Nie wierzę w tak niski wynik Speera (geniusza administracyjnego) oraz Rosenberga (pisarza, dziennikarza, ideologa) one powinny być większe niż przeciętne. Gdyby badano Hitlera do 1941 sądzę że wynik mieściłby się między 140 a 150 po 1944 spadłby może do około 120.
Miałem wtedy dwa lata i cześć wydarzeń oglądałem z balkonu, ale jak się zrobiło gorąco matka zaciągnęła mnie do mieszkania. Do dzisiaj pamiętam zapach gazu łzawiącego i widok "wojny" na ulicach. Każdy debil, który uważa, ze za komuny było zajebiście powinien zostać na tydzień przeniesiony w czasie do okresu stanu wojennego, tydzień grudnia 70 i moze z tydzień końcówki stalinowskiego terroru. O i jeszcze tydzień drugiej połowy lat 60-tych. Taki miesiąc w przeszłości z opcją poznania kawałka z prawie każdej dekady pięknych czasów...
Dodam jeszcze w komentarzu link do kanału, są na nim pozostałe części tego spotkani http://www.youtube.com/user/InstytutSobieskiego/videos
Wpisujcie swoje IQ!
Prawie 80 :3