kakabix
g/Humor

https://scontent.fpoz4-1.fna.fbcdn.net/v/t1.6435-9/fr/cp0/e15/q65/225372775_10158243586372423_7888664062433718482_n.jpg?_nc_cat=107&ccb=1-3&_nc_sid=ca434c&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_ohc=YOt-9ARTC5IAX9n3Zxx&_nc_ht=scontent.fpoz4-1.fna&oh=de9d98a8fdef22daf21cdb2c157ad8c9&oe=612A2D5F

ajdajzler
g/MuzykaRuncheinigala

mam problem natury biurowo-kobiecej

z racji ze nikt z it nie pracuje z biura (same piwniczaki ohohoho hehe) a ja tam se wbije raz na czas (vo klima i wygodne siedzonko) to juz baba z haeru mnie obcxaila ze moge pomoc z laptokami xd

najpierw zaczelo sie od powaznego zadania, mialem odzyskac laptopy do ktorych nikt nie zapisal hasel. PM mnie poklepal po plecach ze db robota ze sie tym zjalaem i myslalem ze to tyle

no ale tydzien temu jak wbilem i jeszcze oddalem swojego macvooka starego to przy innym kompie wyjebal sie cos system wiec zwyklego formata zajebalem i elo; pozniej mnie tam pytala o jakies pierdoly jak zarejestrowac konto do windowsa itd - wszystko spoko bo to rzeczy dla firmy wiec ok xd

ale dzisiaj haerowa mnie poprosila o pomoc ze swoim komputrrem - mialem jej cos zrobix zeby mogla zamknax laptopa i moc z niego kodzystax przez monitor (w windzie domyslnie jak zamkniesz lapka to sie uspia i musialem to wyłączyć)

stad tez wyraznie zauwazam, ze granica uczynnosci wyraznie sie przesuwa - z wiekszych zadan o ktorych wie pm, przez piereoly, po prywatne usprawnienia ktore tylko mi zajmuja czas xd tzn ja nie jestem jakis sknera zawszze chetnie pomoge, ale ta baba nie jest zbyt mila i obawiam sie ze skoro tak plynnie to przeszlo to moze mnie zaraz poprosic o to zebym np ogarnal jakie modele lapkow zamowic do biura albo cos co mi se zupelnie nie chce

jak postawic granice?

kakabix

@ajdajzler: powiedz o tym problemie PM-owi i dovadajcie się, że bez jego zgody nie możesz podejmować zadań pobocznych. Potem babie jak coś poprosi narzekaj, że PM był zły na Ciebie i kazał wszystko eskalowac najpierw do niego. Powinno wystarczyć, możesz robić jeszcze mine zbitego przez PM psa i tyle

rayuuuu
g/muzyka

jakieś ciekawe nowości w muzycznym podziemiu?

kakabix

@rayuuuu: nowy singiel Iron Maiden

sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

Wytłumaczyłem, zgodnie z prawdą, że miałem wtedy wolne, kiedy dostałem maila z zaproszeniem i go skasowałem przez nieuwagę, myśląc, że spotkanie było w dniu mojego urlopu, kiedy miałem drugą dawkę szczepionki (dzięki @ajdajzler XD poza tym miałem jeszcze pogrzeb w rodzinie tamtego dnia, o czym oczywiście wspomniałem), rozjebalem sobie sen i byłem zmęczony w poniedziałek, więc wyszedłem pół godziny przed spotkaniem nawet o nim nie wiedząc.

Powiedziałem, że sobie ustawiłem alarmy na spotkania regularne i przypomnienie codzienne, że będę sprawdzał googl kalendar.

Po złożeniu czynnego żalu rozeszliśmy się w pokoju i dobrych nastrojach, zostałem pochwalony za inicjatywę w rozwiązaniu problemu braku kontaktu ze mną xDDDDDD

Kamień ze serca mnie spadł, bo naprawdę myślałem co jakiś czas, że mnie rzeczywiście wypierdolą, bo poprzedni team leader też miał ze mną ten problem i ten, no wyszło tak jak można było się spodziewać w sumie, przecież nikogo nie zabiłem. Ale jak człowiek się naogląda tych filmów z lat 90. gdzie zwalniają ludzi za pięciominutowe spóźnienie to trochę ryje jednak banię. Elo.

kakabix

@sens: nie wiem jak jest w innych miejscach, ale ja jestem przyzwyczajony, że jak ktoś chce umówić że mną spotkanie, to obok wydarzenia albo zadzwoni że pogadamy, albo wyśle maila od siebie, nie automat

sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

Wytłumaczyłem, zgodnie z prawdą, że miałem wtedy wolne, kiedy dostałem maila z zaproszeniem i go skasowałem przez nieuwagę, myśląc, że spotkanie było w dniu mojego urlopu, kiedy miałem drugą dawkę szczepionki (dzięki @ajdajzler XD poza tym miałem jeszcze pogrzeb w rodzinie tamtego dnia, o czym oczywiście wspomniałem), rozjebalem sobie sen i byłem zmęczony w poniedziałek, więc wyszedłem pół godziny przed spotkaniem nawet o nim nie wiedząc.

Powiedziałem, że sobie ustawiłem alarmy na spotkania regularne i przypomnienie codzienne, że będę sprawdzał googl kalendar.

Po złożeniu czynnego żalu rozeszliśmy się w pokoju i dobrych nastrojach, zostałem pochwalony za inicjatywę w rozwiązaniu problemu braku kontaktu ze mną xDDDDDD

Kamień ze serca mnie spadł, bo naprawdę myślałem co jakiś czas, że mnie rzeczywiście wypierdolą, bo poprzedni team leader też miał ze mną ten problem i ten, no wyszło tak jak można było się spodziewać w sumie, przecież nikogo nie zabiłem. Ale jak człowiek się naogląda tych filmów z lat 90. gdzie zwalniają ludzi za pięciominutowe spóźnienie to trochę ryje jednak banię. Elo.

kakabix

@sens: no i super.

Btw typ tylko wstawił spotkanie do kalendarza i nigdy nic potem się nie odezwał, nie wysłał maila że ustawił spotkanie, nic takiego?

sens
g/sens

przemywam twarz izopropanolem, bo mam tłustą w kurwę cerę i mi okulary zjeżdżają z nosa

kakabix

@sens: to zdrowe jest?

sens
g/CozienaProfdyuktywnoscINfrmtyczn

update mojej nieciekawe sytuacji, jutro mam spotkanie z zarządem (sztuk 2) i wydaje mi się, że mam dość żelazne alibi, bowiem sprawę przeanalizowałem i zdecydowałem się odpowiadać bez adwokata, jak pójdzie dobrze, to napisze, jak pójdzie źle to też napiszę, bo lubię pisać, tak piszę żebyście wiedzieli, jakby was to akurat interesowało, zasubujcie, kliknijcie dzwoneczek i zapraszam na następnu odcinek

kakabix

@sens: @ajdajzler dostawcy najlepszych dram ze świata ajti

Pherun
g/cytaty

"Niech płoną serca
I oczy wasze niech
Nigdy nie znają łez"

kakabix

@Pherun: I niech was w dupę rypie giez

kakabix
g/strimoidproblems

Rayuuuu może potem nas odwiedzi, dajcie hałas na zachete:

kakabix
g/rozkminy

Czy za 10 lat dalej będziemy zaglądać na jakiegoś strimemerytoida? Jak długo to w nas będzie?

kakabix

@rakkenroll: 5 osób to jeszcze nie społeczność

Nie no, rozumiem. Dla mnie to w sumie jedyne miejsce w necie gdzie cos popiszę, no bo wykop to wiadomo, reddit tylko czytam, a gdzieś trzeba w bardziej ekhm zaufanym gronie, czasem coś wyrzucić z siebie

kakabix
g/rozkminy

Czy za 10 lat dalej będziemy zaglądać na jakiegoś strimemerytoida? Jak długo to w nas będzie?

kakabix

@rakkenroll: no nie graj takiego twardziela

kakabix
g/ciekawe

Macie ludzi których unikacie IRL? Jakichś dawnych znajomych, wrogów, itp., unikacie jakichś miejsc bo tam mogą się często pojawiać, albo odczuwacie stres z tym związany?

kakabix
g/rozkminy

Czy za 10 lat dalej będziemy zaglądać na jakiegoś strimemerytoida? Jak długo to w nas będzie?

sens
g/sens

kurwa mać, wczoraj nie przespałem nocy (z nd na pon) i poszedłem do roboty, wyszedłem o 14:00 bo nie było co robić XD okazało się że mam ustawione spotkanie z team leaderem po jego urlopie o 14:30 xDDDD a ja wesół, no może półwesół już dawno poza wszelką formą kontaktu (chociaż mógł kurwa zadzwonić, ale nie :/) dzisiaj mu odpisałem o 13:00 jak wstałem, że kurwa zapomniałem

a on, że to nie pierwszy raz i że pół dnia mi zajęło, żeby mu odpisać i zgłosi to do zarządu, jprdl zesram się zaraz, jak stracę robotę, to będę musiał szukać nowej, a w react mam dopiero 4 mc doświadczenia xD przypał kurwa jak stąd do krakowa, mam nadzieję, że mnie nie wyjebią i zdołam przedefekować do tego mitycznego roku doświadczenia, albo przynajmniej pół roku, jezu, już mogliby dać spokój

jeszcze wgl to co robiłem wczoraj po wyjściu z pracy to też trochę pojebane było xD, ale to już temat na inny wpis

kakabix

@ajdajzler: @Pherun: wpis jakby przyjaciel

ajdajzler
g/Buldupy

kurwa nerka to jest nadodzież nad wszystkim

rano se jechałem do pracy rowerem i moja dziewczyna co se pojechala do domu rodzinnego mowi: "wojtek wez mi wskocz do kiosku ruchu bo mam małą sukienke z vinted do odebrania :)" no to mowie dobra, lece do tego kiosku a baba w kiosku mi ręczy paczke kurwa 7 książek xD bo moja dziewczyna pomylila numery przesylek.. jakos upakowalem te ksiazki w plecak zajechalem do pracy i po pracy se mysle ze przez cale miasto z laptopem i pół tuzinem książek zapierdalac to troche niezdrowe, chocby dla kręgosłupa. ale miałem ze sobą nerke 8] i okazało się ze w niej miałem klucze do nowego mieszkania ktore mam miec od 1 sierpnia ale wlasciciel już mi dał je wiec se eleganko wskoczylem na nowa chate i wysypałem literature z sakwy

więc wyszedlem z opałów dizeki temu ze mialem nerke, w ktora wrzucam randowomwe rzeczy, ktore moze akurat beda potrzebne (maseczki, scyzoryk, otwierasz do piwa, klucze do samochodu ktory parkuje za miastem, karte biblioteczna, karte biedronki itd no i w tym przypadku akurat dodatkowe klucze do mieszkania na ktorym jeszcze nie mieszkam). czy pomyslalbym w innym przypadku, gdybym nie mial nerki: "a wezme moze klucze na nowe mieszkanie moze sie przydadza"? no nie ma opcji; a tak to wzialem bo i tak mialem miejsce 8]

kakabix

@ajdajzler: niby tak, ale bez nerki po prostu byś zostawił książki w pracy, a następnego dnia je zebrał będąc lepiej przygotowanym lub wtedy byś wziął klucz do nowego lokum. Kein problem