ehh zaczyna się ta gorsza pora roku, ja pierdole, 16:45 jest kurwa już ciemno, 19:15 chce mi się już spać, jebać klimat umiarkowany ciepły (tylko z nazwy ofc) przejściowy
w czwartek chyba pojde na koncert T'ien Lai do krakowskiego betelu wlasnie slyucham ich plyty po raz pierwszy i w sumie to mi sie podoba
@sens: ta, w sumie lekko mnie to skonfudowalo, bo myslalem, ze w dziale kultura beda pisac o warhammerze i manowarze, a tam nawet spoko rzeczy byly xd generalnie odkad odeszla wiekszosc tych zgredow to pismo jest calkiem niezle, na pewno lepsze niz te 15-16 lat temu mimo obecnosci smugglera
w czwartek chyba pojde na koncert T'ien Lai do krakowskiego betelu wlasnie slyucham ich plyty po raz pierwszy i w sumie to mi sie podoba
W sumie to ciekawe, ze w it są sami tacy pasjonaci żeby klepać różne rzeczy dla.siebie po godzinach, ja na przykład nie nakurwiam kazusikow w weekendzik
Pokaż ukrytą treść Wprawdzie często nakurwiam zwykla pracę w weekend, taka branża, ale wiadomo o co chodzi
@ajdajzler: ja mam to w nosie tbh, te wszystkie obiektywne kryteria jakie mozna przyjac przy kategoryzowaniu muzy nie maja dla mnie zadnego wplywu na jej ocene, jedyna muza jaka bylbym w stanie jednoznacznie skategoryzowac jako zla to jakies racowskie rzepolenie czy inne rasistowskie gowna
w czwartek chyba pojde na koncert T'ien Lai do krakowskiego betelu wlasnie slyucham ich plyty po raz pierwszy i w sumie to mi sie podoba
@ajdajzler: chcialem isc z 6 lat temu ale nie pykło, nie pamietam czemu juz xd
w ogóle to co tam u ziołka? bo troche juz wypadlem z niezalowej banieczki, a nowosci muzycznych to nie sledzeo d hohoho
Nie chcę nic mówić ale niejaka Gośka H. Nalepila vlepkę z tym swoim komiksem osobiście pod moim blokiem. Muszę ustawić kamerkę w oknie
Nie chcę nic mówić ale niejaka Gośka H. Nalepila vlepkę z tym swoim komiksem osobiście pod moim blokiem. Muszę ustawić kamerkę w oknie
Od jakiegoś czasu słodkie rzeczy jem bardzo rzadko, a od dziś dodatkowo nie piję słodkich napojów. Ciperków też nie jem.
Życzę zdrowia
mam mocna rozkmine czy robic projekt na wzorce projektowe na studia czy wziąć 2.0 w ciemno i chillować przez pół roku
za projektem:
- coś się naucze kurde
- coś tam zrobić będzie se pan miał do portfolio hehe
- i tak pewnie coś bym kiedyś zrobił, ale teraz będzie motywacja w postaci NZAL wiszącego
- mam dużo czasu teraz, bo zarówno urlop studencki wzięty [poza urlopem mam 3 przedmioty, w tym wlasnie te wzorce], jak i pracka na pół etatu [bardziej 3/5 w sumie], więc to nie jest aż takie obciążenie, ale jednak jakoś jak teraz w ostatnie dni tak się próbowałem zmusić do tego projektu to ciężko, ciągle brak czasu
- naucze sie w czasie roku akademickiego do egzaminu i mniej crunchu bedzie przy sesji
- no jednak po coś się na te wzorce zapisywałem xd
przeciw projektu:
- no nie mogę właśhnie mimo wiekszej ilosci czasu znalezc na to czasu jednak, bede musial chyba crunchowac ten projekt jak sie beda jakies deadliny zblizac
- wykonam pracę za darmo xd bo po chuj mam robić gównoapke do cv jak pójde do pierwszej lepsezj korpo i dostane hajs za rozwijanie umiejętności xd
- i tak planuje sobie jakieś rzeczy zrobić za darmo do CV, ale do proejktu trzeba wjebać 8 wzorców projektowych xd a to bedzie taki brzydki overkill, że się bez sensu to robi
- trzeba chodzić na zajęcia raz w tygodniu jak się robi projekt, no i jakies prezentacje ze wzorców na zajęciach robić
- mało kto z naszej grupy ćwiczeniowej ten proijekt robi, co znaczy że ludzie pewnie mają info że nie warto [z drugiej strony skoro można 2.0 dostąć za nic nie robienie, to podejrzewam że o NZAL bedzie raczej trudno xd]