Prawdę mówiąc trzeba mieć niezwykle wysokie IQ żeby zrozumieć Strimoid. Humor jest niesamowicie subtelny i bez solidnych podstaw elektroniki i mikrokontrolerów większość żartów przeleci nad głową typowego lurkera.
Do tego dochodzi nihilistyczna postawa Sensa, która została zręcznie wpleciona w jego postać - jego filozofia czerpie garściami choćby z literatury Gombrowicza. Fani Strimoida są w stanie to zrozumieć, mają potencjał intelektualny żeby naprawdę docenić głębię tych żartów, uświadomić sobie, że nie tylko są one zabawne - mówią nam coś głębszego o ZILOGU.
Dlatego też ludzie którzy nie lubią Strimoida w gruncie rzeczy SĄ idiotami - nigdy nie doceniliby, dajmy na to, dowcipu powiedzonka "pruuuut łeh łeh łeh", które tak naprawdę jest ukrytym odniesieniem do dodania do hamitonianu dodatkowej energii potencjalnej oddzialywania magnetycznego spinowego momentu dipolowego z polem magnetycznym.
Kisnę kiedy pomyślę jak któryś z tych wykopowych prymitywów zdezorientowany zachodzi w głowę, podczas gdy we wpisach na Strimoidzie emitowany jest genialny humor Pheruna. Doprawdy... Aż żal mi tych głupców.
I tak, MAM tatuaż z avatarem Runchena. Nie, nie możecie go zobaczyć, snikpik jest tylko dla oczu kobiet i to wyłącznie tych które są w stanie udowodnić że mają w granicach 5 punktów mojego IQ (najlepiej nieco niższe).
Deykun w drodze z Rygi do Helsinek, koloryzowane
https://compote.slate.com/images/a50cc726-c052-4740-84d0-62ddd7c834f0.jpg
ja pierdole nienawidze R NIENAWIDZE KURWA R od dzisiaj zaczynam seplenić instalowanie libów do tego osłanego gówna piełdolonego to jakis koszmał kułwa mac ja piełdole nawet kołzystajac z conda
Akcja powieści toczy się w bliżej nieokreślonym miejscu i czasie. Główny bohater, kakabix, po otrzymaniu dostepu do internetu zostaje wysłany na wortal położony na odległej pustyni. Liczy na to, że okryje się sławą i zrobi karierę. Na miejscu okazuje się, że życie wortalu jest monotonne i nudne. Kakabixa ogarnia poczucie bezcelowości. Stacjonujący w wortalu użytkownicy oczekują na nadejście rzeczy Aleksa. Spodziewają się, że lada chwila pojawi się na wortalu Aleks z nowym snikpikiem. Ta nadzieja utrzymuje ich przy życiu. Tymczasem mijają tygodnie, a Aleks z rzeczą nie nadciąga...
W ogóle u mnie na ulicy była wypożyczalnia blurejow (wcześniej kaset i dvd) w 2022 i zamyka się po dekadach teraz bo ogrzanie lokalu w chuj.
W ogóle na netflixie był film o tym co się dzieje na strmoidzie, że ludzie wchodzili do strefy i wszystko w niej mutowało i się mieszało nawzajem. Tak było, nie zmyślam.
@Deykun: to było tak słabe, że już zapomniałem, że to oglądałem. Motyw strefy był ciekawy, ale jakoś takie to meh było