@kkb1 Duplikat w grupie. http://strimoid.pl/c/CR0fYG/60-malych-krokow-w-kierunku-podniesienia-jakosci-zycia-w-ciagu-nastepnych-100-dni

Raczej to usunę, ok? Hmm, albo moją treść? W sumie opublikowana 6 miesięcy temu kiedy było tu tych 3 użytkowników.

Ta nostalgia przeglądając screeny Opery. Pół życia mi się przed oczami przewineło. :)

Istnieją już w Polsce usługi prawnicze direct, więc wcale nie musi być ogółem tak drogo ;)

@szarak Patrzymy w sidebar grupy! Jest jedna wyróżniona zasada. Treści w innym języku niż polski, proszę oznaczać znacznikami w tytule np. [ENG].

A treść super. ;)

Evernote od paru lat towarzyszy w moim codziennym życiu :) Służy mi do pracy, planowania, do zwykłych zapisków, archiwizowania artykułów, dokumentów, cytatów, także jako współdzielona lista zakupów z moją kobietą, a nawet ostatnio własna książka kucharska. Obecnie jest mi niezastąpiony i trudno byłoby mi się z nim rozstać.

W g/RozwojOsobisty wiele zasad nie ma, a i tak się użytkownicy nie stosują :]. Mam na myśli, że przed wrzuceniem treści nie czytają sidebarów i nawet rzadko zaglądają czy w ogóle powinna się tam faktycznie znaleźć bacząc na główny nurt grupy.
Ze swojej strony postaram się uaktywnić, byleby główna strimoida nie była, jak jest teraz, zalana samymi obrazkami...

Oglądałem ostatnio film "Witaj w klubie". Były tam przedstawione praktyki FDA(ang. Food and Drug Administration) w promowaniu szkodliwych leków na AIDS i eliminowaniu z obiegu poprzez delegalizowanie środków tańszych i lepiej działających.

Lobby farmaceutyczne na całym świecie wstrzymuje wiele substancji będących remedium wszelakich chorób, lecz wtedy by się na nich nie zarabiało.

"Zaskakującym jest fakt, w jaki sposób Kościół chciał walczyć z pedofilią wśród księży. Jeden z kapłanów, ojciec Gerald Fitzgerals, rozpoczął posługę kapłańską w Bostonie i założył zgromadzenie, które zajmowało się terapią dla księży pedofilów.

Uznał, że tacy księża powinni być odizolowani od wiernych. Doszedł do wniosku, że nie da się ich powstrzymać przed takimi czynami, więc powinno się ich odseparować, np. poprzez umieszczenie ich na wyspie.

Jeden z księży wyruszył nawet, w celu zwiedzania wysp, by wprowadzić ten zamiar w życie. Znaleziono wówczas wyspę Carriacou u wybrzeży Grenady. Kościół wpłacił nawet 5 tysięcy dolarów zadatku, jednak hierarchowie ostatecznie odrzucili ten pomysł.

Następnie zmieniono zasady terapii dla księży pedofilów. Zamiast ich izolować od ludzi, zaczęto ich rehabilitować.

Autorzy dokumentu podkreślają, że od lat 50. do 80. wydano ponad 80 mln dolarów na leczenie ponad 2 tysięcy księży w ośrodkach we Włoszech, Francji, Wielkiej Brytanii, Afryce, Ameryce Południowej i na Filipinach.

Chcąc odkryć prawdę, ekipa filmowców, która stworzyła dokument dla HBO, wybrała się w podróż po Milwaukee i Wisconsin, następnie dotarła do Irlandii i tamtejszych klasztorów, aż wreszcie trafiła do Watykanu i najwyższych władz kościelnych. Wstrząsający film w dosadny sposób obnaża obłudę kościelnych hierarchów i księży pedofilów."

Trochę dłuższy opis filmu

Po pierwsze: już widzę jak grażyny ekspedietnki w spożywczakach wycinają kwadraciki z żelków-misiów i przeklejają stare na opakowaniach :D
Po drugie: baba z filmiku tak mnie rozśmieszyła, że aż gifa musiałem zrobić :D http://imgur.com/xN2H38A

Od razu przypomina mi się wyzwanie fana (od 2:50): http://youtu.be/QvvrAWK7yQU?t=2m50s

--
Dodam jeszcze, że występujący w obu filmach instrument to Guitalele. W uproszczeniu połączenie ukulele i gitary klasycznej.

Efekty prac zabezpieczania ruin zamku:
http://imgur.com/Xs1Lk6M
http://imgur.com/0XzS8CD

Odpowiedzi:

Od kilku dni stosuję zasadę picia szklanki wody zaraz po przebudzeniu. Efekt - jak nigdy wchodzi mi śniadanie, mam więcej energii i szybciej się wybudzam. Zadziwiające jest to jak brak odpowiedniego nawodnienia w ciągu dnia wpływa choćby na nastrój.

Dość uderzające w tym filmie jest podobieństwo/charakteryzacja aktorów do rzeczywistych postaci. http://motosoul.pl/wp-content/uploads/2013/11/james-hunt-niki-lauda-po-wypadku-zdjecie.jpg

Udane opracowanie, miło się czyta. Jak dla mnie legendami czerpiącymi wenę z wódy są Himilsbach i Maklakiewicz. Anegdot na tym wyrosło niemało.

Dodam taką paste o powyższym jak bardzo był w czystej zapomniany:

Z powodu notorycznego alkoholizmu Himilsbacha, żona wychodząc na miasto zamykała Jaśka w domu, bez kluczy. Niestrudzony w pijaństwie Jasiek wszedł jednak w układy z listonoszem. Wypatrywał go w oknie, a gdy ten nadchodził rzucał mu kasę na flaszkę. Listonosz z gorzałą przychodził pod drzwi Himilsbachów, pukał i otwierał flaszkę. Jasiek przez dziurkę od klucza wysuwał cienki wężyk i doił…