
Dniówka w pracę na optymalizację release buildu i teraz zamiast budować się 8 minut, buduje się 7 co oznacza, że po 480 buildach zaoszczędzi się czas który ja na to poświeciłem.

Mam jedną pierdolną schizofrenię,
Mam pierdolca na punkcie wykresów, proszę puścić to na antenie,
Powiem ci, że fakt, powiesz mi, że to obciach,
Pierdolę cię i tak rozejdziesz się po łokciach,
Bo jestem Zilogiem, uświadom to sobie,
Liczysz bity od których włos jeży się na głowie,
O rany, rany, jestem niepokonany,
Zet-I-eL, eL-O-Gie, bez reszty oddany,
Przejebany, potencjał niewyczerpany.

Zet-I-eL, eL-O-Gie, przyszedł do mnie rozjebany,
W końcu z Allegro mi został sprzedany
Czekaj Aleks, Runch, jeszcze oszaleją wszystkie strimy,
Jak na zilogu odegram moje rymy

Nikogo to nie interesuje, ale po czesku palec to prst a pierścień to prsten, prst - prsten - logiczne.
Po polsku też w sumie prst z prasłowieńskiego się uchowało, bo mamy pięść i pięść - pierścień.
Po czesku pięść to pěst.

I znowu człowieka nie ma kilka dni i nie wie co się dzieje. Czy zilogi to plugin ruchena co go Aleks zapomniał? Czy odwrotnie?
Szkoda ze nie ma tutoriala do strimowania dla boomerów.

@szarak:
Strimowanie - manual
- Ktoś napisze o Czymś
- Rób dużo postów o Czymś.
- Przeruchaj to do granic
- Ktoś użył nowego, ciekawego słowa, opisując Coś.
... - You know the drill

Mam urlop, jeszcze tydzień, a jako iż jestem Polakiem z krwi i kości, ale też poczuwam się do bycia gorszym sortem, gdyż połączenie rasizmu świadomego, konserwatyzmu i jednoczesne wywrotowe działania stojące w sprzeczności z zasadami czegokolwiek, skłoniły mnie do spędzenia urlopu na wiecznym remoncie mojego Runchens Manor, ale też do biwakowania w hamaku po lasach i takich tam no i grania w RPGi ze znajomymi- najczęściej obie te rzeczy na raz, to mam taki pewnie i głupi jeden pomysł.
Większości z Was mi nie żal, z uwagi na to że marnujecie się na jakiś tam chatfu,. sukces, czy inne zarabianie "piniendzy", przez co nie macie czasu, na nic innego jak poważny wypoczynek za gruby chajc, lub nawet brak czasu na wypoczynek, czy raczej jego żal, na marnowanie go na jakieś pierdoły.
Mimo to wieżę głęboko że w tej społeczności, mogą się znajdować jeszcze osoby które nie całkiem zaprzedały duszę Diabłu imieniem:" Nie mam czasu".
W związku z czym wymyśliłem sobie tak dla testu, że jakby ktoś się chciał się spotkać, pogadać, załapać na kiełbę z ogniska, czy zagrać w RPGa na żywo, to z piątku na Sobotę będę sobie biwakował ze znajomymi w okolicach Srebrnej Góry, nieopodal Kotliny Kłodzkiej i jak zagada w konwersacji to chętnie podam dokładny namiar.
Choć jak znam życie, to śmiem wątpić żeby zdzwonić się z kimś na serio, oprócz jebanych śmieszków w stylu nr. do Komendy Rejonowej, Biura Budowy Jaskiń, albo byłej pheruna xd