
Sprzedałem dzisiaj kość RAM jakiemuś typkowi z wykopu. Kość tę znalazłem na śmietniku, bo ktoś wyrzucił laptopa (wziąłem, żeby mieć skąd wylutowywać oporniki, poza tym, umówmy się, ja po prostu lubię śmieci). Może słaby deal, bo za 1/3 wartości, ale chciałem zobaczyć jak wygląda wykopek. (Tymczasem np. nigdy nie widziałem kkb IRL, bo ten woli wpierdalać wieprzowinę i zapominać o świecie).
Niedawno sprzedałem żulowi zapalniczkę.
Co tam jeszcze. A, niedawno kupiłem szluga od innego żula XD

Sprzedałem dzisiaj kość RAM jakiemuś typkowi z wykopu. Kość tę znalazłem na śmietniku, bo ktoś wyrzucił laptopa (wziąłem, żeby mieć skąd wylutowywać oporniki, poza tym, umówmy się, ja po prostu lubię śmieci). Może słaby deal, bo za 1/3 wartości, ale chciałem zobaczyć jak wygląda wykopek. (Tymczasem np. nigdy nie widziałem kkb IRL, bo ten woli wpierdalać wieprzowinę i zapominać o świecie).
Niedawno sprzedałem żulowi zapalniczkę.
Co tam jeszcze. A, niedawno kupiłem szluga od innego żula XD

@kakabix jakim cudem gasinski od talibów w klewkach odsiaduje 38 lat xd czemu mu tego nie połączyli, o co tu chodzi

@sens: A nie wiem, wisi mi karne i postępowania, ale potem mogę zerknąć o co chodzi, nie słyszałem o tym

Do czego niby używa się kabelka usb-c - iPhone (lightning czy jak to tam się zwie). Trafil omyłkowo w moje ręce, ale co z tym się robi

@Deykun: Oki rozumiem. Co do przesyłania plików pełną zgoda. Miałem kilka lat służbowo iphone'a i z plikami to był dramat

Przewijam se YouTube i se tak myślę co do chuja czemu same przepisy kulinarne xd okazało się że miałem wpisane w szukajke "bułki z szynką"

tak sie znudzilem w pracy na callu ze wydlubalem dziure w biurku zaraz wrzuce na insta efekty mojej pracy
ale na szczescie juz WEEEKEEEEND

W kurwę szanuje sokoła za WWO. To był geniusz wtedy. Ale ten jego ostatni album to jest kaszana jak dla mnie. Może się nie znam ale kurwa ooonrucham laski co mają typów a karzeł niesie koks. Co to kurwa jest xd
Chciałbym to polubić ale kurwa nie mogę to jest krindżówa jak dla mnie.
Ostatni polski raper którego można nazwać geniuszem to rogal ddl co on kurwa odpierdolil to jest majstersztyk.
Słucha ktoś z was wgl rapsow czasem?

@sens: najwięcej rapsow słuchałem w czasach strims bo dużo wtedy podrzuclaiacie różnych nawet fajnych. Teraz jak słuchałem, to głównie tego samego co wtedy. No rok temu słuchałem tej nowy płyty quebonafide i nawet mi się podobała, ale pewnie to się nie liczy

mam problem natury biurowo-kobiecej
z racji ze nikt z it nie pracuje z biura (same piwniczaki ohohoho hehe) a ja tam se wbije raz na czas (vo klima i wygodne siedzonko) to juz baba z haeru mnie obcxaila ze moge pomoc z laptokami xd
najpierw zaczelo sie od powaznego zadania, mialem odzyskac laptopy do ktorych nikt nie zapisal hasel. PM mnie poklepal po plecach ze db robota ze sie tym zjalaem i myslalem ze to tyle
no ale tydzien temu jak wbilem i jeszcze oddalem swojego macvooka starego to przy innym kompie wyjebal sie cos system wiec zwyklego formata zajebalem i elo; pozniej mnie tam pytala o jakies pierdoly jak zarejestrowac konto do windowsa itd - wszystko spoko bo to rzeczy dla firmy wiec ok xd
ale dzisiaj haerowa mnie poprosila o pomoc ze swoim komputrrem - mialem jej cos zrobix zeby mogla zamknax laptopa i moc z niego kodzystax przez monitor (w windzie domyslnie jak zamkniesz lapka to sie uspia i musialem to wyłączyć)
stad tez wyraznie zauwazam, ze granica uczynnosci wyraznie sie przesuwa - z wiekszych zadan o ktorych wie pm, przez piereoly, po prywatne usprawnienia ktore tylko mi zajmuja czas xd tzn ja nie jestem jakis sknera zawszze chetnie pomoge, ale ta baba nie jest zbyt mila i obawiam sie ze skoro tak plynnie to przeszlo to moze mnie zaraz poprosic o to zebym np ogarnal jakie modele lapkow zamowic do biura albo cos co mi se zupelnie nie chce
jak postawic granice?

@ajdajzler: powiedz o tym problemie PM-owi i dovadajcie się, że bez jego zgody nie możesz podejmować zadań pobocznych. Potem babie jak coś poprosi narzekaj, że PM był zły na Ciebie i kazał wszystko eskalowac najpierw do niego. Powinno wystarczyć, możesz robić jeszcze mine zbitego przez PM psa i tyle