@borysses: kuców jara jak ktoś powie coś w stylu "eurokraci złodzieje, zabieracie wolność hurr durr"
@borysses: czym się różnią akordy gitarowe od innych? :)
Ja zastanawiałbym się nad akordami maj7 jak cytoblast, albo m7-5, też jazzy
@Paralotnia: sopot nie ma swojej osobnej komunikacji, podlega pod Gdańsk + są linie z Gdyni, które tu dojeżdżają
suche ciastka z jakimś gównem zmiecionym byle jak z lady zagniecione z rodzynkami z dupy piekarza
Nawet nie powiem, co przypominają te twoje ciasta xD
@Paralotnia: mówisz o bilecie za 20 zł, czyli to ten metropolitalny? http://www.mzkzg.org/?subpage=pod&art=15
Nawet nie wiedziałem, że udało im się w końcu coś dogadać, heh
@Paralotnia: jestem z Gdańska, a nawet w tej chwili w Gdańsku ;)
Z tego co pamiętam, to nie działa to tak, że masz bilet na wszystko, osobno skm-ka i osobno tramwaje/autobusy + osobno gdynia i gdańsk
Będziesz na majówkę w 3-mieście?
co u mnie słychać? Nic ciekawego sor, choroby zakaźne, pies który zmasakrował mi przedramię i bycie na komendzie w celu złożenia na tego typa zawiadomienia. Cóż, rzekłbym dzień jak codzień tylko, że nie w każdy dzień a raczej w nocy 1/2 pies upierdala mi prawe przedramię do prawie ścięgien tak, że widzę swoje mięso... 2 tyg bez niczego, cudownie. przed sklepem 24h, psiur owczarek niemiecki długowłosy, zasłoniłem szyję bo chciał mnie ewidetnie zajebać a właściciel nawet się tym nie przejął. Dopiero po 5-10 sekundach tak szarpnął właściciel, że poleciała krew i i trochę mięsa mojego, ogólnie, nie ciekawy widok, próbowałem się najpierw ratować w aptece. Ale chyba dla aptekarki to za dużo bo prawie mi zemdlała i ten jej wzrok "odejdź". A właściciel na moje pytanie czy był szczepiony tylko odwrócił się i rzekł zajebiste " ty masz na imię darek?" i poszedł w chuj. Nawet nie wiedziałem co zrobić... zszywali mi rękę 5-10 minut. Ale to co przeżyłem na Sorze, i zakaźnym woła o pomstę do nieba, po prostu noc wrażeń. Tych złych.