsze", ale od jakichś dwóch lat tak. Szmidt wypowiadał się, że powoli odzyskuje prawa do swych powieści i... wrzuca je, aby ludzie mogli sobie "na smak" strzelić. A co do tego, że pan Robert odwala dobrą robotę, to... no cóż, pasjonata i chwali mu się to.

@szarak: Tak, Cult to świetny album, dalej jakoś historia kolesi za wiolonczelami mnie nie interesowała, ale, ten album okazał się świetnym zakupem. Hm... to może Ty mi podwędziłeś płytę? ;-) Przyjemnego słuchania!

@szarak: no właśnie dziś mi się przypomniało, że w kółko katowałem na CD jeden wałek Apocalyptici i... dzięki ruskim mogłem sobie przypomnieć. Takie szperanie w młodości ;-)

@newinuto: ...racja, ale ja miastowy ;-)

@Gitman87: ...i wcale się nie cieszę, że "trafiłem". Wolałbym się jednak mylić. I to kurewsko.

@Gitman87: myślę, że "stany depresyjne" są oznaką świadomości wynikająca z zerkania za kurtynę. To chyba nic złego... nic złego jest zerkać. Gorzej z tym co tam widzimy...

@Gitman87: obawiam się, że jedno przeczy drugiemu. Im bardziej plastikowy, sztuczny, machnięty photoshopowym filtrem świat, tym lepiej nam się go ogląda. Bo jeśli prawda nie będzie tak kolorowa jak prezentowana jest, to okaże się, że niemal wszystko jest tylko złudzeniem. Tego nikt nie chce. Wygodniej jest widzieć uśmiechających się "celebrytów" z reklam nowego tabletu pozwalającego na komunikację z przepięknym światem, niż żyć ze świadomością, że w tym samym miejscu, tym samym czasie w którym jesteś Ty, ta biedna dziewczynka tonie w myślach samobójczych. Śmiech jest zaraźliwy, smutek też, więc chyba dlatego dajemy się oszukać temu złudzeniu uśmiechniętych "celebrytów".

@Gitman87: wtedy jawnym by się stało, że ta kraina sztucznych uśmiechów atakujących Cię z bilbordu to tylko złudzenie. Nikt nie chce wiedzieć co czuje samotna nastolatka, które jedyne co ma to pijani rodzice. Ha, najlepiej żeby informacja o jej istnieniu nigdy się nie pojawiła. Pamiętaj, człowiek nieświadomy - człowiek szczęśliwy, a takimi chyba wszyscy chcą być.

@Volkh: http://speedy.sh/EkXm9/By-The-Blessing-of-Satan.zip Żebyś i jutro miał co słuchać.

@Writer: daj spokój...

@Volkh: Wolfheart zawsze wydawał mi się przereklamowany, kiedyś zaś mocno trafiło do mnie Anno Satanae, choć żadna płyta Moonspella (z tych, których słyszałem) nie ma takiej lepkiej magii jak Irreligious. Ponoć najnowsze albumy to jakiś tam powrót do korzeni (anno/wolf), ile w tym prawdy?

@szarak: bo duxet to multi admina ;]

Tak, czy siak, bez użytkowników daleko nie zajdziemy, więc myślę, że kiedy pojawi się odpowiednia ilość funkcji na Larze, to trza zacząć myśleć o reklamie.