Ludzie kisną, gniją, śmierdzą, defekują w reakcji na aktywność drugiej osoby w internecie, a i nawet raka dostają, kiedy napotkają jakąś dłuższą wypowiedź której nie rozumieją/ nie popierają (bo nie rozumieją). Cholera...
http://www.wordstream.com/images/attention-economy-zoidberg-why.png
Morning folks. Nie ma to jak siekiera z fusami, bez cukru i mleka i pet z rana a nie jakieś cynamonowe pedalstwa :3
@borysses: Rzucanie poprzez palenie e-fajki to jak odstawianie alkoholu poprzez czopki nasączone spirytusem...
Jakby jeden samolot dziennie się rozpieprzał z kilkoma setkami ludzi na pokładzie, to i tak będzie to statystycznie najbezpieczniejszy środek komunikacji...
Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) od 1896 roku – kiedy odnotowano pierwszy wypadek śmiertelny w wyniku wypadku drogowego zginęło na świecie 35 mln osób. Obecnie na drogach wszystkich kontynentów – według danych Organizacji Narodów Zjednoczonych – ginie rocznie ok. 1,2 mln osób (co 30 sekund jeden człowiek).
@shish: troche ironiczne, ale kurde nawet jesli by brac tylko linie malezyjskie pod uwage to wciąż są grubo ponad średnią. Z tego co pamiętam, to chyba jednak pociągi teraz są statystycznie bezpieczniejsze
Mam pomysł na grupę która może wciągnąć kilka osób, mianowicie ćwiczenia fizyczne dla absolutnych noobów (lub co gorsza paladynów lev. 80). Czy ktoś przynajmniej lekko w temacie byłby chętny poprowadzić?
Pomyślcie ile korzyści, w oczekiwaniu na nową treść/komentarz/wpis machacie sobie seryjkę ćwiczeń - same pozytywy: nie nudzicie się i dbacie o zdrowie :)
@Karramba: Od siebie do codziennych ćwiczeń (w większości w domu) polecam to: http://neilarey.com/ Nadaje się zarówno dla początkujących jak i dla zaawansowanych. Absolutne nooby przede wszystkim nie powinny się przejmować tym, że nie są w stanie zrobić danej ilości powtórzeń/serii i po prostu robić tyle ile mogą. Najważniejsze żeby ćwiczyć codziennie choćby miało to być po dwa powtórzenia, a efekty będą widoczne bardzo szybko :)
Krwi nie chcą ode mnie brać, więc zarejestrowałem się jako potencjalny dawca szpiku; w poniedziałek przysłali mi taki liścik z DKMSu. Zaraz będę wypełniał druczki, pobiorę wymaz i odeślę im kopertę. Polecam :)
Sąsiad zaczął napierdalać Fredkiem. Już pół płyty Mr Bad Guy przeleciało. Najgorsze jest to, że w taką pogodę zajebiście wchodzi. Czysty ser z lat 80-tych :)
Przy okazji zabaw z Linuksami przeorałem sobie też instancję Windowsa z numerem 7. Zauważyłem, że nie potrzebny mi jest (na razie?) Flash. Obchodzę się bez niego i dobrze mi z tym - YouTube jak do tej pory działa (nie siedzę na nim dużo, więc nie jest to miarodajne), jak i również zauważyłem, że SoundCloud daje radę.
Myślałem do tej pory, że nie instalowanie Flasha jest domeną uber-podejrzliwych ludzi jak u/akerro, ale jak się okazuje, nie jest on do szczęścia niezbędny, co wywołało moje niemałe zdziwienie.
@Kuraito: A u mnie za to nie da się wrócić do Flasha na YT i nawet nie próbowałem się wgłębiać dlaczego, bo HTML5 działa bardzo dobrze od jakiegoś czasu.
@borysses: byłem u dziadków, pszczółkom z uli zabrać miodek \o/ z pierwszego ula wyszło ponad 5L miodu
cukru nie używam nigdzie więc miód to jak błogosławieństwo
@akerro: Do roboty dotarłem prawie godzine spóźniony, jest już jedenasta a przed kompem siedziałem łącznie z jakieś pół godziny. W poniedzielnik ciężko złapać flow więc juz dałem sobie spokój i troche poprokrastynuje
Tylko brown sugar. Najzdrowszy. Popatrz na takiego Jaggera
Nie ma to jak zamoczyc kija przy wieczorze :3
Pokaż ukrytą treść Już szczupaczek pekl i to dosłownie w dwie minuty. Pokaż ukrytą treść Prawie tufiter XD
Kwota zmniejszająca podatek to 556,02zł, kwota wolna od podatku to 3091. Tak na oko to 556,02 to 18% z 3091 - co było by logiczne i można by stosować je zamiennie. Było by. Nie jest bo wolna od podatku jest kwota, która po obliczeniu wg wzoru (kwota*18%-556,02) nie przekracza 0,50 groszy i dlatego pomniejszenie od dochodu o kwotę wolną od podatku daje inny wynik niż pomniejszenie podatku o kwotę zmniejszającą podatek.
Tusk do odstrzału za samo utrzymywanie tego.
Tak jakby brakowało argumentów na jego odstrzelenie.
Masz dobrze - możesz tak pisać, ABW do ciebie nie przyjedzie. Mnie strach nawet siegvotować.
Srodkowy palec kierowany w strone Adobe prostuje sie coraz bardziej. Za pare dni mam spotkanie z menagami roznych departamentow i z szefikiem IT i bedziemy dyskutowac ostateczne opcje. W tej chwili na placu boju zostal Corel i Serif. Pod pewnymi wzgledami jestem pelen podziwu, ze gdyby nie ja to by nawet nie wiedzieli, ze istnieja wysokiej jakosci i nader niedrogie alternatywy komercyjne. Serio mysleli, ze Adobe to jedyna firma robiaca taki soft?
Mam tez zielone siwatlo na postawienie na kazdym pietrze testowej otwartej maszynki multimedialnej (Mint z GIMPEM, Scribusem, Inkscape, Kompozer) jedyne czego w sumie nigdy jakos specjalnie nie mialem okazji testowac to otwarte alternatywy do nieliniowej obrobki video i alternatywa do obrobki dzwieku (audacity odpada). Jakies sugestie?
@borysses: jesteś pewny, że Ty tam nie jesteś prezesem? od chicago po wodzisław na prezesa borysses. Hm coś nie siadło :<
@shzgfx: Heh jeszcze trochę i może ;) Powiedzmy, że w firmie mamy dosyć wolną rękę w tym co robimy (z 15% czasu to takie nasze własne projekty) a szyszki zawsze życzliwie patrzą na sensowne cięcie kosztów.
No i specyfika departamentu w którym jestem. Praktycznie wszystko w jakiś sposób jest z nami związane :)
[edit] Nie bez znaczenia jest też moja narodowość :) Duże zasoby wiedzy, elastyczność i umiejętność szybkiego rozwiązywania problemów vs angielska flegma, wąskość specjalizacji i brak inicjatywy.
Chyba znowu zostanę studentem. 7 raz kurwa, a co :D Firma moze mi zasponsorowac uniwerek. W sumie wole kolejny dyplom z czyms sensownym niz jakis bzdurny doktorat o dupie Maryny robic. No tak poprawdzie to chyba na doktorat jestem zbyt leniwy. Chociaz to nie taka ciezka sprawa. Doktorat jednego z moich wykladowcow na UWr mial 17 stron :)
Ale mnie zebrało na czarne myśli w kiblu - jeszcze nie zdążyłem zacząć sikać a w mojej głowie zaistniała myśl o niesamowitej wielkości czasu i przestrzeni w jakiej żyjemy, przestrzenne wyobrażenie kuli ziemskiej która wykładniczo oddala się od perspektywy wyobrażenia przedstawiając obraz nieskończenie powiększającej się przestrzeni, oraz wyobrażenie czasu, gdzie znany nam zarys historii ziemi to tylko skrawek istniejącego czasu, oraz czasu który będzie istnieć po jej śmierci. Takiemu rozmyślaniu towarzyszy dziwne, przytłaczające uczucie, człowiek uświadamia sobie jak bardzo jest nieistotny, jak drobną jest częścią tego, co go otacza, co będzie po jego śmierci, czy jeszcze kiedyś będzie widział i uczuł.
Na szczęście po wyjściu z kibla mroczne myśli zniknęły i trzeźwo spojrzałem na problematykę życia - albowiem uważam, że po śmierci będzie dokładnie to samo co przed moimi narodzinami i nie ma za bardzo czym się tutaj przejmować :v
Wiedzie, że Dmochowski chciał oddać prace Beksińskiego, ażeby sobie grzecznie wystawiane w Warszawie były? No to nie, bufetowa-Walc stwierdziła, że na to nie ma pieniędzy. Upadek ludzkości - tom ostatni :(
@Dominiko: No ale przecież na to dotacji by ich dla nich nie było, to o co Ci chodzi
#To nie naród jest zły, tylko Rząd.
Zaintalowałem PIWIK-a. Na początku stworzyłem bazę i usera, dając piwikowi zalecany w instrukcji zestaw możliwości modyfikowania bazy, ale nie poszło. Dopiero 'grant all' na usera i poszło...
@akerro: A teraz wchodzisz w ustawienia ghostery i wpisujesz "piwik". Następnie wskazujesz błąd, który popełniłeś ;) Co nie zmienia faktu, że mniej ludzi blokuje piwika.
@zryty_beret: większość użytkowników ghostery nie wie, że ghostery samo w sobie jest trackerem reklam, posiada whitelisty, i że ma ustawienia w ogóle ;p
No i przeszło :) Obieramy kurs na "jak najdalej od Adobe". Jak dobrze wszystko się rozwinie zostaniemy z maksymalnie 30 kopiami pakietu Adobe. Resztę w miarę możliwości zastąpimy alternatywą. Adobe grosza w subskrypcjach od nas nie dostanie. A sama oszczędność będzie na poziomi 2mln funtów XD
Żadne otwarte
spodziewałem się ;)
mnie tam każdy cios w adobe cieszy, bez znaczenia czy przechodzi się na OSS czy nie.
@akerro: Serifa soft znam od 2007 roku, używałem wielu wersji w tym używałem pracując w drukarni (na zmiane z Adobe) i mogę śmiało powiedzieć, że jest to obecnie najlepsze wyjście. No i cenowo też atrakcyjne. £81.69 za PagePlus (za płytkę) w porównaniu do £600 za InDesign (rocznie w subskrypcji)...
Stoi sobie aplikacja do serwowania danych na windowym serwerze (aspx) I wlasnie zauwazylem, ze nie wylaczyli listing plikow w katalogach (moge wyswietlic pliki z folderow takich jak „admin” czy „resources”) Interesuje mnie plik UserHostGroup.aspx, ale proba sciagniecia konczy sie ekranem logowania :]
Logowanie to aspowy form ktory laczy sie z baza asynchronicznie z uzyciem js i tam tez jest validacja oraz populowana jest czesc formularza w zaleznosci od wybranej domeny (oba skrypty js juz pobralem doklejajac WebResource.axd?... do adresu :)
Czy moge podmienic value VIEWSTATE i EVENTVALIDATION na wlasne jak je zakoduje do base64 z odpowiednim timestampem? Nigdzie w kodzie nie uzyto LosFormatter ani EnableViewStateMac.
Taka myśl mi sie żech we lbie była zalęgła:
A gdyby tak styl do naszej koslawej szopy aspirujacej do miana apartamentowca był gdzieś dostepny (git?) i otwarty, ale nie jako css a raczej jako paczka (wynikowy plik css oraz projekt w sass). Ułatwiłoby to prace nad wygladem a dla osób chcących zrobić własny styl, praca ze zmiennymi oraz kalkulacjami rozmiarów (RWD) w sassie jest o wiele łatwiejsza i mniej czasochłonna niz dłubanie w czystym css. Dzieki sposobowi w jaki kompilowany jest ostateczny css nie trzeba sie martwić o fallbacki, prefixy itp. Wszystko powstanie w trakcie kompilacji.
inb4. SASS > LESS
Kurwa mój ryj ;__; Słońce bezwstydnie napierdala na wyspach już od jakiegoś tygodnia z okładem. Trawniki żółkną, drzewa żółkną a angielki nie przestają nosić eskimosek, te mocno przegrzane wywijają nieco cholewki... Poszedłem sobie ze znajomą na piknik nad rzekę, trzy godziny siedziałem na słońcu mimo, ze bezpieczny cień był na wyciągnięcie ręki. Podstępnie opalony ryj piecze mnie bardziej niż dupa niemowlaka po srace od wypicia litra soku pomarańczowego. Czy to już czerniak?
Promieniowanie monitora > promieniowanie słoneczne