Karramba

Załóżmy hipotetyczną sytuację: rodzi się Wam dziecko takie jak ta kobieta. I co? Nadal jest jakiś dylemat moralny? Są jakieś wątpliwości?

elDominiko

Cholernie ciężki temat. Z jednej strony sam jestem przeciwny testowaniu produktów na zwierzętach, a z drugiej zaś jednak... no jednak jeśli to może uratować? Uratować życie, które będzie częścią śmierci setek (tysięcy?) zwierząt, bo te wylądują choćby na talerzu osoby uratowanej przez śmierć innych.

Czasem dobrze jest być maluczkim i nie mieć mocy sprawczej, nie być osobą decyzyjną.

Writer

Po pierwsze tam chodziło o beta-karoten spożywany przez palaczy - mógł zwiększać ryzyko raka płuc, a po drugie w postaci suplementu diety, a nie marchewki. Poza tym ten filmik nic nie mówi o wpływu beta-karotenu na zdrowie, więc nie rozumiem skąd ten opis. To, że ta kobieta ma obsesję, dowodzi, że beta-karoten nie zwiększa prawdopodobieństwa raka płuc u palaczy? :D

Herschel

"Nowe badanie, którego wyniki opublikowano na łamach magazynu Clinical Neurophysiology sugeruje, że nie potrzeba lat ani nawet miesięcy ekspozycji na promieniowanie emitowane przez telefon komórkowy, by (w NEGATYWNY sposób) zmienić nasze mózgi – wystarczy tylko kilka minut. " "Co oznaczają te zmiany w aktywności mózgu? Jeszcze nie wiemy,[...]" Dziękuję, DV.

Karramba
  1. Normy emitowanego pola EM są różne w różnych krajach, czasami znacznie - więc twierdzenie "promieniowanie mieściło się w normach" niewiele mówi.
  2. Komórka w trakcie nawiązywania połączenia emituje promieniowanie przekraczające chyba wszelkie normy - stąd rada: podczas nawiązywania połączenia nie trzymać jej tuż przy uchu.
zskk

DV, tytul nie dosc, że onetowy, to jeszcze ktoś faktycznie w to uwierzy i bedzie dopiero buba